moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Chronić VIP-ów mogą tylko najlepsi

Od rana czekali w budynku Żandarmerii Wojskowej. Chcieli znaleźć się w elitarnym oddziale ochraniającym VIP-ów. Wydawali się pewni siebie. Jednak, gdy dowiedzieli się o czekającym ich sprawdzianie, kilku zrezygnowało. – Nie wystarczy tylko chęć sprawdzenia się – wyjaśnia oficer żandarmerii.


Oddziały specjalne żandarmerii to wojskowy odpowiednik Biura Ochrony Rządu. – Zajmujemy się m.in. działaniami antyterrorystycznymi w wojsku, zatrzymujemy szczególnie niebezpiecznych przestępców i pracujemy jako „policja sądowa”, czyli np. doprowadzamy zatrzymanych do wojskowego sądu – opowiada ppłk Tomasz Szoplik, zastępca komendanta oddziału.

Żołnierze z tego oddziału ochraniają ministra obrony i jego zastępców. A podczas wizyt w jednostkach wojskowych także prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu oraz zagraniczne delegacje. Właśnie zakończył się pierwszy w tym roku nabór do elitarnej jednostki. Najchętniej do specoddziału przyjmowani są zawodowi żołnierze. Ale szansę mają także cywile.

– Szukamy osób, które doskonale wiedzą, dlaczego chcą u nas służyć. Odpowiedź: „przyszedłem się sprawdzić” nie satysfakcjonuje nas – zapewnia ppłk Szoplik. Zgłaszać mogą się także kobiety, które zdaniem oficerów świetnie sprawdzają się w ochronie. Obecnie w oddziale służą dwie panie. W tym roku na sprawdzian zgłosiło się 12 kandydatów.

Jednak chętni muszą spełniać określone warunki. Nie mogą być karani, muszą mieć doskonałe zdrowie i… co najmniej 175 cm. – Wzrost w ochronie nie jest aż tak istotny jak w jednostkach prewencji, gdzie sam wygląd powinien budzić respekt. My bardziej zwracamy uwagę na motywację, odporność fizyczną i psychiczną – wyjaśnia chorąży.


Jeśli kandydat spełnia warunki, może przystąpić do sprawdzianu. Jego pierwszym etapem jest rozmowa kwalifikacyjna. Padają pytania: w czym jesteś dobry, jak się odnajdujesz w pracy zespołowej, dlaczego wybrałeś tę jednostkę? – Bywa, że niektórzy zgłaszają się do nas, bo szukają jakiejkolwiek pracy – komentuje chorąży, jeden z członków komisji kwalifikacyjnej.

Potem czas na sprawdzian z wf. – Najtrudniej mają chętni do naszego wydziału działań specjalnych. Trzeba pokonać tor przeszkód, są skoki do wody i walka wręcz – wylicza podoficer, instruktor wychowania fizycznego. Tym razem jednak wszyscy kandydaci starają się o miejsce w wydziale ochrony. Czeka ich więc robienie brzuszków, bieg wahadłowy, podciąganie na drążku, a na koniec trzykilometrowy bieg po ośnieżonym torze. Na przykład 25-latek, by mieć szanse dostać się do oddziału, powinien zrobić 70 brzuszków w 2 minuty i 14 razy podciągnąć się na drążku.

– Najgorsze były dwa pierwsze okrążenia, potem udeptaliśmy śnieg i biegło się lepiej – opowiada Dawid z Warszawy.

Marcin jest kierowcą w jednostce artyleryjskiej. O naborze dowiedział się w ostatniej chwili. – Mimo to wf poszedł mi dobrze – mówi. Adam na co dzień służy w Marynarce Wojennej. Chciałby jednak przenieść się do żandarmerii. Na mecie trzykilometrowego biegu był jednak ostatni. – Nie wiem skąd ten spadek formy, bo regularnie biegam po 10 km – zastanawia się – ale do egzaminu stanąłem po 24-godzinnym dyżurze w jednostce, a potem całonocnej podróży.

Ostatni etap sprawdzianu to rozmowa z psychologiem. Jednak psycholog obserwuje zachowanie kandydatów od początku trwania egzaminu. – Patrzę jak radzą sobie ze stresem, czy nawiązują między sobą relacje – mówi.

Podczas naboru do oddziału specjalnego ŻW badania psychologiczne są szczególnie ważne. Sprawdzana jest odporność kandydatów, umiejętność logicznego myślenia, zdolność koncentracji, kojarzenia faktów i zapamiętywania. Zdaniem ppłk. Szoplika tak naprawdę to najważniejszy etap kwalifikacji. – Kondycja fizyczna jest istotna, ale ją można łatwo poprawić. A umiejętności i predyspozycje psychiczne są bezcenne – mówi zastępca komendanta oddziału.

O tym, czy kandydaci zdali test, dowiedzą się dopiero za dwa lub trzy miesiące. Zwykle dostaje się od jednego do trzech chętnych. Komu się nie powiedzie, może spróbować dopiero za rok. Pozostali mogą się zgłosić na najbliższą kwalifikację, która odbędzie się już w lutym.



Jak wyglądają selekcje do innych jednostek? Czytaj na portalu polska-zbrojna.pl.

 

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: Krzysztof Plażuk, Bogusław Politowski

dodaj komentarz

komentarze


Sojusznicy wysyłają dodatkowe wojska
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Święto Wojsk Lądowych
Nagrody MSPO – za uniwersalność konstrukcji
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
Żandarmeria skontroluje także cywilów
Polski żołnierz pobił w Chinach rekord świata
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Premier: prowokacja bez precedensu
Black Hawki nad Warszawą
Bumar-Łabędy szykują się do produkcji K2
Rosyjskie drony spowodowały zniszczenia
Trenują przed „Zapadem ‘25”
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Szef MON-u: Panujemy nad sytuacją, apeluję o spokój
Zwycięska batalia o stolicę
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Dobre wieści o Muzeum Wojska Polskiego
Szwecja kupuje Pioruny!
Brytyjczycy żegnają Malbork
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Nawrocki: zdaliśmy test wojskowy i test solidarności
Nocne ataki na Ukrainę
Wojsko i policja odnajdują szczątki kolejnych dronów
K9 ładowane z automatu
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej
Z najlepszymi na planszy
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Polska zwiększy produkcję amunicji artyleryjskiej
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wielkie zbrojenia za Odrą
Już mają brąz, a mogą mieć złoto!
Drony zestrzelone. Trwają poszukiwania szczątków maszyn
„Saber Junction” – gotowi do obrony
Terytorialsi w Pieninach
Premier do pilotów: Jesteście bohaterami
Grupa E5 o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO
Informacja geoprzestrzenna na współczesnym polu walki
Niemiecki plan zniszczenia Polski
Prezydent: to bezprecedensowy moment w historii NATO i Polski
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
Kuna na poligonie
Laury MSPO przyznane
Sikorski: potrzebujemy ściany antydronowej
Defendery skompletowane
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Terytorialsi na pętli
Beret „na rekinka” lub koguta
W Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską
NATO – jesteśmy z Polską
Nagrody MSPO 2025 cz. 4
„Road Runner” w Libanie
„Nieustraszony Rekin” na wodach Bałtyku
Największy transport Abramsów w tym roku
Tukan na smyczy
„Żelazny obrońca” na Bugu
Świetne występy polskich żołnierzy
Hekatomba na Woli
Orlik na Alfę
Szkolenia antydronowe tylko w Polsce
Prezydent przestrzega przed rosyjską dezinformacją
Żołnierze USA i Bradleye jadą do Polski
Pożegnanie z Columbią
Certyfikacja „Dwunastki” na XII zmianę do Libanu
Dwie agresje, dwie okupacje
NATO uruchamia „Wschodnią Straż”
Premier: Sytuacja wydaje się być pod kontrolą
Defender dla oryginalnych i użytecznych
Nielegalny skład amunicji został zlikwidowany

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO