Rodzinny piknik połączony z ćwiczeniami wojsk lądowych na poligonie? Takie rzeczy tylko podczas „Walki czołgów”! Tę widowiskową imprezę po raz piąty zorganizowało Muzeum Wojska, Wojskowości i Ziemi Orzyskiej we współpracy z 15 Giżycką Brygadą Zmechanizowaną. Był to z jednej strony pokaz siły i możliwości sprzętu, ale też realistyczna inscenizacja współczesnego pola walki.
– Dla ludzi, którzy przychodzą na „Walkę czołgów”, jest to tylko pokaz, natomiast dla nas są to normalne zajęcia zintegrowane, w trakcie których możemy przećwiczyć różne scenariusze współczesnego pola walki – mówił mjr Piotr Grygoruk, dowódca 1 batalionu czołgów 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. Oficer był odpowiedzialny za przeprowadzenie głównego pokazu (12 lipca), w którym przez około godzinę siły Czerwone ścierały się na pasie ćwiczeń taktycznych z Niebieskimi.
W tym ćwiczeniu strona atakująca składała się m.in. z plutonu czołgów PT-91, plutonu zmechanizowanego na BWP-1, plutonu rozpoznawczego poruszającego się BRDM-2 i haubic samobieżnych 2-S1 Goździk. Obrońcy mieli do dyspozycji m.in. armatohaubice K9 i czołgi K2. Wszystkie działania były na bieżąco komentowane i objaśniane. W widowiskowych manewrach, poza żołnierzami 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej i innych pododdziałów 16 Dywizji Zmechanizowanej, wzięli także udział sojusznicy z Grupy Bojowej NATO. Dzięki temu widzowie mogli zobaczyć w akcji amerykańskie czołgi Abrams i transportery opancerzone Bradley, jak również rumuńskie samobieżne działa przeciwlotnicze Gepard. Co więcej, artylerię, wojska pancerne i zmechanizowane wspierały śmigłowce z 1 Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych. Podczas ćwiczeń wykorzystano amunicję ślepą i materiały wybuchowe.
Tytułowa walka czołgów była główną, ale nie jedyną atrakcją imprezy, która przyciągnęła tysiące osób do niewielkiej miejscowości Wierzbiny (woj. warmińsko-mazurskie) przy OSPWL Orzysz. Wśród widzów byli zarówno znawcy militariów, którzy mogli zdobyć ciekawe informacje od użytkowników sprzętu wojskowego, jak i liczne rodziny z dziećmi. Żołnierze pododdziałów 16 Dywizji Zmechanizowanej chętnie opowiadali o swojej służbie, pokazywali uzbrojenie, a zdalnie sterowane roboty patrolowo-przenośne rozdawały cukierki. Na „Walce czołgów” pojawili się też żołnierze WCR w Ełku, których mobilny punkt rekrutacji cieszył się dużym zainteresowaniem.
Przez cały czas trwania imprezy goście mogli wchodzić do kilkudziesięciu pojazdów wojskowych (nie wszystkie brały udział w pokazach dynamicznych) i robić sobie pamiątkowe zdjęcia na tle K2 czy Abramsa. Przed głównym pokazem zorganizowano widowiskową demonstrację z użyciem czołgu PT-91 i mostu towarzyszącego. Odegrano także scenariusz, w którym żołnierze zmechanizowanej piechoty starli się z grupą dywersyjną. Wyjątkową niespodzianką dla widzów było pojawienie się statków powietrznych Lasów Państwowych. Samolot PZL M18 Dromader i śmigłowiec Bell 206 dokonały zrzutu wody tuż przed głównym pokazem.
autor zdjęć: szer. Mateusz Mierzejewski, szer. Hanna Witkowska

komentarze