moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Generał Wongiel
W czasach powszechnej szczęśliwości, które z powodów sentymentalnych wspominam z rzadka na tych łamach, niewiele mechanizmów działało tak dobrze jak pobór do wojska.

Skoro wojsko z taką pieczołowitością pochylało się nad losem każdego studenciny, to tym bardziej było zainteresowane utalentowanymi sportowcami. Pobór był za komuny kwintesencją wojskowego sportu. Stanowił najtańszy na świecie system transferowy. Do armijnych klubów trafiali niemal każdy mistrz lub kandydat na mistrza, wszyscy ci, którzy mogli kopać piłkę, biegać lub skakać ku chwale polskiego oręża. Nielicznych przejmowała milicja, która też chciała mieć się czym chwalić.

Gdyby przejrzeć listę najlepszych piłkarzy lat pięćdziesiątych, okazałoby się, że każdy z nich ma w życiorysie epizod armijny. Najlepszy ligowy napastnik Ernest Pol, wybitny bramkarz Edward Szymkowiak, twardy obrońca Roman Korynt czy utalentowany pomocnik

Władysław Soporek odbyli służbę na Stadionie Wojska Polskiego w Warszawie. Po czym wracali w rodzinne strony, by reprezentować Górnika Zabrze, Polonię Bytom, Lechię Gdańsk i ŁKS. Był tylko jeden wyjątek, ale za to jaki: Gerard Cieślik. Gdy wojsko upomniało się o najlepszego wtedy piłkarza w Polsce, na Śląsku zawrzało. W Legii nikt się tym specjalnie nie przejmował, bo wiadomo było, że na wojsko nie ma mocnych. Piłkarze trenowali w Zakopanem i spokojnie czekali na nowego kolegę.

Kolega nie dotarł jednak pod Giewont. Trafił za to do Warszawy przodownik pracy (rekord życiowy: 300 procent normy), wielki kibic Ruchu Chorzów Wiktor Markiefka. Spotkał się z prezydentem Bolesławem Bierutem, jak chcą jedni, albo z ministrem obrony narodowej Konstantym Rokossowskim, jak twierdzą drudzy. Wygłosił podobno słynne zdanie: „Nie bydzie Cieślik groł w Ruchu, nie bydzie wongla”.

Nie ma znaczenia, czy powyższa kwestia rzeczywiście padła z ust mistrza fedrunku, czy też została wymyślona przez kibiców na Śląsku. Pewne jest, że Markiefka się postawił. Przypomnę: był początek lat pięćdziesiątych, żył jeszcze Józef Stalin i ludzie za dużo mniejszy opór wobec władzy szli za kraty. Ale Markiefka mógł ryzykować ze względu na te swoje 300 procent, no i z uwagi na poparcie „generała Wongla”, który, jak się okazało, stał wyżej w hierarchii niż sam marszałek Rokossowski. Powołanie Cieślika do wojska zostało cofnięte w trybie natychmiastowym, a wongiel mógł płynąć z polskich kopalń nieprzerwanym strumieniem.

Czy można się w tej sytuacji dziwić, że Legia była najbardziej znienawidzoną drużyną w całej Polsce? Zabierała klubom na dwa lata najlepszych graczy. Niektórzy zostawali zresztą w wojsku na całe życie, tak jak pochodzący z Rudy Śląskiej Lucjan Brychczy, dziś podpułkownik. strzelił dla Legii 225 goli – o 84 więcej niż Kazimierz Deyna. Tak na marginesie: ile trzeba zdobyć bramek, żeby sobie zasłużyć na stopień pułkownika?

Wracając do nienawiści. Zasadnicza służba wojskowa została zlikwidowana (a mówiąc ściślej, zawieszona) ponad dwa lata temu. Legia już dawno nie jest klubem armijnym. A tymczasem nienawiść do zespołu z Łazienkowskiej pozostała. I vice versa.

Cytowałem już kiedyś sygnowany przez kibiców Legii napis na murze wyścigów konnych w Warszawie. Brzmi on: nienawidzimy wszystkich. Boże, chroń Euro 2012 i minister Joannę Muchę!

Andrzej Fąfara

dodaj komentarz

komentarze


MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Granica z Białorusią zamknięta. Przez ćwiczenia „Zapad”
Gen. Nowak: Pilotom wolno mniej
Drony na celowniku
Wielkie zbrojenia za Odrą
Certyfikacja „Dwunastki” na XII zmianę do Libanu
Beret „na rekinka” lub koguta
Kuna na poligonie
Polska chce przyjąć więcej wojsk z USA
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Defender dla oryginalnych i użytecznych
Terytorialsi w Pieninach
„Pamięć o nim będzie szybować wysoko”
Nocne ataki na Ukrainę
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Informacja geoprzestrzenna na współczesnym polu walki
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Orlik na Alfę
Niemiecki plan zniszczenia Polski
K9 ładowane z automatu
Polski żołnierz pobił w Chinach rekord świata
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Wojsko i policja odnajdują szczątki kolejnych dronów
Kolejne naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej
Prezydent: to bezprecedensowy moment w historii NATO i Polski
Zwycięska batalia o stolicę
Lockheed Martin wspiera polskich weteranów
Premier i szefowa UE na granicy w Krynkach
Dwie agresje, dwie okupacje
Terytorialsi na pętli
Szef MON-u: Panujemy nad sytuacją, apeluję o spokój
Wyróżnienia dla najlepszych
Premier: Sytuacja wydaje się być pod kontrolą
Żandarmeria skontroluje także cywilów
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Rosyjskie drony spowodowały zniszczenia
Nielegalny skład amunicji został zlikwidowany
NATO – jesteśmy z Polską
Grupa E5 o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO
Miliardy euro na obronność dla Polski!
Zielona lista, czyli decyzja należy do żołnierza
Hekatomba na Woli
Współpraca z Koreą ma wymiar strategiczny
„Road Runner” w Libanie
Drony zneutralizowane. Wojsko odnajduje resztki bezzałogowców
Brytyjczycy żegnają Malbork
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
„Żelazna Dywizja” na Narwi
Z najlepszymi na planszy
Drony zestrzelone. Trwają poszukiwania szczątków maszyn
Dobre wieści o Muzeum Wojska Polskiego
„Żelazny obrońca” na Bugu
Sikorski: potrzebujemy ściany antydronowej
Morski Drozd, czyli polski ekranoplan
PGZ idzie w morze
Szczyt przywódców ws. Ukrainy
Nowelizacja ustawy o obronie z podpisem prezydenta
Nagrody MSPO – za uniwersalność konstrukcji
„Żelazny obrońca” wkracza w decydującą fazę
Drony nad Polską
Szwecja kupuje Pioruny!
Laury MSPO przyznane
Wicepremier Kosiniak-Kamysz rozmawia o technologiach nuklearnych
Amerykańsko-rosyjski szczyt na Alasce
Polska i Szwecja, razem na rzecz bezpieczeństwa
Spotkanie Trump-Nawrocki
Świetne występy polskich żołnierzy
„Koalicja chętnych” o kolejnych działaniach w sprawie Ukrainy
Premier: prowokacja bez precedensu
Na otwartym morzu mierzą daleko!
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej
Trenują przed „Zapadem ‘25”

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO