Zainteresowanie uczestnictwem w projekcie „Trenuj z wojskiem” było ogromne. Limity miejsc wyczerpywały się błyskawicznie. Nie inaczej było w Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu, gdzie w ostatnią sobotę stawiło się 157 cywilów, chętnych do zapoznania się z wojskowym rzemiosłem. Ministerstwo zapowiedziało na 12 marca specjalną edycję programu – „Trenuj z NATO”.
Na początek rejestracja w biurze przepustek. Potem podział na grupy i rozdanie hełmów oraz kamizelek taktycznych. Wreszcie wszyscy pod dowództwem swoich opiekunów stanęli na pierwszej zbiórce na placu apelowym. Tak rozpoczęły się zajęcia w ramach projektu „Trenuj z wojskiem” w Akademii Wojsk Lądowych. W imieniu komendanta-rektora uczestników powitał prorektor do spraw wojskowych płk Jacek Narloch.
Trening w szkole generałów
Przedstawiciel komendy AWL przypomniał zebranym, że akademia jest najstarszą uczelnią wojskową, w której szlify oficerskie zdobywali najwybitniejsi dowódcy polskiej armii. – Podstaw żołnierskiego rzemiosła będą uczyli państwa bardzo doświadczeni instruktorzy, którzy na co dzień kształcą przyszłych oficerów – wyjaśnił.
Po zbiórce i przypomnieniu zasad bezpieczeństwa kilkanaście grup osób chętnych stawić czoła nowym wyzwaniom wyruszyło do zajęć na punktach nauczania rozmieszczonych w różnych miejscach kompleksu koszarowego. Wśród nich była płocczanka Julia Musiałek. – Zamierzam w przyszłości zostać żołnierzem i właśnie dlatego chcę zobaczyć wojsko z bliska – powiedziała. Julia obecnie studiuje na Uniwersytecie Wrocławskim na Wydziale Nauk Społecznych, ale po ukończeniu jednych studiów planuje rozpoczęcie drugich w Akademii Sztuki Wojennej w Warszawie. – Po tym drugim etapie edukacji chciałabym włożyć mundur i służyć w armii – wyznała.
Film: Bogusław Politowski/ ZbrojnaTV
Rozpoczynając dzień treningów, płk Narloch wyraził zadowolenie, że mimo kilku edycji projektu „ Trenuj z wojskiem” zainteresowanie uczestnictwem w zajęciach jest nadal bardzo duże. – 160 miejsc, które przygotowaliśmy, zarezerwowano błyskawicznie – wyjaśnił prorektor. Jak dodał, cieszy to, że na treningi w uczelni zgłosili się ludzie nie tylko z Dolnego Śląska, lecz także z innych regionów.
Ostatecznie w sobotni poranek bramy uczelni przekroczyło 157 cywilów chcących poznać tajniki wojskowego rzemiosła. Wśród uczestników było 59 kobiet. Rozpiętość wieku była bardzo duża. Najmłodsi mieli po 15 lat, a najstarszy, pan Krzysztof Karpiński, ukończył 72. rok życia. Senior na listę został wpisany w drodze wyjątku i był bardziej obserwatorem niż uczestnikiem zajęć. Jak stwierdził, dla niego wizyta w uczelni była podróżą sentymentalną. W latach 1970–1973 bowiem jako podchorąży kształcił się w murach obecnej akademii.
Żołnierskie abecadło
Kierownikami ćwiczeń na poszczególnych punktach nauczania byli żołnierze zawodowi AWL-u – doświadczeni specjaliści. Pomagali im instruktorzy wytypowani spośród podchorążych trzeciego rocznika słuchaczy. Funkcje pomocnicze i organizacyjne pełnili zaś najmłodsi podchorążowie pierwszego rocznika.
Podobnie jak w innych jednostkach wojskowych, w których zorganizowano szkolenia w ramach akcji „ Trenuj z wojskiem”, uczestnicy zaznajamiali się z zasadami posługiwania się bronią i zachowania na polu walki, uczyli się też podstaw survivalu czy terenoznawstwa, wykonywali rzuty granatem i pokonywali teren marszem ubezpieczonym. Tego dnia pogoda nie dopisała, ale cywilów to nie zraziło i kolejne elementy żołnierskiego abecadła zgłębiali z dużym zaangażowaniem. W bardziej znośnych warunkach, bo pod dachem, poznawali niektóre rodzaje sprzętu wojskowego – m.in. mieli możliwość obejrzenia wnętrza czołgu T-72 i bojowego wozu piechoty. Uczyli się również udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej oraz wykorzystywania środków obrony przed bronią masowego rażenia.
Oczywiście nie mogło zabraknąć okazji do strzelania z prawdziwej broni. W AWL-u uczestnicy ćwiczeń trenowali strzelanie na symulatorze „Śnieżnik”. Mieli tutaj do dyspozycji nie tylko karabinki Grot, lecz także granatnik przeciwpancerny RPG i ręczny karabin maszynowy UKM.
Pięćdziesięciokilkuletni Zbigniew Stępień na zajęcia w najstarszej uczelni wojskowej przyjechał z Wałbrzycha. – Chciałem z bliska zobaczyć nowe, nowoczesne Wojsko Polskie – wyjaśnił. Na pytanie, czy nie krępuje się ćwiczyć ze znacznie młodszymi ludźmi, zdecydowanie zaprzeczył. – Wręcz przeciwnie, jestem zadowolony z takiego współzawodnictwa – podkreślił. Dodał, że korzystając z okazji chciał zobaczyć, jak wojsko zmieniło się przez ponad trzy dekady od czasu, gdy pełnił zasadniczą służbę w jednostce łączności w Legnicy. Kilka tygodni temu był uczestnikiem treningu w Batalionie Piechoty Górskiej w Kłodzku, a teraz postanowił sprawdzić, jak będzie w Akademii Wojsk Lądowych. – Żona bardzo mnie wspiera w moich zainteresowaniach wojskiem. Miałem być tutaj z córką, ale niestety ona dzisiaj pracuje i nie mogła przyjechać – zakończył pan Zbigniew.
Niezapomniane wrażenia
Po ośmiu godzinach spędzonych na placach ćwiczeń i w obiektach uczelni, podczas kończącego zajęcia spotkania przy ognisku, dzieleniu się wrażeniami nie było końca. Dla wielu uczestników pobyt i szkolenie we wrocławskiej Akademii Wojsk Lądowych będzie niezapomnianym wydarzeniem, a otrzymany certyfikat udziału w projekcie „Trenuj z wojskiem” stanie się ważnym dokumentem w rodzinnym archiwum. A dla niektórych pierwsze treningi z żołnierzami będą być może bodźcem do rozpoczęcia kariery wojskowej.
Specjalna edycja
Jak poinformowało Ministerstwo Obrony Narodowej, 12 marca w 1 Warszawskiej Brygadzie Pancernej w Wesołej odbędzie się specjalna edycja „Trenuj z wojskiem”, zorganizowana z okazji 24. rocznicy wstąpienia Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego i zatytułowana „Trenuj z NATO”. Część zajęć poprowadzą żołnierze wojsk sojuszniczych NATO stacjonujących w Polsce. Resort zachęca do zapisów – można to zrobić poprzez e-mail lub social media, telefonicznie albo osobiście w jednostce.
autor zdjęć: Bogusław Politowski, AWL
komentarze