Siedem amerykańskich myśliwców F-16 wylądowało w Bazie Lotniczej w Łasku. Ich piloci pozostaną w Polsce co najmniej do początku października 2014 roku. – Lotnicy wezmą udział m.in. w największych tegorocznych ćwiczeniach Wojska Polskiego „Anakonda’14” – mówi płk Artur Goławski, rzecznik prasowy Dowództw Generalnego.
To kolejna zmiana stacjonującego od dwóch lat w Łasku i w Powidzu amerykańskiego pododdziału lotniczego Aviation Detachment (AvDet). Przed lotnikami do Polski przybyli amerykańscy technicy z 31 Skrzydła Myśliwskiego sił powietrznych USA. Do polskiej bazy przylecieli wczoraj Herculesem C-130J z bazy w Aviano we Włoszech – ich macierzystej jednostki.
Amerykanie zajmą miejsce pilotów samolotów transportowych, którzy w ubiegły weekend odlecieli z Powidza. Wykonali nad Polską 150 misji lotniczych i spędzili w powietrzu ponad 300 godzin. Przez dwa miesiące ćwiczyli z Polakami desantowanie, zrzut ładunków, lądowanie w trudnych warunkach.
– Tym razem Amerykanie planują pozostać w Polsce z rotacyjnym komponentem lotniczym F-16 co najmniej do początku października 2014 roku – tłumaczy płk Artur Goławski. Wezmą udział w szkoleniach wspólnie z polskimi lotnikami oraz pododdziałami innych rodzajów sił zbrojnych, a także w głównych tegorocznych manewrach Wojska Polskiego, wielonarodowym ćwiczeniu z wojskami „Anakonda’14”.
Wspólne polsko-amerykańskie ćwiczenie chwali gen. broni Lech Majewski, dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych. – Dzięki wspólnym treningom nasi piloci i technicy utrzymują regularny kontakt z Amerykanami, którzy znają F-16 od podszewki i mają największe doświadczenie w bojowym użyciu tych samolotów – powiedział generał Majewski w rozmowie z Polską Agencją Prasową. – Obecność rotacyjnych pododdziałów USAF pozwala nam szybciej szkolić dowódców dużych ugrupowań. Mamy także możliwość wykonywania wielu misji statków powietrznych różnego typu oraz coraz ambitniejszych zadań, także we współdziałaniu z pododdziałami wszystkich rodzajów sił zbrojnych – dodał generał.
Treningi te pozwalają także sprawdzić procedury wspólnego działania polskich i amerykańskich lotników. – Widzę, jak bardzo rozwijają umiejętności lotników, którzy niemal cały czas działają w systemie sojuszniczym – powiedział dowódca generalny.
Ćwiczenia polskich i amerykańskich żołnierzy odbywają się systematycznie od lutego 2013 roku na podstawie umowy podpisanej przez oba państwa. Komponent lotniczy sił powietrznych Stanów Zjednoczonych Aviation Detachment (AvDet) stacjonuje na stałe w Łasku na podstawie polsko-amerykańskiego porozumienia – Memorandum of Understanding zawartego w 2011 roku.
Aviation Detachment tworzy kilku żołnierzy: pilotów, techników oraz specjalistów odpowiedzialnych za logistykę i łączność. Poza nimi do Polski rotacyjnie przyjeżdżają piloci i personel techniczny z USA. Amerykanie płacą za wykorzystanie infrastruktury i urządzeń technicznych baz oraz za zakwaterowanie i wyżywienie swoich żołnierzy. Ich lotnicy szkolą się na zmianę z pilotami 33 Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu oraz 31 Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach i 32 Bazy w Łasku.
autor zdjęć: Staff Sgt. Daryl Knee / US Air Force
komentarze