moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Więcej pieniędzy na obronność

Prezydent Andrzej Duda podpisał dziś ustawę o przebudowie, modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej oraz ustawę – Prawo zamówień publicznych. Znowelizowane przepisy zakładają zwiększenie liczby żołnierzy do dwustu tysięcy oraz sukcesywny wzrost wydatków na obronność aż do 2,5 procent PKB w 2030 roku.

– Podpisanie tej ustawy to rozwiązanie konieczne dla dobra Polski i bezpieczeństwa Polaków. To także ważny element realizacji naszego programu budowy bezpiecznej i silnej Polski – mówił dziś Andrzej Duda podczas uroczystości podpisania ustawy zwiększającej poziom wydatków na obronność. – Dla mnie jako prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i najwyższego zwierzchnika Sił Zbrojnych to bardzo ważny i radosny moment – podkreślał.
Uroczystość odbyła się w Pałacu Prezydenckim z udziałem m.in. Antoniego Macierewicza,  ministra obrony narodowej,  Pawła Solocha, szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Mariana Banasia, sekretarza stanu w Ministerstwie Finansów, gen. broni Leszka Surawskiego, szefa Sztabu Generalnego WP, gen. dyw. Jarosława Miki, dowódcy generalnego RSZ, gen. dyw. Sławomira Wojciechowskiego, dowódcy operacyjnego RSZ oraz gen. bryg. Wiesława Kukuły, dowódcy WOT.

Polska dobrze wypełnia sojusznicze zobowiązania

Podczas wystąpienia prezydent Duda przypomniał o spotkaniu, które odbyło się w Belwederze tuż przez szczytem NATO w Warszawie. – Rozmawialiśmy wtedy między innymi z panią premier oraz ministrami: obrony narodowej, spraw zagranicznych oraz finansów, że konieczne jest zwiększenie budżetu na obronność. Byliśmy zgodni, że  potrzebujemy więcej pieniędzy na modernizację polskiej armii, na jej przebudowę i zwiększenie jej liczebności, ale zarazem potrzebujemy bardzo dobrych uregulowań prawnych, byśmy w klarowny sposób, w oparciu o dobrze sformułowane przepisy mogli realizować nasze sojusznicze zobowiązania. A te przepisy są bardzo proste: na obronność musi być rocznie wydatkowane minimum 2% PKB – mówił Andrzej Duda.

Prezydent podkreślał słuszność zmiany dotyczącej obliczania 2% produktu krajowego brutto. Dotychczas do obliczeń brano pod uwagę wyniki finansowe roku poprzedniego, teraz 2 proc. PKB będzie wyliczane na podstawie rządowych prognoz PKB na dany rok. Andrzej Duda przekonywał też, że choć procentowy wzrost wydatków obronnych może wydawać się niewielki, tak naprawdę chodzi o ogromne kwoty. Ustawa przewiduje stopniowy wzrost wydatków na obronność. W 2020 roku ma to być 2,1% PKB, natomiast do roku 2032 mamy przeznaczać na obronność 2,5% PKB. – To duża zmiana. Bo pół procent, o które w ciągu najbliższych lat stopniowo zostanie zwiększony budżet na obronność, to są ogromne kwoty. Jeśli dodamy do tego wzrastające co roku PKB, to staje się jasne, że pieniądze, które chcemy wydać na przebudowę i modernizację polskich Sił Zbrojnych są naprawdę ogromne – przekonywał prezydent. Dodał, że potrzeby w tym zakresie są bardzo duże. – Polskie Siły Zbrojne  realizują cały szereg programów, które mają rozwinąć i zmodernizować polską armię, a które mają także zwiększyć bezpieczeństwo polskich żołnierzy – mówił zwierzchnik Sił Zbrojnych.

Prezydent odniósł się także do zmiany, która zakłada zwiększenie liczebności polskiej armii – do 200 tys. żołnierzy (etatów dla żołnierzy zawodowych będzie maksymalnie 150 tys.). – Dzięki temu zostały stworzone możliwości rozwojowe i budżetowe dla nowego rodzaju wojsk – wojsk obrony terytorialnej – ocenił.

Co dokładnie znajduje się w ustawie?

Najważniejszy zapis nowelizacji ustawy o modernizacji i finansowaniu sił zbrojnych zakłada systematyczny wzrost wydatków obronnych oraz zmianę sposobu obliczania ich udziału w produkcie krajowym brutto (PKB). Budżet MON ma rosnąć stopniowo – z obecnych 2 procent PKB do co najmniej 2,5 procent w 2030 roku. Zgodnie z zapisami nowelizacji, budżet przeznaczany na utrzymanie i modernizację armii będzie wyliczany na podstawie rządowych prognoz PKB na dany rok, a nie jak dotąd w oparciu o dane z roku poprzedniego.

Ustawa zakłada też wzrost liczebności Wojska Polskiego z obecnych 150 tysięcy do 200 tysięcy żołnierzy. Zwiększenie stanu etatowego związane jest m.in. z planem utworzenia czwartej dywizji wojsk lądowych, zwiększeniem ukompletowania już istniejących jednostek oraz formowaniem wojsk obrony terytorialnej, które docelowo mają liczyć około 50 tys. żołnierzy.

W dokumencie został zmodyfikowany także system zaliczek dla wykonawców wojskowych kontraktów. Gdy przepisy wejdą już w życie, będą oni mogli liczyć na zaliczkę w wysokości do 33 proc. wartości umowy. Według MON, taka zmiana obniży koszty produkcji, ponieważ firmy nie będą musiały brać wysokooprocentowanych pożyczek.

Historia ustawy

Konieczność zwiększenia wydatków na armię zgłaszana była już w trakcie kampanii wyborczej przed wyrobami parlamentarnymi w 2015 roku. Mówiła o tym m.in. w czasie Forum Ekonomicznego w Krynicy Beata Szydło, wówczas kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na urząd Prezesa Rady Ministrów. W 2016 roku Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej na konferencji prasowej podsumowującej szczyt NATO w Warszawie przyznał, że do skutecznej i samodzielnej obrony polskiego terytorium potrzebne są nakłady w wysokości co najmniej 3 proc. PKB. – Do takich nakładów będziemy zmierzali – deklarował minister Macierewicz. Szefowa rządu podkreślała z kolei, że nakłady na obronność będą na pewno sukcesywnie zwiększane. – Będzie to oczywiście zależało od możliwości budżetu państwa. Jeżeli będziemy mieli szybszy rozwój, większe wpływy do budżetu, to te możliwości będą dużo większe. Bez względu na to, taką politykę zwiększania nakładów na obronność będziemy podejmować – mówiła Beata Szydło.

Projekt nowelizacji „Ustawy o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych RP” oraz „Prawo zamówień publicznych” został opracowany przez Ministerstwo Obrony Narodowej. 21 kwietnia tego roku projekt wpłynął do Rządowego Centrum Legislacji. W uzasadnieniu MON wskazało obszary, na które chce przeznaczyć dodatkowe pieniądze. To m.in. reorganizacja struktur organizacyjnych i dowodzenia, doskonalenie narodowego planowania obronnego na szczeblu strategicznym, modernizacja techniczna, stworzenie systemu ochrony powietrznej, w tym przeciwrakietowej, a także zintegrowanie wojsk obrony terytorialnej z resztą armii.

Pod koniec czerwca projekt ustawy przyjęła Rada Ministrów. – Najważniejsze z punktu widzenia bezpieczeństwa i obronności Polski będzie przyjęcie zapisu o trwałym finansowaniu polskiego wysiłku zbrojnego w wysokości co najmniej 2 proc. produktu krajowego brutto rocznie. Decyzje podejmowane dotychczas w latach 2016-2017 z roku na rok, które gwarantowały wydatki na obronność na tym poziomie, teraz zostaną zastąpione ustawą, która zabezpieczy tę dolną granicę wydatków i pokaże ich perspektywę wzrostu – mówił wówczas w wywiadzie dla „Polski Zbrojnej” minister Antoni Macierewicz.

Miesiąc później za proponowanymi zmianami opowiedzieli się posłowie z sejmowej Komisji Obrony Narodowej. Następnie, 12 września odbyła się sejmowa debata nad nowelizacją przepisów. Ponieważ posłowie zgłosili poprawki do projektu nowelizacji (m.in. uzależnienie przeznaczanych środków na obronność od wysokości deficytu budżetowego na dany rok) dokument ponownie trafił pod obrady sejmowej Komisji Obrony Narodowej. Następnie głosowali nad nim senatorowie. – Bez ustawowo zwiększonego budżetu obronnego nie może być mowy o rozbudowie armii i jej modernizacji. Przyjęcie nowych rozwiązań to szansa na to, aby Polska, po raz pierwszy od 30 lat, była w stanie samodzielnie bronić się do czasu nadejścia sojuszników – podkreślał wiceminister Bartosz Kownacki, zwracając się do senatorów z Komisji Obrony Narodowej.

15 września Sejm uchwalił ustawę. „Za” opowiedziało się 434 posłów, jeden był przeciw, a pięciu wstrzymało się od głosu. Wcześniej Sejm odrzucił wszystkie poprawki zgłoszone przez posłów opozycji w trakcie prac w Komisji Obrony Narodowej. Nowe przepisy dotyczące modernizacji i finansowania sił zbrojnych to, zdaniem przedstawicieli MON, jeden z najważniejszych projektów w tej kadencji parlamentu.

Paulina Glińska

autor zdjęć: Jakub Szymczuk / KPRP

dodaj komentarz

komentarze

~Gerro
1508780700
Pora zacząć płacić na nowoczesną armię, zanim znowu wróg złupi i spali do gołej ziemi nasz kraj. Wojsko Polskie to nie jest składnica złomu mająca podtrzymywać nierzetelny, nieperspektywiczny przemysł. Skoro nie posiadają zdolności produkcyjnych, to trzeba kupić najlepszy dostępny na ryku PPK, najlepszą amunicję 155 i 120 mm, najlepszy Kevlar, buty, noktowizję... Polski żołnierz nie jest mięsem! Skoro mamy przyzwoite systemy langusta, to trzeba do nich najlepszych rakiet. Skoro 122 mm rakiet na poziomie nie dostarcza nasz przemysł, to trzeba kupić licencję ( nie koniecznie i na siłę w USA). Jeśli dialogi i konsultacje na sprzęt, który nie jest okrętem podwodnym trwają dłużej niż 6 m-cy i negocjacje umowy dłużej niż kolejne 6 m-cy, tzn. że ;ludzie, którzy to prowadzą nadają się na śmietnik historii. Polska Ar,mia potrzebuje zdolności mobilizacyjnych na najwyższym poziomie. Nie wystarczy kupić 64 Raki na KTO Rosomak. A co z zapasami na uzupełnienia? A co z e stanami na dla nowo mobilizowanych jednostek? To wszytko kosztuje, ale tylko dużymi nakładami finansowymi kupi się pokój. Skoro stocznia marynarki w. to kupa kamieni, to pora kupić okręty we Francji, Danii itd. Skoro nie stać nas na nowe to co dalej z tematem zakupów w Australii? Lekcji i zadań domowych nikt za Polskę nie odrobi... Decyzje są potrzebne teraz. Błędy można korygować, a z zaniechaniami i brakiem decyzji ws. sprzętu nic już nie da się zrobić...
67-25-85-F2
~acton
1508733060
Swietnie, ale w obliczu zagrozenia ze wschodu tu i teraz, ten wzrost jest niewystarczający. Zaklada, ze bedziemy mieli czas do 2030. 2% budzetu to zdecydowanie za mało. Izrael wydaje blisko 5, a USA 4%. Czy nasze zagrozenie jest mniejsze, niż Izraela? Lepiej placic na własną armię, niż cudzą i Polacy winni to rozumiec, po 130 latach rozbiorow, 5 letniej okupacji niemiecko-sowieckiej i 45 l. dominacji sowieckiej. 3% to niezbedne minimum, i to nie za 13 lat, ale za 3. Niech Bog ma nas w swojej opiece, aby te zaniechania nie przeksztalcily sie w katastrofę.
E4-06-C4-14

Powstanie raport o bezpieczeństwie dostaw do zbrojeniówki
 
Nowa mapa garnizonów
WOT z pomocą tonącym
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Amunicja dla czołgów
Misja PKW „Olimp” doceniona
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szef MON-u oddał hołd gen. Marianowi Kukielowi
Nasi czołgiści najlepsi
Trudny los zwycięzców
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wyzwanie, które integruje
Następne „Czarne Pantery” dla Wojska Polskiego
Żołnierze z dodatkiem od czerwca
ZMU dla marynarzy
Wojsko zmodyfikowało program śmigłowcowy
Kolejny krok ku wypowiedzeniu konwencji ottawskiej
Jesteś na Signalu? Nie daj się złowić cyberprzestępcy!
Nowe cele obronne NATO
Rosjanom wyciekły dwa miliony tajnych dokumentów
Po medale z okazji 100-lecia LAW-u
Medycyna pola walki dla cywilnych lekarzy?
Podejrzane manewry na Bałtyku
„Baltops ’25” – NATO ćwiczy na Bałtyku
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
Lotnicza „sztafeta pokoleń”
Ogniem i tarczą
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Od chaosu do wiktorii
Generał, olimpijczyk, postać tragiczna
Zmagania sześcioosobowych armii
Pamiętają o powstańcach
Zawiszacy zwiększają zasoby K2
Kajakarze i ratownicy wodni z workiem medali
Sportowcy z „armii mistrzów” na podium wioślarskich ME
Letni wypoczynek z MON-em
Dodatkowe kamizelki dla żołnierzy
Bałtycka tarcza
Zagadkowe znalezisko na Podkarpaciu
Dzień, który zmienił bieg wojny
K2 ze słowacką tarczą
Siła zaplecza
Sportowcy z „armii mistrzów” pokazali klasę
Recepta na sukces: zadowolony pracownik i dumny żołnierz
Nowe garaże dla Leopardów w Świętoszowie
Kajakarze, pięściarze i lekkoatletka CWZS-u na podium
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
„Zapad’ 25” przenosi się dalej od polskiej granicy
Trzy okręty, jeden zespół
Pogrom rosyjskiego lotnictwa strategicznego
Pilecki. Do końca walczył z tyranią
50 kabli na 50-lecie Jednostki Wojskowej Formoza
AW149 to przygoda życia
Sierżant Mateusz Sitek. Cześć jego pamięci!
Fire from Coast
Rozpoznanie i możliwości rażenia bez ryzyka dla żołnierzy
Nowe możliwości spółki Mesko
Szlachetny gest generała
Kosiniak-Kamysz: Polska najbliższym partnerem Stanów Zjednoczonych w Europie
Żołnierz influencer?
Drony Wizjer rozpoznają cel
Karol Nawrocki wybrany na prezydenta RP
Siły szybkiego reagowania na Pustyni Błędowskiej
Czterej pancerni przeciw wyklętym
Zachód daje Ukrainie zielone światło
PGZ na nowo
Dostawa K9 i chrzest ogniowy
Unijni ministrowie podpisali SAFE
Wyzwanie, które integruje
Na Wiejskiej o wydatkach na obronność i weteranach
Dziękujemy wam, weterani!

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO