moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Ukraińscy zawodnicy dziękują za wsparcie

Wśród 17 drużyn, które biorą udział w piątych igrzyskach Invictus Games, są także sportowcy z Ukrainy. Na kilkanaście dni opuścili swój kraj, aby stanąć do sportowej rywalizacji. Na wyjazd do Hagi otrzymali specjalną zgodę od prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Po zakończeniu zawodów część ukraińskich zawodników wróci na front.

Sportowcy z zaatakowanej przez Rosję Ukrainy od pierwszego dnia igrzysk mogą liczyć na słowa wsparcia ze strony organizatorów, zawodników i kibiców. – Jesteśmy dumni, że jesteście z nami. Wspieramy was – zapewniał Mark Rutte, szef holenderskiego rządu, podczas ceremonii otwarcia Invictus Games. Także książę Harry, pomysłodawca zawodów, w poruszającym wystąpieniu oddał hołd walczącym o wolność Ukraińcom. – Kiedy pytam mojego syna Archiego, kim chce być, kiedy dorośnie, raz odpowiada, że astronautą, innym razem, że pilotem, oczywiście helikoptera. Przypominam mu, że bez względu na to, kim zostanie, najbardziej liczy się charakter. Nic nie sprawi mojej żonie i mnie większej radości niż świadomość, że nasz syn odnajdzie w sobie taką siłę i odwagę, jakie widzimy w was – zwracał się do członków ukraińskiej drużyny książę Harry. Publiczność zgromadzona na trybunach w Hadze przywitała sportowców z Ukrainy długą owacją na stojąco.

 

– Chcemy opowiadać o tym, co dzieje się na Ukrainie. Wielu naszych kolegów nie przyjechało na zawody do Hagi, bo walczą przeciwko Rosji – mówi Dmytro Afanasiew, płk Gwardii Narodowej, który na Invictus Games zdobył drużynowo srebrny medal w łucznictwie klasycznym.

Team z Ukrainy liczy 19 zawodników zamiast 20. To dlatego, że 16 marca 2022 roku Rosjanie porwali w Mariupolu Julię Pajewską, ratownika medycznego i jednocześnie dowódcę oddziału ewakuacji 61 Mobilnego Szpitala Wojskowego. Na Invictus Games miała rywalizować w łucznictwie i pływaniu. – Nie wiemy, co się z nią dzieje – przyznaje Swietłana Sudak, odpowiedzialna w ukraińskiej drużynie za kontakty z mediami. Do Hagi przyjechała córka Julii, Anna Sofia Puzanowa, która wystartowała w imieniu matki i wywalczyła brązowy medal w łuku klasycznym.

Ofiarą rosyjskiej agresji stał się także Dmitrij Sidoruk, który służył w 24 Samodzielnej Brygadzie Zmechanizowanej. Był nie tylko żołnierzem, lecz także świetnym łucznikiem, co potwierdził, zdobywając w tej dyscyplinie srebrny medal na zawodach w Toronto w 2017 roku. Ostatnio przygotowywał do startu na Invictus Games ukraińskich łuczników. 6 kwietnia zabili go rosyjscy żołnierze.

Ukraińscy weterani startują w kilku dyscyplinach: w trójboju siłowym, wioślarstwie, kolarstwie, pływaniu, lekkoatletyce (biegi, pchnięcie kulą i dyskiem) oraz w łucznictwie. Pierwszy złoty medal zdobyli już pierwszego dnia zawodów. Najwyższe miejsce na podium wywalczył Rodion Sitdikov, uzyskując w pchnięciu kulą wynik 9,46 m. Tego dnia Ukraina zdobyła jeszcze trzy trofea. Artem Lukasuk skoczył 5,20 m w dal, co dało mu srebrny krążek; Ivan Geretsun z wynikiem o 10 cm gorszym zdobył brąz; Oleksiy Bobcinec zaś wywalczył brąz w biegu na 1500 m. „Jesteśmy niesamowicie dumni. Chwała Ukrainie!” – napisali na Facebooku. Kolejne dni przyniosły kolejne medale, m.in. w rzucie kulą i łucznictwie. Ukraińscy zawodnicy przyznają jednak, że cieszyliby się z tych sukcesów, gdyby nie wojna w ich kraju.

– Dziękujemy Polakom za to, co dla nas robią. Za pomoc i wsparcie – mówi Dmytro Afanasiew, pułkownik ukraińskiej Gwardii Narodowej. – Gdy wrócimy na Ukrainę, świadomość, że możemy na was liczyć, będzie dla nas bardzo ważna – dodaje Swietłana Sudak.

 

Małgorzata Schwarzgruber

autor zdjęć: Invictus Games Team Ukraine

dodaj komentarz

komentarze


Czarnomorski szlif minerów
Medycy na start
Polski „Wiking” dla Danii
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
W wojsku orientują się najlepiej
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Medicine for Hard Times
Transbałtycka współpraca
Żołnierze na trzecim stopniu podium
Kawaleria w szkole
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
Brytyjczycy na wschodniej straży
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Abolicja dla ochotników
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Jelcz się wzmacnia
Uczniowie poznają zasady bezpieczeństwa
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Kircholm 1605
Pływali jak morscy komandosi
Terytorialsi w akcji
WOT na Szlaku Ratunkowym
Kosmiczny Perun
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Broń i szkolenia. NATO wspiera Ukrainę systemowo
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Kolejne „Husarze” w powietrzu
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
„Road Runner” w Libanie
„Steadfast Noon”, czyli nuklearne odstraszanie
Wojskowi rekruterzy zawsze na posterunku
Mity i manipulacje
Dywersanci atakują
„Droga do GROM-u”
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Orientuj się bez GPS-u
Młodzi i bezzałogowce
Więcej szpitali przyjaznych wojsku
Pasja i fart
Człowiek jest najważniejszy
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Koniec pewnej epoki
Zawiszacy na Litwie
Koniec dzieciństwa
W poszukiwaniu majora Serafina
Maratońskie święto w Warszawie
Miliardy na inwestycje dla PGZ-etu
Wojny na rzut kostką
Kopuła nad bewupem
Polskie Bayraktary nad Turcją
Korpus bezzałogowców i nowe specjalności w armii
Priorytetowe zaangażowanie
Speczespół wybierze „Orkę”
DragonFly czeka na wojsko
Deterrence in Polish

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO