Drugi dzień szczytu NATO przyniósł wyczekiwane decyzje. Przywódcy państw Paktu Północnoatlantyckiego zaprosili Szwecję i Finlandię do Sojuszu. Wczoraj wieczorem Turcja wycofała sprzeciw wobec członkostwa tych państw. NATO wzmocni wschodnią flankę, a Amerykanie postanowili ulokować w Polsce kwaterę główną V Korpusu US Army.
Nowa koncepcja strategiczna Paktu Północnoatlantyckiego została zatwierdzona. – Rosja stanowi dziś najważniejsze i bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa sojuszników, a także pokoju i stabilności w obszarze euroatlantyckim – stwierdzili dziś przywódcy państw członkowskich NATO. Tym samym Federacja Rosyjska ostatecznie przestała być postrzegana jako partner. I taki zapis znalazł się w nowym dokumencie określającym trzy podstawowe zadania Sojuszu: odstraszanie i obrona; zapobieganie kryzysom i zarządzanie kryzysowe oraz bezpieczeństwo oparte na współpracy. Liderzy Sojuszu wyrazili również zaniepokojenie postawą Pekinu. – Pogłębiające się strategiczne partnerstwo pomiędzy Chinami a Rosją oraz próby podważenia międzynarodowego porządku, które podejmują, są sprzeczne z naszymi interesami i wartościami – zaznacza Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO. – Pozostajemy jednak otwarci na konstruktywną współpracę z Pekinem. Współpracę, która zapewni wzajemną przejrzystość – dodaje.
Największy kryzys polityczny po II wojnie światowej wymaga zdecydowanych ruchów. NATO, jak zapowiada Stoltenberg, znacząco wzmocni wschodnią flankę. – Sojusznicy zobowiązali się rozmieścić tam dodatkowe, gotowe do walki siły. W razie potrzeby istniejące już grupy bojowe zostaną przekształcone do jednostek wielkości brygady – zaznacza. NATO zamierza też przebudować siły odpowiedzi i zwiększyć siły wysokiej gotowości z 40 do 300 tys. żołnierzy.
Jednocześnie Sojusz niebawem powita w swoich szeregach kolejnych członków. To przełomowa decyzja. Dziś rano Turcja wycofała sprzeciw wobec kandydatur Szwecji i Finlandii. Wcześniej władze w Ankarze tłumaczyły, że nie mogą wspierać państw, które udzielają schronienia kurdyjskim bojownikom. Zmianę stanowiska udało się wynegocjować głównie dzięki prezydentowi USA, Joe Bidenowi. Szwecja i Finlandia mogą stać się pełnoprawnymi członkami NATO jeszcze w tym roku. – To dla nas wielki dzień – podkreśla Magdalena Andersson, premier Szwecji. Na tę informację zdążyła już zareagować Rosja. „Wstąpienie Szwecji i Finlandii do NATO stanie się dla regionu czynnikiem zdecydowanie destabilizującym” – uważa Kreml.
– Dla Polski to fundamentalna decyzja. Oznacza ona, że granica NATO z Rosją wydłuża się o ponad 1600 km – komentuje prezydent Andrzej Duda, który reprezentuje Polskę na szczycie w Madrycie. – Gdyby Rosjanie chcieli nas zaatakować, ryzyko wzrasta dla nich niepomiernie – dodaje.
Nowe wsparcie dotyczy także bezpośrednio Polski. Jeszcze przed południem prezydent USA Joe Biden zapowiedział, że niebawem do Poznania zostanie przeniesiona kwatera główna V Korpusu US Army. Obecnie w Polsce działa wysunięte dowództwo tego związku taktycznego (najważniejszej struktury dowódczej amerykańskich wojsk lądowych w Europie). Służy w nim 630 żołnierzy. – To decyzja, na którą czekaliśmy od dawna. Bez wątpienia bardzo wzmacnia ona nasze bezpieczeństwo i przynosi dodatkową gwarancję w obecnej, bardzo trudnej sytuacji – zaznacza prezydent Duda. Dowództwo będzie koordynowało działania wszystkich amerykańskich jednostek rozmieszczonych na wschodniej flance.
Tymczasem Amerykanie zamierzają pójść krok dalej. – Tylko w tym roku postanowiliśmy wysłać do Europy dodatkowe siły, zwiększając naszą obecność do 100 tys. żołnierzy. Będziemy elastycznie reagować na zagrożenia i pozostaniemy w stałym kontakcie z naszymi sojusznikami – informuje prezydent Biden. Amerykanie chcą między innymi wysłać dodatkowe dwa niszczyciele do hiszpańskiej bazy Rota (teraz są tam cztery) oraz stworzyć rotacyjną brygadę z dowództwem w Rumunii. Natomiast do Wielkiej Brytanii mają zostać skierowane dwa dodatkowe szwadrony F-35. – Artykuł 5 to dla nas świętość. Podkreślam raz jeszcze, że atak na jeden kraj członkowski jest atakiem na całe NATO. W razie potrzeby będziemy bronić każdego centymetra kwadratowego terytorium naszego i naszych sojuszników – deklaruje Biden.
NATO zapewnia też, że nadal będzie pomagać Ukrainie nie tylko politycznie, lecz również militarnie. Apelował o to między innymi prezydent Wołodymyr Zełenski, który zabrał głos na szczycie poprzez telełącza. – Stoimy przed wyborem: albo wsparcie Ukrainy i jej zwycięstwo z Rosją, albo w przyszłości wojna Rosji z NATO – mówił. Stoltenberg zapewnił, że wsparcie, którego domaga się Zełenski zostanie zwiększone. – Dziś uzgodnili to liderzy. Będziemy dostarczać na wschód środki łączności, paliwo, osobiste wyposażenie dla żołnierzy czy drony. Pomożemy przejść Ukrainie z sowieckich systemów uzbrojenia na natowskie – zapewnia sekretarz generalny NATO.
Jutro kolejny dzień madryckiego szczytu.
autor zdjęć: Marek Borawski/KPRP, NATO
komentarze