Jeszcze w tym roku planujemy uruchomić postępowanie, którego celem będzie zakup okrętów podwodnych wraz z transferem niezbędnych technologii, które chcemy uzyskać w drodze zamówienia offsetowego – zapowiedział wicepremier Mariusz Błaszczak podczas konferencji Defence24Day. Jednocześnie szef MON-u zaprosił firmy z całego świata do udziału w przetargu.
ORP Orzeł podczas ćwiczeń na Bałtyku.
W najbliższych miesiącach ma zostać ogłoszony jeden z najważniejszych programów modernizacyjnych Wojska Polskiego, a z całą pewnością kluczowy dla morskich zdolności Sił Zbrojnych RP – czyli pozyskanie nowych okrętów podwodnych o kryptonimie „Orka”. Ich zakup zapowiedział dzisiaj wicepremier Mariusz Błaszczak podczas uroczystego otwarcia dwudniowej konferencji Defence24Day. – Jeszcze w tym roku planujemy uruchomić postępowanie, którego celem będzie zakup okrętów podwodnych wraz z transferem niezbędnych technologii, które chcemy uzyskać w drodze zamówienia offsetowego – zadeklarował szef resortu obrony.
Mariusz Błaszczak tłumaczył, że polska armia ma jasne oczekiwania wobec okrętów, które mają zastąpić w linii wycofane już jednostki klasy Kobben oraz mocno wysłużonego ORP „Orzeł” (projekt 877E, wg NATO klasa Kilo). – Chcemy, żeby nasze okręty podwodne cechowała długotrwałość realizowanych misji i wysoka pojemność w zakresie przenoszonych środków bojowych oraz elastyczność konfiguracji. Ponadto wysokie zdolności skrytego przemieszczania się z dużą prędkością i długotrwałego wyczekiwania w ukryciu pod wodą – wyjaśniał wicepremier. Dodał, że okręty powinny mieć możliwość wykorzystywania odpalanych spod powierzchni wody pocisków manewrujących, które są zdolne do rażenia celów w głębi terytorium agresora.
Mariusz Błaszczak w swoim wystąpieniu mówił, że nasz kraj uważnie śledzi realizowane obecnie na całym świecie programy modernizacyjne dotyczące okrętów podwodnych. – W ostatnich miesiącach z uwagą obserwowaliśmy program pozyskania nowych okrętów podwodnych przez Australię. Analizując przyjęte przez ten kraj rozwiązania, dostrzegamy niewątpliwe korzyści – wskazywał szef MON-u. Jednocześnie podkreślił, że do udziału w przetargu nasz kraj zaprasza firmy zbrojeniowe z całego świata.
Przypomnijmy, że Australia dwa lata temu podpisała ze Stanami Zjednoczonymi oraz Wielką Brytanią porozumienie o nazwie AUKUS na mocy, którego kraje te wspólnie opracują na potrzeby australijskiej marynarki wojennej nowe, napędzane reaktorami atomowymi okręty podwodne. Ponieważ jednostki te wejdą do służby najwcześniej na początku lat czterdziestych, do tego czasu Australia będzie korzystać z trzech amerykańskich okrętów podwodnych typu Virginia.
autor zdjęć: kmdr ppor. Radosław Pioch
komentarze