W Gdańsku odbył się chrzest i wodowanie piątego niszczyciela min typu Kormoran II. – Marynarze czekają niecierpliwie na moment podniesienia bandery na ORP „Rybitwa”. Dzisiejsza uroczystość pokazuje, że ta chwila jest coraz bliższa – zapewnił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, podkreślając, że marynarka wojenna będzie systematycznie unowocześniana.
W uroczystości w stoczni Remontowa Shipbuilding wzięli udział m.in. gen. broni Marek Sokołowski, dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych, wadm. Jarosław Ziemiański, inspektor marynarki wojennej w DGRSZ, przedstawiciele władz samorządowych, przemysłu obronnego i stoczniowego. Do zgromadzonych list skierował wicepremier, minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz. „Niszczyciele min typu Kormoran II to sprawdzone konstrukcje, które doskonale realizują stawiane przed nimi zadania. Okręty, które są w służbie, potwierdziły swoją wartość bojową, dlatego nie mam wątpliwości, że marynarze czekają niecierpliwie na moment podniesienia bandery na ORP „Rybitwa”. Dzisiejsza uroczystość pokazuje, że ta chwila jest coraz bliższa” – napisał szef MON-u. Podkreślił, że Kormorany powstają w polskiej stoczni, a „polski przemysł pokazuje w ten sposób swój potencjał”.
Niszczyciel min ORP „Rybitwa” (piąty z serii sześciu zakontraktowanych Kormoranów II) zostanie przekazany marynarce wojennej w 2027 roku i będzie służył w 12 Dywizjonie Trałowców 8 Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu. Matką chrzestną najnowszej jednostki została Maria Teryfter, żona kadm. w st. spocz. Krzysztofa Teryftera (w latach 2014–2018 zastępca dowódcy Centrum Operacji Morskich), która zgodnie z wojskowym ceremoniałem po symbolicznym rozbiciu butelki szampana o kadłub, nadała jednostce imię „Rybitwa”.
Na zakończenie uroczystości przedstawiciele holdingu PGZ i stoczni Remontowa Shipbuilding podpisali list intencyjny, formalizujący współpracę dotyczącą oferty okrętów typu Kormoran II dla klientów zagranicznych. Dzięki porozumieniu obie spółki będą prowadzić wspólne projekty związane z eksportem na rynki Unii Europejskiej, NATO oraz krajów sojuszniczych. Przypomnijmy, że jednostki projektu 258 są budowane przez konsorcjum, w którego skład wchodzą: stocznia Remontowa Shipbuilding, PGZ Stocznia Wojenna i Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej w Gdyni.
Okręty serii Kormoran II należą do najnowocześniejszych w zakresie walki minowej. Ich podstawowymi zadaniami są poszukiwanie, identyfikacja, klasyfikacja oraz niszczenie min morskich. Jednocześnie są przystosowane do zwalczania dywersji podwodnej, patrolowania torów wodnych i nadzoru nad infrastrukturą krytyczną.
Trzy pierwsze okręty: „Kormoran”, „Albatros” i „Mewa” zostały przekazane do służby w latach 2017–2022. Weszły w skład 13 Dywizjonu 8 Flotylli Obrony Wybrzeża, gdzie w ramach swych zadań m.in. uczestniczą w stałych zespołach sił obrony przeciwminowej NATO. Do 2027 roku MW powinna mieć już kolejne trzy tego typu jednostki, czyli „Rybitwę”, „Jaskółkę” (zwodowana w 2024 roku) i „Czajkę” (wodowanie planowane na grudzień 2025 roku).
Niszczyciel min „Rybitwa” to już trzeci okręt w historii polskiej marynarki wojennej, któremu nadano to imię. Pierwszy był trałowcem zbudowanym w okresie międzywojennym w stoczni rzecznej w Modlinie. Pozostawał w służbie przez 31 lat, do 1966 roku. W tym samym roku zwodowano drugą „Rybitwę”, czyli trałowiec projektu 206F typu Krogulec. Okręt zbudowany w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni służył od 1967 do 2002 roku w 13 Dywizjonie Trałowców 9 Flotylli Obrony Wybrzeża w Helu. W tym czasie jednostka brała udział w niemal wszystkich ważniejszych ćwiczeniach oraz manewrach międzynarodowych sił morskich z udziałem polskich okrętów.
autor zdjęć: Jakub Zagalski

komentarze