15 Giżycka Brygada Zmechanizowana i miasto Orzysz zapraszają 12 lipca wszystkich miłośników militariów na „Walkę Czołgów 2025”. Główną atrakcją będzie inscenizacja współczesnego pola walki z udziałem polskich i amerykańskich żołnierzy oraz ich uzbrojenia. W jej czasie wszyscy chętni będą mogli obejrzeć z bliska najnowszy sprzęt, którym dysponuje Wojsko Polskie.
Czwarta edycja „Walki Czołgów”, 2024 r.
„Walka Czołgów” na poligonie 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej na stałe wpisała się już w harmonogram imprez organizowanych wspólnie przez wojsko i samorząd. Tegoroczna 5. edycja, nad którą patronat objął minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, jest częścią obchodzonych w dniach 11–13 lipca Dni Orzysza.
Sprzęt wojskowy na wyciągnięcie ręki
Jak informuje odpowiedzialny za organizację części militarnej trzydniowego święta mjr Piotr Grygoruk, dowódca 1 Batalionu Czołgów 15 GBZ, odbędzie się ona na wydzielonej części poligonu w Orzyszu, a konkretnie w pasie ćwiczeń taktycznych Wierzbiny. – Od samego rana będą tam prowadzone pokazy najnowszego sprzętu, którym dysponuje Wojsko Polskie. Przyjadą pododdziały z Braniewa i z Węgorzewa. 16 Orzyski Pułk Saperów wystawi sprzęt i przeprowadzi małe pokazy dynamiczne, które będą się odbywać od godziny 11.00 do 13.00 – dodaje mjr Grygoruk.
Podobnie jak w poprzednich latach, do polskich żołnierzy dołączą amerykańscy wojskowi m.in. ze stacjonującej w Orzyszu od 2017 roku Batalionowej Grupy Bojowej NATO. – Szczególny wkład w pokazy wniesie 15 Giżycka Brygada Zmechanizowana, która zaprezentuje wozy bojowe BWP-1 czy dobrze już znany czołg PT-91 Twardy – zapowiada mjr Grygoruk. – Widzowie będą mogli zobaczyć w akcji haubice K-9, które są w naszej brygadzie od niedawna. Obejrzą również czołgi K2 Black Panther, kołowe transportery opancerzone Rosomak, bojowe wozy piechoty Borsuk czy amerykańskie czołgi Abrams i Bradley – wymienia oficer.
Czwarta edycja „Walki Czołgów”, 2024 r.
Wisienka na torcie
Organizatorzy zapewniają, że podczas imprezy w Orzyszu nikt nie będzie się nudził. – Praktycznie cały dzień coś będzie się działo, ale wisienką na torcie będzie właśnie pokaz główny, czyli „Walka Czołgów” – zapowiada mjr Grygoruk. Jak co roku na pozorowanym polu walki staną przeciwko sobie dwie armie: Blue Force i Red Force. Skład każdej z nich będą tworzyć zarówno polscy, jak i amerykańscy żołnierze, co przyczyni się do pogłębienia integracji wojsk sojuszniczych NATO. – Jedni będą się bronić, drudzy będą atakować. Towarzyszyć im będą również śmigłowce Mi-24 i W-3, których załogi mają za zadanie pozorowanie wsparcia wojsk lądowych – opisuje dowódca 1 Batalionu Czołgów 15 GBZ. Cały dynamiczny pokaz zaplanowano na 40 minut. Ruchy poszczególnych jednostek w strefie walki będą dokładnie opisywane przez lektora, który dołączy na ten czas do widzów.
Garść informacji praktycznych
Część militarna Dni Orzysza rozpocznie się w sobotę 12 lipca o godzinie 10.00 w pasie ćwiczeń taktycznych Wierzbiny. Mogą w niej wziąć udział wszyscy chętni, niezależnie od wieku. Warto przy tym pamiętać, że pokazy odbędą się na otwartym terenie, dlatego należy mieć przy sobie wodę do picia, czapkę lub inne nakrycie głowy oraz krem z filtrem. Ze względu na ogromny hałas oraz kurz, który będą wzniecać czołgi w czasie bitwy, rodzice małych dzieci oraz widzowie szczególnie wrażliwi powinni zaopatrzyć się w ochronniki słuchu i okulary ochronne – uprzedza dowódca 1 Batalionu Czołgów 15 GBZ.
Charakter rodzinny imprezy podkreśla również szereg wydarzeń towarzyszących. – Od rana planowane są gry i zabawy dla najmłodszych oraz tych nieco starszych. Głodni i spragnieni znajdą dla siebie coś smacznego w foodtruckach. Na różnych stoiskach będzie zaś można kupić pamiątki związane z Orzyszem i samą „Walką Czołgów” – zachęca do przyjazdu mjr Grygoruk.
autor zdjęć: kpr. Adrian Staszewski

komentarze