Tegoroczne Święto Lotnictwa Polskiego jest obchodzone w nowej sytuacji. Lotnicy sił powietrznych, wojsk lądowych i marynarki wojennej po raz pierwszy świętują razem, pod jednym dowództwem. Jest to skutkiem reformy systemu kierowania i dowodzenia, która obaliła granice dzielące wcześniej żołnierzy noszących różne kolory mundurów i która na nowo zdefiniowała wzajemne relacje między rodzajami sił zbrojnych – pisze generał broni pilot Lech Majewski, dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych z okazji święta lotników.
W przypadku lotnictwa, za którego szkolenie i modernizację kompleksowo odpowiada obecnie Inspektorat Sił Powietrznych, wspomniana reforma skutkuje korzyściami na wielu płaszczyznach:
– sprzyja zwiększeniu bezpieczeństwa lotów dzięki jednolitemu stosowaniu przepisów lotniczych we wszystkich jednostkach lotnictwa oraz stworzeniu warunków do szybszego opracowywania nowych instrukcji i regulaminów, a także do szybszego wdrażania profilaktyki;
– ułatwia planowanie szkolenia, w tym treningów i ćwiczeń z udziałem komponentów z różnych rodzajów sił zbrojnych;
– ułatwia zarządzanie kadrami lotniczymi, także rozwój zawodowy żołnierzy i zmianę przez nich stanowisk;
– umożliwia kompleksowe analizowanie działań jednostek lotniczych oraz planowanie wykonania coraz bardziej złożonych zadań (misji);
– ułatwia planowanie modernizacji technicznej i pozyskiwanie nowych zdolności operacyjnych;
– pozwala na całościowy nadzór nad sprawnością statków powietrznych i naziemnych urządzeń ubezpieczenia lotów;
– ułatwia współdziałanie z sojusznikami przylatującymi do Polski („Aviation Detachment”, „Airborne Detachment”, „Baltic Air Policing”).
Gdy odwiedzam jednostki lotnicze, dostrzegam tam wiele dobrej energii i optymizmu.
Jestem przekonany, że jest to wynik poprawiających się warunków służby oraz realizacji ciekawych, ambitnych zadań, co zawsze działa mobilizująco.
To także zasługa dowódców baz i skrzydeł oraz ich podwładnych, jak również lotników nowego pokolenia, którzy z zaangażowaniem i wielką odpowiedzialnością kontynuują dobrą passę zapoczątkowaną przez poprzedników.
Wojskowi lotnicy cieszą się, że otrzymają wkrótce nowe samoloty do szkolenia zaawansowanego oraz śmigłowce, a także z tego, że kończymy modernizację kolejnych samolotów. Niebawem pozyskamy symulatory, bezzałogowe statki powietrzne, stacje radiolokacyjne oraz nowoczesne uzbrojenie dla wielozadaniowych Jastrzębi.
Powodów do satysfakcji dostarcza również systematyczne unowocześnianie infrastruktury kolejnych baz lotniczych: w Powidzu, Dęblinie, Warszawie oraz Krakowie.
Pragnę podkreślić, że nowy i modernizowany sprzęt oraz nowe obiekty trafiają w ręce fachowców – ludzi związanych z lotnictwem przede wszystkim ze względu na pasję służby, umiejętność działania w zespole, a także sumiennych i odpowiedzialnych, którzy wciąż się doskonalą, co znajduje potwierdzenie podczas licznych kursów, szkoleń i ćwiczeń, jak również misji zagranicznych czy pokazów, w czasie których polscy lotnicy wykonują trudne zadania w wielonarodowym środowisku i szybko zmieniających się uwarunkowaniach. Są traktowani jako jedni z najlepszych, zdobywają honorowe tytuły i prestiżowe nagrody. Sojusznicy chcą z nimi działać i ćwiczyć.
Wszystkie przedsięwzięcia realizowane w naszym lotnictwie mają jeden cel – zwiększają naszą gotowość i nasze możliwości skutecznej obrony ojczystego nieba. A dla mnie jako dowódcy i pilota bardzo ważne jest to, że od kilku lat są one realizowane bezpiecznie i efektywnie, za co wszystkim szczerze, po żołniersku, bardzo serdecznie dziękuję.
Życzę wszystkim lotnikom – żołnierzom i pracownikom wojska, także weteranom, kombatantom i sympatykom lotnictwa, aby dobra passa trwała jak najdłużej i byśmy wszyscy byli dumni z biało-czerwonej szachownicy.
komentarze