Polska Grupa Zbrojeniowa od kilku lat wspiera Buzdygany – nagrodę przyznawaną przez redakcję „Polski Zbrojnej” i kapitułę złożoną z laureatów nagrody wyróżnionych w roku poprzednim. Wiemy, że jest to wyróżnienie, które trafia do naprawdę wyjątkowych osób. Potwierdzenie, że osiągnęli coś lub dokonali czegoś, na co zdobyć się mogli tylko najlepsi.
Misją Grupy PGZ jest wspieranie Wojska Polskiego i oferowanie mu najnowocześniejszego i najlepszego sprzętu. Duża część stosowanych przez nas rozwiązań to wynik pracy koncepcyjnej i twórczej naszych inżynierów i konstruktorów. Dlatego z tym większym przekonaniem doceniamy laureatów wojskowych Oskarów, jak często bywają nazywane Buzdygany. W przeszłości nagrodę tę odbierali generałowie, oficerowie, podoficerowie, szeregowi i osoby cywilne zasłużone w promowaniu Wojska Polskiego. Niezależnie od stopnia wojskowego, stanowiska służbowego i wykonywanej pracy wszystkich nagrodzonych łączy z pewnością jedna, bardzo ważna cecha. Jest nią pasja do tego, co robią. Dla nich to nie tylko praca, ale rodzaj misji i służby. A ponieważ te wartości są równie kluczowe i cenione w Polskiej Grupie Zbrojeniowej, nie mogło nas zabraknąć wśród partnerów inicjatora projektu – Wojskowego Instytutu Wydawniczego.
Często bywa tak, że nagroda wręczana jest jako podsumowanie czy nawet zwieńczenie pracy zawodowej. Nie dotyczy to jednak Buzdyganów. Ta nagroda to uznanie dla konkretnego osiągnięcia czy sukcesu. Przyznawanie tego wyróżnienia przez ponad 25 lat pokazuje, że dla większości uhonorowanych był to kolejny bodziec do dalszego działania, podejmowania nowych wyzwań i samodoskonalenia. Wśród nagrodzonych próżno szukać takich, którzy spoczęli na laurach. Jest wręcz odwrotnie. W wielu przypadkach udowodnili, że potrafią osiągać jeszcze więcej, stając się inspiracją i wzorem dla innych.
Buzdygany i losy tej nagrody ewoluują. Są przypadki, że replika szesnastowiecznego symbolu władzy wojskowej, jaką był buzdygan, żyje własnym życiem, zaskakując także kapitułę nagrody. Tak stało się w przypadku Buzdygana przyznanego obecnemu dyrektorowi Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa płk. Szczepanowi Głuszczakowi. Po jego otrzymaniu laureat wystawił nagrodę na aukcję charytatywną, która powtarzana jest już po raz kolejny. Każda osoba, która do tej pory go wylicytowała, oddaje go ponownie, by znów mógł przynieść dochód przekazany na rzecz potrzebujących wsparcia weteranów. Historie takie jak ta pokazują, że warto wspierać tę nagrodę i jej ideę. Wykraczają one bowiem poza ramy zwyczajowego wyróżnienia.
Polska Grupa Zbrojeniowa to nie tylko sprzęt dostarczany do jednostek Wojska Polskiego. Za sprawą naszej Fundacji, ale także inicjatyw takich jak wręczenie Buzdyganów, konsekwentnie budujemy naszą pozycję jako partnera godnego zaufania. Z każdym rokiem mamy coraz silniejsze poczucie, poparte dowodami, że udaje nam się to realizować z powodzeniem. Tak jak rośnie liczba osób, które odpowiadają na prowadzone przez nas projekty wspierające środowisko weteranów, żołnierzy poszkodowanych podczas służby wojskowej czy rodziny żołnierzy zmarłych i poległych, tak trudno sobie dziś wyobrazić nagrodę Buzdyganów bez wsparcia z naszej strony. Czynimy to chętnie i z przekonaniem, bo wiemy, że zarówno nasze działania fundacyjne, jak też nagroda redakcji „Polski Zbrojnej” trafiają do najwłaściwszych osób. Wśród laureatów nie ma ludzi przypadkowych. Potwierdzają to zresztą burzliwe i zawsze trudne obrady kapituły. Co roku jest kilkukrotnie więcej kandydatów zasługujących na wyróżnienie niż samych Buzdyganów.
Korzystając z okazji, raz jeszcze serdecznie gratuluję wszystkim – zarówno tym, którzy to wyróżnienie odebrali, jak też tym, którzy o nie walczyli. Wasza postawa jest dla nas inspiracją do dalszego działania i rozwoju. Cieszymy się, że możemy wspierać najlepszych.
komentarze