Aż 38 czołgów M1A2 SEPv3 Abrams dotarło właśnie do Polski. To największa jak dotąd dostawa „trójek”. W transporcie jest także 14 wozów zabezpieczenia taktycznego Hercules. Informację podał minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Resort obrony kupił w sumie 250 czołgów M1A2. Zanim czołgi zostaną przekazane do jednostek, przejdą przegląd w Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych.
- Kolejne uzbrojenie dla wojsk pancernych dotarło do Polski. Przyjęliśmy jeden z największych transportów morskich obejmujący 38 czołgów M1A2 Abrams i 14 wozów zabezpieczenia technicznego. Niedługo nowy sprzęt trafi do naszych jednostek - napisał na portalu X wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
W styczniu dotarło do Polski pierwszych 28 Abramsów tego typu. W maju kolejnych 19 czołgów, które wojsko kupiło w Stanach Zjednoczonych. Obecny transport jest największym z dotychczasowych, jeśli chodzi o ten typ uzbrojenia. Zanim czołgi trafią w ręce żołnierzy, muszą przejść przegląd w Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych (WZM) w Poznaniu.
Oprócz 38 Abramsów do Polski dotarło także 14 wozów zabezpieczenia taktycznego (WZT) M88A2 Hercules. Wozy produkowane przez koncern BAE Systems, to podstawowe pojazdy logistyczne amerykańskiej armii. Przeznaczone są do ewakuacji z pola walki uszkodzonych lub zepsutych czołgów Abrams.
Ministerstwo Obrony Narodowej w 2022 roku zamówiło 250 amerykańskich czołgów M1A2 SEPv3 Abrams. Oprócz pojazdów umowa dotyczyła dostarczenia także 26 wozów zabezpieczenia technicznego M88A2 Hercules, 17 mostów towarzyszących M1074 Joint Assault Bridge, pakietów szkoleniowych i logistycznych oraz zapasu amunicji. Kontrakt opiewał na około 4,75 mld dolarów netto. Dostawy będą docierać do Polski sukcesywnie do 2026 roku.
M1A2 SEPv3 to najnowsza wersja amerykańskiego czołgu podstawowego Abrams. Jego główne uzbrojenie stanowi gładkolufowa armata M256 kalibru 120 mm. Abrams w tej wersji jest wyposażony w zaawansowany system kierowania ogniem oraz uzbrojenie pomocnicze w postaci zdalnie sterowanego modułu uzbrojenia CROWS z wielkokalibrowym karabinem maszynowym kalibru 12,7 mm oraz dwóch karabinów maszynowych kalibru 7,62 mm. Dzięki dużej odporności balistycznej i przeciwminowej czteroosobowa załoga czołgu ma zapewniony najwyższy poziom ochrony.
autor zdjęć: plut. Aleksander Perz 18DZ

komentarze