moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wojsko pomoże wszystkim potrzebującym

Obecnie na terenie województw pomorskiego i kujawsko-pomorskiego działa ponad 200 żołnierzy. Ale kolejne gminy zwracają się z prośbą o pomoc wojska w usuwaniu skutków nawałnic. Zapewniam, że zostanie ona udzielona. Kolejni żołnierze i sprzęt będą wysyłani w rejony potrzebujące wsparcia – mówi Michał Dworczyk, sekretarz stanu w MON.

W mediach pojawiły się zarzuty, że wojsko zbyt późno zareagowało na sytuację kryzysową na Pomorzu, że żołnierze pojawili się w Rytlu o kilka dni za późno.

Michał Dworczyk: Zgodnie z ustawą o zarządzaniu kryzysowym, wojsko może zostać użyte do usuwania skutków klęsk żywiołowych na wniosek władz cywilnych, a ściślej rzecz ujmując, na wniosek wojewody. Tak było i tym razem. 14 sierpnia, kilka minut po godzinie 14.00 wpłynął do MON wniosek o pomoc od wojewody pomorskiego. Do godziny 15.00 minister Antoni Macierewicz podpisał decyzję o wysłaniu żołnierzy oraz wydzieleniu sprzętu wojskowego do pomocy mieszkańcom Pomorza w usuwaniu skutków nawałnicy. Od rana 15 sierpnia w akcję pomocy, m.in. w Rytlu w gminie Czersk, włączyło się ponad 60 żołnierzy, głównie wojsk inżynieryjnych, z ciężkim sprzętem – m.in. amfibiami i transporterami.

Czy tak samo było w przypadku wniosku zgłoszonego przez wojewodę kujawsko-pomorskiego?

Wniosek wpłynął w środę i tego samego dnia została wydana decyzja ministra o udzieleniu wsparcia. Wojsko zostało uruchomione niemal natychmiast i już od środy żołnierze pracują, pomagając w usuwaniu skutków nawałnicy.

Ilu obecnie żołnierzy jest zaangażowanych we wsparcie?

Sytuacja jest dynamiczna i na bieżąco reagujemy na zgłaszane potrzeby. Aktualnie przy udrażnianiu Brdy oraz w okolicach Rytla pracuje ponad 150 żołnierzy z 2 Pułku Saperów i 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. Do wsparcia na terenie województwa kujawsko-pomorskiego zostało z kolei skierowanych 60 żołnierzy – z 2 Pułku Inżynieryjnego w Inowrocławiu oraz 3 Brygady Zmechanizowanej w Chełmie.

Czy to wsparcie udzielane przez wojsko będzie większe?

Na polecenie ministra Macierewicza do wszystkich gmin, które ucierpiały w wyniku nawałnic, zostało skierowane zapytanie o ewentualne potrzeby. Otrzymałem już zestawienie i wiemy, że są kolejne miejscowości potrzebujące pomocy. Cały czas zwiększamy więc zaangażowanie, bo pojawiają się nowe wyzwania i kolejne zakresy prac do wykonania. Na pewno udzielimy wsparcia wszystkim, którzy go potrzebują.

Resortowi obrony zarzucane jest, że do pomocy w sytuacji kryzysowej nie skierował żołnierzy wojsk obrony terytorialnej, którzy właśnie do takich zadań mają być przewidziani.

Jedną z cech charakterystycznych WOT jest to, że są one przeznaczone do działania na danym terenie, że służący w nich żołnierze mieszkają na co dzień w swoich gminach, powiatach i województwach i to właśnie tam podejmują działania. Tymczasem, zgodnie z harmonogramem, brygada na Pomorzu powstanie dopiero w przyszłym, 2018 roku. Gdyby podobnie dramatyczne wydarzenia miały miejsce w województwach, gdzie w tej chwili budowane są wojska obrony terytorialnej – czyli podlaskim, lubelskim, podkarpackim – na pewno ci żołnierze byliby w pomoc zaangażowani.

Odpowiadając osobom, które atakują MON w aspekcie użycia WOT, trzeba też podkreślić jedną kwestię. Decyzje o tym, jakie siły i środki są uruchamiane, podejmuje minister obrony narodowej, ponieważ to właśnie on ma wiedzę, jakiego rodzaju wsparcia w danej sytuacji należy użyć. W przypadku miejscowości Rytel, o której rozmawiamy, potrzebny jest sprzęt saperski, samochody ciężarowo-terenowe, łodzie, spycharki oraz pływające transportery samobieżne PTS. W związku z tym wykorzystywane są wojska inżynieryjne i radiotechniczne, zabezpieczające łączność.

Działanie w podobnych sytuacjach jest jednym z zadań wojska. Czy żołnierze są w każdej chwili gotowi do działania?

Tak, wsparcie ludności cywilnej w sytuacjach kryzysowych to jedno z zadań armii. Zgodnie z instrukcją działań w sytuacjach kryzysowych polskie siły zbrojne utrzymują w gotowości w skali całego kraju blisko 9,5 tysiąca żołnierzy i blisko 1000 sztuk sprzętu. To także sprzęt ciężki, w tym amfibie, dźwigi, transportery, ale też transport lotniczy. Gdy dociera do nas prośba o pomoc, natychmiast reagujemy.

rozmawiała Paulina Glińska

autor zdjęć: ppor. Robert Suchy / CO MON, grafika MON

dodaj komentarz

komentarze


Polski „Wiking” dla Danii
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Marynarze podjęli wyzwanie
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Brytyjczycy na wschodniej straży
Standardy NATO w Siedlcach
Historyczna przeprowadzka do Cytadeli
Kosmiczna wystawa
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Terytorialsi na wirtualnych polach walki
Is It Already War?
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Im ciemniej, tym lepiej
„Zamek” pozostał bezpieczny
Lojalny skrzydłowy bez pilota
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
Żołnierze pomagają w akcji na torach
Polska, Litwa – wspólna sprawa
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Nieznani sprawcy wysadzili tory
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Plan na WAM
Ogień z Leopardów na Łotwie
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
Gdy ucichnie artyleria
Dodatkowe zapory
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Dostawa Homarów-K
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Torpeda w celu
Obrońcy Lwowa z 1939 roku pochowani z honorami
Borsuki zadomowiły się na poligonie
Jak zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców polskich miast?
Studenci ewakuowali szpital
Pięściarska uczta w Suwałkach
Ułani szturmowali okopy
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Dywersja na kolei. Są dowody
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
„Road Runner” w Libanie
Pierwsze Czarne Pantery w komplecie
Awanse w dniu narodowego święta
Mity i manipulacje
Mundurowi z benefitami
Wojskowy bus do szczęścia
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Święto wolnej Rzeczypospolitej
Sukces Polaka w biegu z marines
Kapral Bartnik mistrzem świata
My, jedna armia
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Nowe zasady dla kobiet w armii
Merops wdrażany natychmiast
Dzień wart stu lat

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO