Zmodyfikowano układ zapłonowy, zmieniono geometrię i układ prochów, czarny proch zastąpiono nowym typem prochu zapłonnikowego. Firma Mesko dostarczyła polskiej armii pierwszą partię zmodernizowanych 120 mm pocisków odłamkowo-burzących do czołgów. Bezpieczniejsza w stosowaniu i skuteczniejsza amunicja do Leopardów 2 powstała we współpracy z wojskowymi inżynierami.
Spółka Mesko, wchodząca w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej, dostarczyła polskiej armii pierwszą partię zmodernizowanych 120 mm pocisków czołgowych z ładunkiem odłamkowo-burzącym (oznaczonych jako 120 mm HE). Jak podkreślają przedstawiciele PGZ, specjaliści z oddziału Meska w Pionkach (dawny Zakład Produkcji Specjalnej sp. z o.o.) oraz Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia podjęli się ich modernizacji na prośbę polskiej armii. Wojsku zależało, aby poprawić bezpieczeństwo oraz skuteczność amunicji używanej przez załogi czołgów Leopard 2A4 oraz Leopard 2A5.
Co zostało zmodernizowane? W największym uproszczeniu mówiąc, ładunek miotający, jak wyjaśniają inżynierowie. – Zmieniono jego konstrukcję przez wprowadzenie zmodyfikowanego układu zapłonowego. Zupełnie inne są geometria i układ prochów, a zamiast prochu czarnego zastosowano nowy typ prochu zapłonnikowego. Dzięki temu całkowicie wyeliminowano siarkowodór z produktów spalania – poinformował nas Departament Komunikacji i Marketingu Polskiej Grupy Zbrojeniowej SA. Przedstawiciele Departamentu podkreślają, że zarówno nowy ładunek miotający, jak i nowy typ prochu zapłonnikowego zostały opatentowane.
Poza nabojami odłamkowo-burzącymi kalibru 120 mm nowy ładunek miotający zostanie – po przejściu odpowiednich badań – zastosowany w pociskach szkolno-treningowych. Specjaliści z PGZ podkreślają, że doświadczenia zdobyte w czasie modernizacji amunicji do czołgów Leopardów 2 oraz wyciągnięte na ich podstawie wnioski zostaną wykorzystane w ramach kolejnego programu – unowocześniania amunicji kalibru 125 mm, która jest stosowana do strzelania z uzbrojenia m.in. czołgów T-72 i PT-91.
Mesko to największy w Polsce producent amunicji oraz systemów rakietowych, w tym przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike oraz przeciwlotniczych rakiet Grom i Piorun. Firma dostarcza polskiej armii kilka typów nabojów do czołgów Leopard 2.
W 2014 roku spółka zawarła dwa duże kontrakty. Pierwszy na dostawę 14 tys. pocisków podkalibrowych APFSDS-T o wartości 114 mln zł, drugi – wyceniony na ponad 240 mln zł – na dostawę 13 tys. pocisków podkalibrowych APFSDS-T. Natomiast w ubiegłym roku Mesko podpisało umowę na dostawę 2 tys. sztuk 120 mm nabojów szkolno-treningowych z pociskiem odłamkowo-burzącym, opiewającą na prawie 25 mln zł.
autor zdjęć: st. chor. sztab. mar. Arkadiusz Dwulatek/CC DORSZ
komentarze