To symbol odwagi, męstwa i honoru. Tymi cechami wyróżniają się żołnierze Wojska Polskiego – mówił wicepremier i minister obrony Mariusz Błaszczak podczas uroczystości wręczania sztandaru dla Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Z rąk prezydenta Andrzeja Dudy, zwierzchnika sił zbrojnych, sztandar odebrał gen. Jarosław Mika, który stoi na czele DGRSZ.
Uroczystość nadania sztandaru odbyła się we wtorek na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie. – To niezwykle ważny moment, kiedy sztandar zostaje poświęcony i przekazany na ręce dowódcy, a więc przekazany żołnierzom – mówił prezydent Andrzej Duda wręczając sztandar gen. Jarosławowi Mice, który stoi na czele Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. – Sztandar jest nadawany tym, którzy się sprawdzili, tak jak sprawdziło się Dowództwo Generalne – zaznaczył zwierzchnik sił zbrojnych.
Prezydent przypomniał, że DGRSZ rozpoczęło działalność w 2014 roku. – Dziękuję za ten czas. Niech podkreśleniem doskonałej, wzorowej realizacji zadań będzie dzisiejsza uroczystość i fakt, że ten niezwykle ważny dla każdego żołnierza znak, jakim jest sztandar, jest także symbolem wielkości – podkreślił zwierzchnik sił zbrojnych. Otrzymanie sztandaru – jak zauważył prezydent Duda – wiąże się z koniecznością sprostania kolejnym wyzwaniom. Wśród nich są zadania wynikające z ustawy o obronie ojczyzny, związane z wdrożeniem nowego sprzętu wojskowego do poszczególnych jednostek, zwiększeniem liczby żołnierzy, a także tworzeniem nowych formacji. – Życzę wszelkiego powodzenia w realizacji zadań, abyście wykonywali je wzorowo i aby te wszystkie zamierzenia, które przyświecają nowym, tworzonym rozwiązaniom zostały spełnione – mówił prezydent do wojskowych.
Do żołnierzy zwrócił się także Mariusz Błaszczak, wicepremier i minister obrony narodowej. – Sztandar jest symbolem odwagi, męstwa i honoru. To cechy, którymi wyróżniają się żołnierze Wojska Polskiego – zaznaczył. Przekonywał, że polska armia musi być silna, bo „to kluczowy element bezpieczeństwa naszej ojczyzny”. Właśnie dlatego – jak przypomniał wicepremier – powstają nowe jednostki, a istniejące są rozwijane, trafia do nich także nowoczesny sprzęt. Każdego roku zwiększa się liczba żołnierzy, a wnioski o powołanie do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej złożyło już 16 tysięcy osób. – To ludzie, którzy poważnie traktują swoje obowiązki wobec ojczyzny, a w służbie wojskowej znajdują szansę własnego rozwoju – wyjaśnił.
Szef MON-u przypomniał także, że żołnierze 18 Dywizji Zmechanizowanejuczą się obsługi czołgów Abrams (pierwsze egzemplarze mają trafić do Polski w przyszłym roku). – Mam nadzieję, że do tej dywizji trafią także śmigłowce uderzeniowe Apache, które fantastycznie współpracują z Abramsami. Siła tej dywizji będzie stanowić zaporę nie do przerwania – podkreślił. Zaznaczył, jednak, że DGRSZ odpowiada nie tylko za funkcjonowanie wojsk lądowych, lecz także specjalnych, sił powietrznych i marynarki wojennej. Szef MON-u podziękował żołnierzom Wojska Polskiego. – Wasza codzienna służba jest gwarancją bezpieczeństwa naszej ojczyzny – mówił.
Matką chrzestną sztandaru DGRSZ została Agata Kornhauser-Duda, małżonka prezydenta, a ojcem chrzestnym – prof. Andrzej Maczek, syn gen. Stanisława Maczka. Pierwsza dama zaznaczyła, że „otrzymanie sztandaru jest nobilitacją i najwyższym wyróżnieniem w Wojsku Polskim, potwierdza też profesjonalizm dowództwa i jego żołnierzy w wypełnianiu żołnierskich powinności wobec ojczyzny i narodu”. – Jestem przekonana, że ten sztandar będzie dla państwa dodatkową motywacją w realizacji codziennych zadań, zwłaszcza teraz, gdy za naszą wschodnią granicą toczy się brutalna wojna wywołana agresją Rosji na Ukrainę – powiedziała. – To również działania podejmowane przez DGRSZ, podległe mu jednostki i sojuszników przyczyniają się do tego, że czujemy się bezpiecznie – zaznaczyła.
Pierwsza dama zwróciła uwagę, że w szeregach jednostek podległych DGRSZ służą nie tylko mężczyźni, lecz także kobiety. Jest ich niemal dziesięć tysięcy. Podziękowała także gen. Mice za to, że żołnierze wspierali działania na rzecz Ukrainy. – Nie mam wątpliwości, że to zaangażowanie wypływało nie tylko z poczucia obowiązku, lecz również i potrzeby serca – powiedziała. – Życzę wszystkim państwu niesłabnącej satysfakcji z pełnionej służby i wszelkiej pomyślności, zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym – powiedziała.
Wręczony dziś sztandar został ufundowany przez wojewodę mazowieckiego.
Sztandar, będący symbolem jednostki wojskowej, jest używany podczas uroczystości patriotycznych i wojskowych. W czasie wojny towarzyszy żołnierzom na froncie. A ich obowiązkiem jest go strzec. W przeszłości jego utrata wiązała się z rozformowaniem jednostki, dlatego w czasie wojen żołnierze ukrywali go, tak aby nie dostał się w ręce przeciwnika. Obecnie sztandary jednostek, które zostały rozformowane, trafiają do Muzeum Wojska Polskiego.
autor zdjęć: MON, Grzegorz Jakubowski/KPRP
komentarze