Kolejny dzień dla uczestników III Sztafety Pamięci gen. broni T. Buka był szczególny. Cały 23-kilometrowy dystans z Góry do Szlichtyngowej biegli wszyscy, nie robiąc zmian. Każdy z żołnierzy od początku sztafety przebiegł już od 150 do 200 km, a przed nimi jeszcze dwa etapy po 50 km.
Jeszcze przed startem w Górze, który miał miejsce o godz. 10.40, na terenie Szkoły Podstawowej nr 3 odbyło się spotkanie przygotowane przez dyrektor Bożenę Domańską. Recytowane były wiersze i śpiewane piosenki, niosące ze sobą wyjątkowe, patriotyczne przesłanie. Uzupełnieniem scenariusza była recytacja wiersza przez kapitana Tomasza Siemiona.
Po programie artystycznym przyszedł czas na nagrody i podziękowania dla osób biorących udział w konkursie plastycznym. Tym razem o pierwszym miejscu zadecydowała dogrywka, a ze względu na dużą liczbę prac na wyrównanym, wysokim poziomie, jury dodatkowo przyznało wyróżnienie dla czwartej osoby.
Burmistrz miasta Irena Krzyszkiewicz, podsumowując spotkanie, zwróciła się do żołnierzy: – Gratuluję wam wysokiej kondycji fizycznej. Doskonale zdaję sobie sprawę, jaki wysiłek należy włożyć, by w dobrym zdrowiu kończyć kolejne etapy. Sztafeta to nie tylko bieg, ale również piękna idea krzewienia patriotyzmu wśród najmłodszych. Panowie gratuluję wam wszystkim, zachęcam i zapraszam do naszego miasta w kolejnej edycji. Do zobaczenia za rok.
Następnie, już przed szkołą, burmistrz Krzyszkiewicz podała sztafecie komendę do startu. Tym razem do biegu dołączyła młodzież z trzech klas szkół podstawowych, a pozostali uczniowie wyszli przed szkołę i ustawili się wzdłuż ulicy, by dopingować biegnących. – Dziś mieliśmy krótki odcinek do przebiegnięcia, bo zaledwie 23 km, ale tym razem biegliśmy wszyscy, zaliczając tym samym półmaraton – powiedział inicjator biegu chorąży Daniel Sienkiewicz.
Po ok.10 km biegu zmieniła się pogoda. Wyszło słońce i zrobiło się piekielnie gorąco, co dla biegaczy długodystansowych jest dość uciążliwe. Tak było do samej Szlichtyngowej. Gorąco było również na rynku, gdzie zgotowano im przyjęcie stosowne do pogody. Były poczty sztandarowe, przemówienia i na koniec złożenie wiązanki kwiatów przed obeliskiem poświęconym poległym w II wojnie światowej.
Do przedostatniego etapu do Siedliska i dalej do Nowej Soli wyruszą wzmocnieni o żołnierza amerykańskiego, komendanta szkoły podoficerskiej w Graphenwhore, w Niemczech. Dołączy on do sztafety ok. godz. 2.00 w nocy w Szlichtyngowej. Do mety w Żaganiu pozostało już niespełna 100 km.
Źródło: por. Rafał Nowak, st. chor. sztab. Wojciech Ziółkowski, chor. Daniel Sienkiewicz
autor zdjęć: st. chor. sztab. Wojciech Ziółkowski
komentarze