Dr Scott Edward Parazynski, jeden z najwybitniejszych astronautów, przyleciał do Polski. Dziś prezydent Bronisław Komorowski odznaczył go Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej, a Wojskowa Akademia Techniczna uhonorowała tytułem doktora honoris causa. Amerykanin polskiego pochodzenia jest specjalistą medycyny kosmicznej.
– Wszystko co ważne w życiu jest wynikiem pracy zespołowej. Gdybym miał podziękować wszystkim, którzy pomogli mi, bym dzisiaj mógł odebrać ten zaszczytny tytuł, byłoby to pewnie 10 tys. osób – mówił dr. Scott Parazynski w trakcie uroczystości na warszawskiej uczelni.
W kosmosie spędził ponad 1300 godzin. Prowadził tam m.in. badania nad przeciwdziałaniem niekorzystnych skutków lotów kosmicznych na organizm człowieka. Jest także dyrektorem ds. medycznych w The University of Texas Medical Branch w Glaveston.
W 1992 roku dr Parazynski zakwalifikował się do programu kosmicznego NASA. Był uczestnikiem pięciu misji amerykańskich wahadłowców – Atlantis, Discovery i Endeavour. Tylko ośmiu astronautów w historii wykonało więcej lotów od niego. Siedmiokrotnie wychodził ze statku w przestrzeń kosmiczną, m.in. by naprawić uszkodzone panele słoneczne na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Jest pod tym względem jednym z najbardziej doświadczonych astronautów. Podczas misji pełnił zadania m.in. inżyniera pokładowego i nawigatora.
– Prace naukowe dr. Parazynskiego to bezcenne źródło wiedzy dotyczącej technologii i medycyny kosmicznej. Dlatego nasza uczelnia postanowiła docenić astronautę – mówi płk Wiesław Grzegorzewski, rzecznik WAT.
W swoją ostatnią podróż kosmiczną – na pokładzie wahadłowca Discovery w październiku 2007 roku – zabrał odznakę Eskadry Kościuszkowskiej. W tej jednostce polskiego lotnictwa w trakcie wojny 1920 roku służyli m.in. amerykańscy ochotnicy. Rodzina Parazynskiego wyemigrowała z Polski do Stanów Zjednoczonych pod koniec XIX wieku.
Podróże kosmiczne to nie jedyna pasja astronauty. Uprawia też wspinaczkę wysokogórską. Był pierwszym astronautą, który stanął na szczycie Mount Everest. Jako zapalony nurek wziął też udział w badaniach NASA. Dzięki temu miał okazję nurkować w jednym z najwyżej położonych jezior wulkanicznych świata na szczycie Licancabur (Boliwia) – na wysokości ok. 6500 metrów n.p.m.
– Mamy nadzieję, że to dopiero początek współpracy WAT z dr. Parazynskim. Chętnie skorzystalibyśmy z jego dorobku i doświadczenia – mówi rzecznik uczelni. – Swoją ogromną wiedzą i kontaktami może on pomóc w prowadzonych na WAT badaniach technologii kosmicznych. Chcielibyśmy, by stał się naszym ambasadorem na świecie – dodaje.
– Moja rada dla wszystkich młodych ludzi, którzy mają głowy pełne marzeń. Musicie wiedzieć, w jakim kierunku chcecie iść i znaleźć na swojej drodze mentorów. Wtedy wszystko jest możliwe! – powiedział astronauta.
Dr Parazynski został też odznaczony polskim odznaczeniem państwowym – Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.
autor zdjęć: NASA
komentarze