Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy budżetowej na 2025 rok. Dokument zakłada dochody państwa na poziomie 632,6 mld zł, a wydatki na poziomie 921,6 mld zł. Rekordowa kwota, bo wynosząca aż 4,7% PKB, ma zostać przeznaczona na obronność. – To wielka inwestycja w nasze bezpieczeństwo – ocenił wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Szczegóły projektu ustawy budżetowej na 2025 rok podczas konferencji prasowej przedstawili premier Donald Tusk i Andrzej Domański, minister finansów. – Postawiliśmy sobie poprzeczkę bardzo wysoko – mówił szef rządu. Zgodnie z założeniem Ministerstwa Finansów, które przygotowało dokument, w 2025 roku polityka rządu będzie „nakierowana na wzmacnianie potencjału polskiej gospodarki”, produkt krajowy brutto wzrośnie realnie o 3,9%.
Projekt budżetu na przyszły rok zakłada, że państwo osiągnie dochody w wysokości 632,6 mld zł, a wydatki wyniosą 921,6 mld zł. Rekordowe środki mają zostać przeznaczone m.in. na obronność. – Przygotowaliśmy budżet budowy i siły. Będziemy budować to, co jest potrzebne zarówno ze względu na bezpośrednie bezpieczeństwo Polski, jak i bezpieczeństwo energetyczne – zaznaczał Donald Tusk. Planowane wydatki na wojsko (w tym uposażenia dla żołnierzy) mają wynieść aż 4,7% PKB, czyli 186,6 mld zł, uwzględniając w tym środki z Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych. Jak informuje kancelaria premiera, to o 28,6 mld zł więcej niż w 2024 roku. – To wielka inwestycja w nasze bezpieczeństwo – skomentował wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Natomiast 6,5% PKB (221,7 mld zł) ma być przeznaczone na ochronę zdrowia. – To rekordowy wzrost nakładów, o prawie 31 mld zł. W ramach tego budżetu kontynuujemy ważne programy, takie jak finansowanie in vitro – mówił Andrzej Domański. Rada Ministrów podjęła również decyzje o kontynuowaniu programów „Rodzina 800+” i „Dobry start”, wypłat 13. i 14. emerytury, wsparcia osób z niepełnosprawnościami oraz zabezpieczenia składek dla osób, które będą korzystać z urlopów wychowawczych i macierzyńskich. Podwyżek w wysokości 5% mogą się spodziewać także pracownicy sfery budżetowej, m.in. nauczyciele, żołnierze, funkcjonariusze, zostanie zwiększony także fundusz wynagrodzeń pracowników ZUS i KRUS. Na waloryzację tych wynagrodzeń rząd zamierza zarezerwować 24,2 mld zł. – Będzie to budżet hojny. Wzrost gospodarczy będzie wzrostem gospodarczym w kieszeniach Polek i Polaków – zaznaczył Donald Tusk. – Jedno nie stoi w sprzeczności z drugim. Prawdziwy wzrost płacy wyraźnie przegonił inflację – podkreślił.
Zgodnie z założeniami projektu ustawy budżetowej, bezrobocie w przyszłym roku ma spaść do poziomu 4,9%, a przeciętne wynagrodzenie wzrośnie o 7,1%. Natomiast inflacja w przyszłym roku wyniesie 5%. Z kolei zakładany deficyt ma wynieść 289 mld zł, co jest związane m.in. z koniecznością spłaty obligacji z Polskiego Funduszu Rozwoju, Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.
Teraz projekt musi zaopiniować Rada Dialogu Społecznego. Następnie dokument trafi pod obrady parlamentu i do podpisu prezydenta.
autor zdjęć: st. kpr. Piotr Szafarski
komentarze