Kobiety czują potrzebę uczenia się technik obrony przed ewentualnym atakiem. To wniosek po pierwszej edycji wznowionego projektu MON-u „Samoobrona kobiet – zaufaj wojsku”. W weekend w Brzegu na Opolszczyźnie z wojskowymi instruktorami trenowało łącznie 47 pań w wieku od 18 do 61 lat. Po zajęciach deklarowały, że chętnie wezmą udział w kolejnych odsłonach przedsięwzięcia.
Słoneczny weekend, park Wolność w Brzegu. Na polanie namioty i wielka mata do ćwiczeń. Rozstawiono też namiot techniczny na wypadek, gdyby pogoda nie dopisała. To wojskowe obozowisko treningowe zorganizowane przez miejscowe Wojskowe Centrum Rekrutacji ze wsparciem logistycznym żołnierzy 1 Brzeskiego Pułku Saperów oraz 171 Batalionu Lekkiej Piechoty OT. Tu właśnie pod okiem doświadczonych wojskowych instruktorów kobiety trenowały techniki obrony przed napaścią. Na sobotnich ćwiczeniach z cyklu „Samoobrona kobiet – zaufaj wojsku” stawiło się 22 pań, a na niedzielnych 25. Żadna z nich nie miała wcześniej bliższych kontaktów z wojskiem.
Rozgrzewka z mistrzynią Europy
Na początku został odczytany list ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka do uczestniczek zajęć. Gdy po powitaniu nadszedł czas rozpoczęcia treningu, na panie czekała miła niespodzianka. Rozgrzewkę z nimi prowadziła ubrana w strój reprezentacji kraju szer. Ewelina Ciunek z Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego. Ta utalentowana zawodniczka w ubiegłym roku zdobyła tytuł mistrzyni Europy w zapasach w stylu wolnym kobiet do lat 23 w kategorii do 65 kg.
Film: Bogusław Politowski / ZbrojnaTV
Zdaniem zapaśniczki takie zajęcia są bardzo ważne i cenne. – Samoobrona bowiem nie zawsze polega na tym, aby pokonać atakującego. Wystarczy, jeśli kobieta będzie umiała odparować ciosy, aby uniknąć obrażeń i uciec napastnikowi – wyjaśnia sportsmenka.
Po rozgrzewce nauka podstaw samoobrony była prowadzona w trzech grupach w dwóch blokach tematycznych. W ramach pierwszego panie trenowały wykonywanie kopnięć i obronę przed nimi, a także poruszanie się z gardą, czyli przyjmowanie postaw obronnych oraz ruszanie do ataku na zaskoczonego agresora.
W drugim bloku kobiety ćwiczyły obronę przed uderzeniami rękoma oraz duszeniem i obchwytywaniem, a także przyjmowanie postaw obronnych przed atakami nożem.
Organizatorzy mają świadomość, że czterogodzinny trening nie wystarczy, aby do perfekcji opanować techniki samoobrony. Uczestniczki zyskają jednak podstawową wiedzę, jak zareagować w razie napaści. Aby dobrze nauczyły się bronić, potrzebne im będą kolejne ćwiczenia. – Mamy nadzieję, że podczas zajęć w ramach projektu „Samoobrona kobiet – zaufaj wojsku” uczestniczki poczują potrzebę dalszej pracy nad rozwijaniem swojej sprawności i technikami samoobrony – mówi mjr Anna Włodarczyk-Szymańska, szef sekcji wychowania fizycznego i sportu 1 Pułku Saperów z Brzegu.
W przerwie zajęć sportowych ratowniczki medyczne z brzeskiego pułku saperów, wykorzystując specjalistyczny fantom, uczyły uczestniczki zajęć zasad udzielania pierwszej pomocy medycznej oraz prowadzenia resuscytacji. Odbyła się również pogadanka na temat właściwego odżywiania oraz zdrowego stylu życia. – Myślę, że umiejętność samoobrony przyda mi się w życiu. Nigdy przecież nie wiadomo, co może się wydarzyć i lepiej być przygotowanym na wypadek napaści czy zaczepek. Dobrze jest umieć się wówczas obronić – zauważa 21-letnia Małgorzata.
– Pogoda nam dopisuje, humory także. A co najważniejsze, szkolą nas doskonali instruktorzy. Myślę, że po tych zajęciach zapiszę się jeszcze na inne, aby dobrze nauczyć się bronić – mówi pani Jola, która na zajęcia przyjechała z Opola.
Szkolenie i promocja
Realizacja projektu „Samoobrona kobiet – zaufaj wojsku”, w ramach którego treningi w miniony weekend odbywały się także w 15 innych miejscowościach w kraju, ma na celu nie tylko przeprowadzenie zajęć sprawnościowych przygotowujących panie do odparcia ataków potencjalnych napastników. Jak zwykle przy tego typu przedsięwzięciach, jest to też doskonała okazja do promocji wojska oraz informowania o służbie wojskowej i możliwościach podjęcia pracy w armii.
Na parkowej polanie oprócz obiektów treningowych stanęły więc punkty promocyjno-informacyjne. Swoje stanowiska miały: Wojskowe Centrum Rekrutacji, 1 Brzeski Pułk Saperów, Regionalne Centrum Informatyki z Wrocławia, 171 Batalion Lekkiej Piechoty oraz Żandarmeria Wojskowa. Zainteresowani mogli tam nie tylko porozmawiać z żołnierzami o ich służbie, lecz także wziąć do ręki moździerz LMC i karabin maszynowy UKM czy przymierzyć kamizelkę kuloodporną. Na stanowisku ŻW chętni mieli okazję doświadczyć na symulatorze, co odczuwa kierowca podczas kolizji drogowej.
– Obserwuję, że po realizacji tego typu projektów zawsze wzrasta zainteresowanie służbą wojskową. Do naszego centrum rekrutacji zgłasza się więcej osób niż zazwyczaj i rośnie liczba wniosków o przyjęcie do armii – mówi kpt. Krzysztof Krawczyk, szef wydziału rekrutacji i promocji brzeskiego WCR-u i jednocześnie główny organizator weekendowych treningów.
Po zakończeniu szkolenia organizatorzy wręczyli uczestniczkom pamiątkowe certyfikaty udziału w projekcie, a następnie zaprosili panie oraz towarzyszące im osoby na smaczną żołnierską grochówkę. W stołówce pod namiotem kobiety dzieliły się wrażeniami i jednogłośnie oceniały, że wojskowa inicjatywa jest wartościowa oraz potrzebna. Zapewniały, że chętnie zgłoszą się na zajęcia, jeśli w Brzegu zostanie przeprowadzona kolejna edycja tego przedsięwzięcia.
autor zdjęć: Bogusław Politowski
komentarze