W weekend w rejonie Białowieży doszło do kolejnej prowokacji służb białoruskich wobec polskich mundurowych. W sobotę granicę próbowało nielegalnie przekroczyć sześć osób, natomiast w niedzielę – dwadzieścia. Jednak, jak mówi rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, liczba prób wtargnięcia na teren Polski może się wkrótce znacząco zwiększyć.
Straż Graniczna poinformowała, że wśród osób, które chciały przedostać się na teren Polski byli obywatele Kamerunu, Gwinei, Ghany i Kuby. Wszyscy zostali zatrzymani przez polskich pograniczników. W niedzielę cudzoziemców nielegalnie przekraczających granicę wspierały służby białoruskie. Funkcjonariusze rzucali w stronę Polaków kamieniami i oślepiali ich laserami. W wyniku tych działań został uszkodzony pojazd straży granicznej.
Tymczasem obecne na terenach przygranicznych wojsko bierze udział w patrolach, ale także wspiera mieszkańców i samorządy, naprawiając lokalne drogi. Remontowane są nie tylko te odcinki tras, którymi poruszają się wojskowe pojazdy, ale również te, z których korzystają wyłącznie cywile.
W niedzielę na twitterowym koncie Stanisława Żaryna, rzecznika ministra koordynatora służb specjalnych, pojawił się wpis, w którym ostrzega on, że intensywność prób przekraczania granicy może się wkrótce zwiększyć: „W ostatnich dniach ponownie uaktywniają się przemytnicy, którzy włączali się w organizowanie i zarządzanie szlakiem migracyjnym z Białorusi na Zachód. To kolejny sygnał świadczący o tym, że w najbliższych miesiącach napór na granicę Polski z Białorusią może znacząco wzrosnąć. Operacja hybrydowa przeciwko Polsce jest i będzie kontynuowana...”.
autor zdjęć: st. szer. Adrian Jórski, Straż Graniczna
komentarze