moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Orka po koreańsku

Pierwszy okręt podwodny typu KSS III dostarczony w 2030 roku, centrum serwisowe w Polsce, do tego współpraca z polskim przemysłem zbrojeniowymi i firmami cywilnymi. To propozycje przedstawicieli południowokoreańskiego koncernu Hanwha Ocean, który chce realizować program „Orka”, mający na celu pozyskanie nowych okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej RP.

„Orka” to jeden z najważniejszych i najdroższych programów modernizacyjnych polskiego wojska, który zakłada kupno nowych okrętów podwodnych wraz z transferem technologii. Pozyskanie nowoczesnych jednostek tej klasy jest konieczne ze względu na to, że po wycofaniu z linii okrętów typu Kobben, w siłach morskich RP pozostał w służbie jeden okręt podwodny – ORP „Orzeł”. Ponieważ polski przemysł stoczniowy nie jest w stanie samodzielnie zbudować tak zaawansowanej technologicznie jednostki, minister obrony Mariusz Błaszczak zaprosił światowe koncerny, by rozważyły udział w przetargu, jaki ma być ogłoszony za jakiś czas.

Zainteresowanie wykazała m.in. południowokoreańska firma Hanwha Ocean. Podczas konferencji prasowej w Warszawie przedstawiciele koncernu zaprezentowali swoją propozycję. Koncern oferuje Marynarce Wojennej RP najnowszy okręt podwodny typu KSS III. Pierwsza jednostka weszła do służby w siłach morskich Republiki Korei w 2021 roku, a druga w tym roku. Proponowany przez Koreańczyków okręt KSS III ma 89 m długości i 3600 t wyporności. Tym, co wyróżnia go od innych jednostek podwodnych o napędzie konwencjonalnym, są pionowe wyrzutnie rakiet. Okręty pierwszej partii mają ich sześć, a drugiej będą miały 10. W pionowych wyrzutniach mogą być umieszczone pociski manewrujące lub balistyczne. KSS III są wyposażone w napęd niezależny od powietrza AIP oparty na elektrochemicznych ogniwach paliwowych, który pozwala okrętowi przebywać w zanurzeniu przez około trzy tygodnie. Jednostka może poruszać się pod wodą z prędkością 20 węzłów. Wysoki poziom automatyzacji umożliwił ograniczenie liczebności załogi południowokoreańskiego okrętu do 35 marynarzy, ale na pokładzie jest miejsce nawet dla 50. Można więc zaokrętować na niego np. żołnierzy wojsk specjalnych.

REKLAMA

Nowoczesny, ale czy nie za duży na Bałtyk?

Konstrukcja kadłuba okrętu zmniejsza emitowany hałas powstający podczas pracy jego urządzeń, co umożliwia mu skryte działanie pod wodą. Emisję dźwięku zmniejszono poprzez wykorzystanie elastycznych platform i obłożenie kadłuba specjalnymi płytkami. W 2024 roku rozpocząć się mają ostatnie testy nowo opracowanych baterii litowo-jonowych, które zastąpią kwasowo-ołowiowe. Nowe rozwiązanie ma o kilkadziesiąt procent większą efektywność. Jako pierwsza baterie litowo-jonowe otrzyma czwarta z jednostek typu KSS III.

Koreańczycy uważają, że choć ich okręt jest duży, jak na jednostkę o napędzie konwencjonalnym, może bez problemu operować na Bałtyku, gdyż projektując go uwzględniono, że KS III będą działać na podobnej wielkości akwenie, czyli Morzu Zachodnim (koreańska nazwa Morza Żółtego). W odniesieniu do wystrzeliwania rakiet z pionowych wyrzutni, przedstawiciele Hanwha Ocean odmówili podania minimalnej głębokości, z jakiej to jest możliwe i bezpieczne, gdyż są to dane wrażliwe. Przy czym wskazali, że średnia głębokość Bałtyku (54 m) jest większa niż Morza Żółtego (42 m). Jednak przyznali, że nie prowadzono na nim próbnych strzelań.

Hanwha Ocean zapewnia, że koreańskie systemy dowodzenia i łączności KSS III współpracują z natowskimi, co potwierdził jego udział w wielonarodowych ćwiczeniach z siłami amerykańskimi, francuskimi i brytyjskimi. Koreańczycy gwarantują ich kompatybilność z nowo wprowadzanym w NATO taktycznym systemem transmisji danych Link 22. Ich zdaniem nie będzie też problemu z integracją różnych zachodnich systemów uzbrojenia.

Pierwszy okręt po sześciu latach, kolejne co 18 miesięcy

Koreańska firma zadeklarowała, że jest w stanie dostarczyć Polsce pierwszy okręt podwodny do 2030 roku, jeśli umowa zostanie podpisana w 2024 roku. Kolejne jednostki byłyby przekazywane co 18 miesięcy. Przedstawiciele południowokoreańskiej firmy zastrzegli jednak, że zmiany w projekcie okrętu wprowadzone na życzenie zamawiającego mogą wydłużyć czas jego budowy.

Jeśli Hanwha Ocean zostanie wybrana do realizacji programu „Orka”, zamierza budować zamówione okręty we własnej stoczni, zlokalizowanej na wyspie Geoje w prowincji Gyeongsang Południowy. Natomiast planuje utworzenie w Polsce centrum obsługi technicznej, napraw i remontów (MRO), które dałoby Marynarce Wojennej RP samowystarczalność w eksploatacji floty podwodnej. Zapewniałoby ono m.in. wsparcie techniczne ze strony znajdującego się na miejscu zespołu specjalistów koreańskich i terminowe dostawy części zamiennych. Hanwha Ocean nie wyklucza, że produkcja niektórych części mogłaby być uruchomiona w Polsce. Okrętami KSS III zainteresowane są jeszcze inne państwa. Gdyby ostatecznie zamówiły te jednostki, mógłby powstać globalny program produkcji i dostaw części dla nich.

Koreańska firma jest gotowa udzielić wsparcia w przygotowaniu załóg dla KSS IIII oferując kompleksowe programy szkoleniowe we współpracy z Marynarką Wojenną Republiki Korei. Szkolenia obejmowałyby podstawowe kursy eksploatacji okrętów podwodnych, obsługi wyposażenia, a także szkolenie taktyczne z użyciem symulatorów oraz na pokładzie okrętu na morzu. W kwestii rozwiązania pomostowego, które zapewniłoby polskiej marynarce zdolność utrzymania specjalistów broni podwodnej do czasu pojawienia się nowego okrętu, przedstawiciele Hanwha Ocean wskazali na typ KSS I. Jednostki te zaczną być wycofywane z floty koreańskiej w połowie dekady. Niemniej jednak warunki przejęcia używanego okrętu musiałyby być ustalone w ramach umowy międzyrządowej.

Koreańczycy nie ujawniają wszystkich szczegółów oferty dla Polski, gdyż ich rywalami o zamówienie w ramach programu „Orka” są czołowi producenci okrętów podwodnych na świecie. Poza tym niektóre kwestie, jak chociażby finalna wartość kontraktu, będą znane dopiero, gdy zostaną wynegocjowane ostateczne warunki transakcji. Jednocześnie z powodu napiętej sytuacji w regionie mało prawdopodobna jest wizyta koreańskiego KSS III na Bałtyku.

Tadeusz Wróbel

autor zdjęć: Marynarka Wojenna Korei Południowej, Hanwha Aerospace Europe

dodaj komentarz

komentarze

~andy
1701630180
warunek konieczny przy Orce - ustanowienie zdolności i produkcja w Polsce ( najlepiej ze Szwecją albo z rakietami z F.) a nie kolejny półkowy zakup z obiecankami przyszłej bliżej nie współpracy uwarukowanej takimi samymi warunkami które nigdy nie zaistnieją jak przy zakupie kolejnej szkolnej maszyny FA 50 i K 9 ... bez jakiejkolwiek budowy zdolności produkcyjnych w Polsce
73-5B-78-1A
~Luke
1701363060
Kupic 6 sztuk na start
89-B5-6E-3D

Jak usprawnić działania służb na granicy
 
Prezydent Zełenski w Warszawie
Lato pod wodą
Spotkanie z żołnierzami przed szczytem NATO
Sukces lekkoatletów CWZS-u w Paryżu
Szkolenie do walk w mieście
Wodne szkolenie wielkopolskich terytorialsów
Serwis bliżej domu
Wojskowa odprawa przed szczytem Sojuszu
Czujemy się tu jak w rodzinie
Strzelnice dla specjalsów
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Mark Rutte pokieruje NATO
Katastrofa M-346. Nie żyje pilot Bielika
Oficerskie gwiazdki dla absolwentów WAT-u
Spędź wakacje z wojskiem!
Ostatnia niedziela…
Walka – tak, ale tylko polityczna
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zdzisław Krasnodębski – bohater bitwy o Anglię
Pancerniacy trenują cywilów
Wsparcie MON-u dla studentów
Za zdrowie utracone na służbie
Jack-S, czyli eksportowy Pirat
Roczny dyżur spadochroniarzy
Oczy na Kijów
Spadochroniarze na warcie w UE
Trzy miecze, czyli międzynarodowy sprawdzian
Naukowcy z MIIWŚ szukają szczątków westerplatczyków
Biało-czerwona nad Wilnem
RBN przed szczytem NATO
Krzyżacka klęska na polach grunwaldzkich
Unowocześnione Rosomaki dla wojska
Patrioty i F-16 dla Ukrainy. Trwa szczyt NATO
Szpital u „Troski”
Niepokonana reprezentacja Czarnej Dywizji
Szkolenie na miarę czasów
Szczyt NATO: wzmacniamy wschodnią flankę
Szczyt NATO w Waszyngtonie: Ukraina o krok bliżej Sojuszu
Polsko-litewskie konsultacje
Włoskie Eurofightery na polskim niebie
Szczyt NATO, czyli siła w Sojuszu
Rusza operacja „Bezpieczne Podlasie”
Specjalsi zakończyli dyżur w SON-ie
Olimp gotowy na igrzyska!
Polski Kontyngent Wojskowy Olimp w Paryżu
Konsultacje polsko-niemieckie w Warszawie
X ŚWIĘTO STRZELCA KONNEGO.
Śmierć przyszła po wojnie
Medalowe żniwa pływaków i florecistek CWZS-u
Sportowa rywalizacja weteranów misji
Powstanie polsko-koreańskie konsorcjum
„Oczko” wojskowych lekkoatletów
By żołnierze mogli służyć bezpiecznie
Pancerny sznyt

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO