Niemal 1200 żołnierzy, do tego ponad 100 rezerwistów oraz dziesiątki ciężkiego sprzętu takiego jak haubice Goździk czy bojowe wozy piechoty. Wszystko po to, by odeprzeć atak obcego państwa. I… zdać test podsumowujący trzyletni okres szkolenia. W sobotę oddziały 7 Brygady Obrony Wybrzeża rozpoczną ćwiczenie „Ryś-15”.
Stosunki Wislandii z sąsiadującą Mondą zaogniały się z każdym dniem. Spór toczył się o położone tuż przy granicy złoża gazu ziemnego i ropy naftowej. Wislandia rozpoczęła ich eksploatację, jednak pretensje do złóż rościła sobie również Monda. Aby pomieszać szyki sąsiadowi, uruchomiła grupy paramilitarne oraz nacjonalistyczne bojówki. Rebelianci rekrutowali się spośród – mieszkającej w Wislandii – mniejszości mondyjskiej. Na tym niestety nie koniec. – Pod pozorem przygotowań do ćwiczenia operacyjnego oddziały Sił Zbrojnych Mondy przystąpiły do zgrywania bojowego oddziałów na swoich poligonach – relacjonuje „przebieg zdarzeń” por. Błażej Łukaszewski z biura prasowego 12 Dywizji Zmechanizowanej w Szczecinie. Niedługo potem bez wypowiedzenia wojny mondyjscy żołnierze przekroczyli granicę z Wislandią. Rozpoczęła się regularna wojna.
Tak przedstawia się scenariusz ćwiczeń „Ryś-15”, które za kilka dni rozpoczną się na poligonie w Drawsku Pomorskim. Scenariusz powstał w szczecińskiej dywizji. Właśnie jej oficerowie pokierują manewrami. Jednak „Ryś-15” to przede wszystkim sprawdzian dla żołnierzy 7 Brygady Obrony Wybrzeża ze Słupska. – Ćwiczenia stanowią podsumowanie trzyletniego okresu szkolenia, który przeszliśmy – tłumaczy chor. Artur Draszanowski z dowództwa słupskiej brygady.
Na poligonie w Drawsku jej oddziały będą wspomagane między innymi przez żołnierzy 5 Pułku Artylerii i innych jednostek należących do 12 Dywizji. W sumie będzie tam ćwiczyło prawie 1200 wojskowych. Do dyspozycji będą mieli 260 jednostek sprzętu. – Nasza brygada wysłała do Drawska między innymi samobieżne haubice Goździk i bojowe wozy piechoty – informuje chor. Draszanowski.
Żołnierze rozpoczęli działania w poniedziałek. – Na razie polegają one na zgrywaniu poszczególnych oddziałów, tak aby były gotowe do realizowania wspólnych zadań, które postawi nam kierownictwo ćwiczenia – wyjaśnia chor. Draszanowski. Same ćwiczenia „Ryś-15” rozpoczną się 28 listopada i potrwają do 4 grudnia. – Będziemy wykonywali zadania taktyczne i ogniowe – zapowiada chor. Draszanowski i dodaje, że szczegóły objęte są tajemnicą. Chodzi bowiem o to, by żołnierze działali w warunkach zbliżonych do rzeczywistej wojny.
Tymczasem oprócz wojskowych 7 Brygady i wspomagających ją jednostek w ćwiczeniach „Ryś-15” wezmą też udział rezerwiści. – Na ćwiczenia zostało ich powołanych 108. Wejdą w skład poszczególnych oddziałów wykonujących zadania na poligonie, trafią też do sztabu. Mówiąc kolokwialnie: staną się pełnoprawnymi uczestnikami wojny – mówi chor. Draszanowski.
7 BOW wchodzi w skład wojsk lądowych. Jej głównym zadaniem jest obrona polskiego wybrzeża oraz interweniowanie podczas sytuacji kryzysowych. Brygadę współtworzą między innymi bataliony zmechanizowane ze Słupska, Lęborka i Trzebiatowa, batalion dowodzenia, dywizjony artylerii samobieżnej i przeciwlotniczy oraz kompanie rozpoznawcza i saperów.
autor zdjęć: st. chor. szt. Marcin Lasoń
komentarze