Kolejny sukces eksportowy polskiego producenta broni. Mesko, spółka należąca do Polskiej Grupy Zbrojeniowej, w najbliższych latach dostarczy norweskiej armii kilkaset pocisków przeciwlotniczych Piorun wraz z zestawami startowymi. Wartość kontraktu wynosi 350 mln koron norweskich, czyli około 158 mln zł. Pierwsze egzemplarze Piorunów mają zostać przekazane Norwegii już w przyszłym roku.
Mesko S.A. to jeden z największych w tej części Europy producentów amunicji. Spółka dostarcza polskiej armii nie tylko przeciwlotnicze rakiety Grom i Piorun, lecz także przeciwpancerne pociski kierowane Spike. Przedsiębiorstwo odnosi też sukcesy eksportowe. 29 listopada 2022 roku Mesko poinformowało, że w najbliższych latach dostarczy Siłom Zbrojnym Królestwa Norwegii kilkaset przeciwlotniczych rakiet Piorun oraz dedykowanych do nich zestawów startowych. Kontrakt podpisany z norweską Agencją ds. Zaopatrywania Sił Zbrojnych (Forsvarsmateriell, FMA) opiewa na około 350 mln norweskich koron, czyli około 158 mln zł.
Przedstawiciele Meska S.A. podkreślają, że Norwegia wybrała Pioruny w przetargu, w którym polski system przeciwlotniczy konkurował z innymi tego typu rozwiązaniami z całego świata. – Umowa jest wynikiem postępowania prowadzonego w trybie otwartym, w którym konkurowaliśmy z europejskimi i amerykańskimi dostawcami tej klasy uzbrojenia. Praca wykonana przez ostatni rok przez Polską Grupę Zbrojeniową sprawiła, że nasza oferta okazała się znacznie lepsza niż naszych konkurentów i wygraliśmy przetarg – informuje dr inż. Przemysław Kowalczuk, wiceprezes Mesko S.A. – W dość krótkim czasie skutecznie dostosowaliśmy naszą ofertę do specyficznych wymagań norweskiego klienta, co udowadnia naszą elastyczność zarówno biznesową, jak i technologiczną – dodaje Kowalczuk.
Norweskie ministerstwo obrony, komentując umowę zawartą z polskim producentem, podkreśla, że Pioruny będą pierwszym przenośnym przeciwlotniczym zestawem rakietowym (MANPADS, czyli man-portable air-defense system) wdrożonym do służby w tamtejszej armii. To również pierwszy duży zakup uzbrojenia dokonany przez ten kraj w Polsce. – Po raz pierwszy zawarliśmy tak duży kontrakt z polskim przemysłem obronnym, co świadczy o pozytywnym rozwoju norwesko-polskiej współpracy obronnej – komentował norweski minister obrony Bjørn Arild Gram.
Gro Jære, dyrektor Forsvarsmateriell, zapowiedział, że „Pioruny wraz z innymi zdolnościami Norweskich Sił Zbrojnych, samolotami, systemami NASAMS, będą działać odstraszająco na przeciwnika”.
Przedstawiciele Meska zapowiedzieli, że zabiegają o kolejne umowy eksportowe. Kontrakt podpisany z Norwegami jest dla polskiej spółki trzecią umową eksportową w tym roku. Dwa miesiące temu 300 pocisków i 100 zestawów startowych zamówiła Estonia, a kilka miesięcy wcześniej – Stany Zjednoczone (nie ujawniono liczby kupionych rakiet i zestawów startowych). Poza kontraktami eksportowymi Polska przekazała Pioruny armii ukraińskiej walczącej z rosyjskim najeźdźcą.
Z kolei dziś wicepremier i minister obrony Mariusz Błaszczak poinformował, że trwają dostawy zestawów Piorun do Wojska Polskiego. „Kolejnych kilkaset przeciwlotniczych rakiet i kilkadziesiąt wyrzutni trafiło do naszych żołnierzy. To nie ostatnia dostawa zaplanowana w tym roku” – napisał szef MON-u w mediach społecznościowych.
autor zdjęć: Mesko
komentarze