W ubiegłym tygodniu artylerzyści 7 Dywizjonu Artylerii Konnej Wielkopolskiej odbyli podróż historyczną śladami swoich poprzedników.
Historia powstania 7 dywizjonu artylerii konnej sięga zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego, kiedy to 16 marca 1919 r. Inspektorat Artylerii Wielkopolskiej wydał rozkaz, na podstawie którego podpułkownik Witold Majewski otrzymał zadanie sformowania dywizjonu. Szlak bojowy dywizjonu pozwala określić go mianem walecznego i zasłużonego dla ojczyzny oddziału. W roku 2006 dywizjon artylerii 15 Brygady Zmechanizowanej został połączony z dywizjonem z 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej wchodząc w podporządkowanie „Siedemnastki”. Jednocześnie dywizjon przyjął oficjalną nazwę 7 dywizjonu Artylerii Konnej Wielkopolskiej (7dAKW).
7dAKW współpracuje ze stowarzyszeniem „Grupa Rekonstrukcji Historycznej 7dak w barwach 7 dywizjonu Artylerii Konnej Wielkopolskiej” i w ramach kultywowania tradycji pułku, żołnierze 17WBZ odbyli podróż historyczną. Pierwszym z punktów wyprawy był cmentarz w Bielawach i w Sobocie. Sobota to jedyne miejsce na szklaku bojowym dywizjonu, gdzie można precyzyjnie wskazać miejsce, w którym stało działo wspierające ogniem natarcie 17 Pułku Ułanów na Walewice. Następnie artylerzyści odwiedzili Muzeum Wojska Polskiego, gdzie najcenniejszą pamiątką jest oryginalny sztandar dywizjonu, ukryty przez porucznika Wierzbickiego w kościele Św. Aleksandra na Placu 3 Krzyży. Ponadto w muzeum żołnierze mogli zobaczyć inne eksponaty, które niegdyś stanowiły wyposażenie ułanów 7 dywizjonu.
Oprócz wyposażenia artylerzyści 17WBZ mieli sposobność ujrzenia pucharów i medali zdobytych przez swoich poprzedników, jednym z nich jest puchar przechodni Prezydenta RP dla zwycięzcy zimowych konkursów hippicznych w Zakopanem. Na nim dwukrotne wygrawerowano imię i nazwisko Pawła Dąbskiego Nerlicha - oficera 7 dak, jednego z najlepszych międzywojennych jeźdźców. „To jemu zawdzięczamy ocalenie sztandaru. 20 września 1939 r. odłączył go od drzewca i pod własnym mundurem dostarczył do Warszawy. Dwa dni później wrócił po zakopane drzewce, dzięki czemu dziś możemy podziwiać kompletny i doskonale zachowany sztandar” – zasługi pułkownika opisuje starszy chorąży Krzysztof Piróg.
„W Muzeum Powstania Warszawskiego jest wiele śladów i pamiątek po naszych artyleryjskich wzorach z XX wieku. Artylerzystą konnym był legendarny kurier z Warszawy Jan Nowak Jeziorański. W Powstaniu udział brali również oficerowie 7 dak - kapitan Wiktor Olszewski, porucznik Wacław Micuta oraz kapral Władysław Sikora” – dodaje kapitan Krzysztof Gogolewski.
Większość pododdziałów Wielkopolskiej Brygady dziedziczy chlubne tradycję kawaleryjskich pułków i współpracuje ze stowarzyszeniami, które czuwają aby zasługi Ułanów Wielkopolskich nie odeszły w zapomnienie. Podróże historyczne są jednym z elementów budowania świadomości historycznej żołnierzy.
Tekst: por. Weronika Milczarczyk
autor zdjęć: archiwum 7 dAKW
komentarze