Od trzech lat polskie wojsko do zarządzania i kierowania walką używa systemu HMS C3IS Jaśmin. Przez ten czas zebrało wystarczająco dużo wniosków, aby zacząć myśleć o rozbudowie jego funkcjonalności.
Sieciocentryczny system jest przeznaczony do wspomagania procesów dowodzenia i wsparcia działań wojsk na szczeblu operacyjnym i taktycznym, począwszy od batalionu, przez pułki i brygady, na dywizjach i korpusach skończywszy. HMS C3IS Jaśmin umożliwia m.in. cyfrowe zobrazowanie sytuacji operacyjnej czy wymianę informacji operacyjnych i taktycznych (w tym logistycznych i wywiadowczych) pomiędzy poszczególnymi szczeblami dowodzenia. Wszystko to odbywa się w sposób automatyczny, z zapewnieniem wiarygodności i terminowości, co gwarantują odpowiednie, ustandaryzowane przez NATO protokoły komunikacji i rozwiązania techniczne.
Odpowiadający za zakupy sprzętu i uzbrojenia dla wojska Inspektorat Uzbrojenia MON w lipcu 2018 roku podpisał z firmą Teldat umowę, na mocy której polska armia pozyskała oprogramowanie HMS C3IS Jaśmin. Kontrakt ten obejmuje udzielenie nieograniczonej licencji na użytkowanie systemu przez Siły Zbrojne RP, zarówno w kraju, jak i poza jego granicami. Z HMS C3IS Jaśmin będą mogły korzystać armie państw NATO lub należące do programu „Partnerstwo dla pokoju”, jeśli SZRP zostaną zobowiązane do zapewnienia sojusznikom takiego sprzętu wojskowego. Ponadto licencja umożliwia czasowe udostępnienie systemu organom administracji publicznej RP w sytuacji kryzysowej.
Dla polskiej armii zakup Jaśmina był momentem przełomowym, bo wcześniej nie miała ona żadnego sieciocentrycznego systemu wsparcia dowodzenia i kierowania walką związków taktycznych, oddziałów i pododdziałów wojsk lądowych, choć pierwsze przymiarki do jego zakupu pojawiły się już w połowie ubiegłej dekady.
W ocenie ekspertów każde rozwiązanie teleinformatyczne jest najlepiej rozwijane w trakcie eksploatacji. Wojskowi specjaliści nie mają wątpliwości co do tego, że po trzech latach korzystania z sieciocentrycznego systemu HMS C3IS Jaśmin polska armia zebrała już wystarczająco dużo wniosków i doświadczeń, aby pokusić się o rozbudowę jego funkcjonalności. Tym bardziej że Sojusz Północnoatlantycki cały czas pracuje nad rozwojem systemów wsparcia dowodzenia i działań wojsk.
O to, o jakie funkcjonalności powinien zostać wzbogacony HMS C3IS Jaśmin, zapytaliśmy przedstawicieli dwóch najważniejszych struktur dowódczych naszej armii – Sztabu Generalnego Wojska Polskiego oraz Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, a także użytkownika, który w naszym systemie bezpieczeństwa ma go najdłużej, czyli Akademię Sztuki Wojennej. Uczelnia dysponuje laboratorium szkolno-treningowym tego systemu już od 2011 roku, a w 2020 roku wzbogaciła się o dwa następne w Centrum Doskonalenia Kursowego Oficerów.
Moduły specjalistyczne
Ppłk dr inż. Bartosz Biernacik z Zakładu Teleinformatyki w Instytucie Działań Informacyjnych Wydziału Wojskowego Akademii Sztuki Wojennej podkreśla, że HMS C3IS Jaśmin, jak każdy tego rodzaju system, nie jest dziełem skończonym i wymaga uaktualnień. Dodaje też, że warto podpatrywać pod tym kątem sojuszników. „W NATO cały czas widać dążenie do wysokiej interoperacyjności systemów teleinformatycznych, w szczególności wspomagania dowodzenia, z innymi systemami tej klasy, a także systemami kierowania środkami walki”, komentuje ppłk Biernacik. „Daje to bowiem możliwość wymiany danych w czasie rzeczywistym lub zbliżonym do rzeczywistego i skraca przepływ informacji od momentu np. wykrycia przeciwnika do chwili podjęcia decyzji o możliwych środkach jego rażenia, przekazania jej, a potem wykonania samego uderzenia”.
Szef pracowni wykorzystującej od wielu lat HMS C3IS Jaśmin do szkolenia dowódczej kadry naszej armii uważa, że w pierwszej kolejności system ten należałoby doposażyć w moduły specjalistyczne, wobec których swoje wymagania powinno przedstawić wojsko. „Te, które są przeznaczone dla specjalistów poszczególnych rodzajów wojsk, np. rozpoznania, artylerii, obrony przeciwlotniczej, logistyki, łączności i informatyki czy inżynierii. Dzięki tego rodzaju aplikacjom, choćby do prowadzenia kalkulacji, mogliby oni udostępniać wyniki od razu w systemie wspomagania dowodzenia”, komentuje
Drugim kierunkiem modyfikacji powinno być stworzenie w HMS C3IS Jaśmin mechanizmów symulacyjnych pozwalających na sprawdzenie przygotowanych wariantów działania oraz koncepcji ich zabezpieczenia. „Symulacja wbudowana w system znacząco zwiększy skuteczność i jakość dowodzenia oraz skróci czas wypracowywania decyzji przez dowódcę, a przecież w XXI wieku, dobie działań w cyberprzestrzeni, mamy coraz mniej czasu na rozkaz dla podwładnych i nasza odpowiedź musi być na najwyższym poziomie”, podkreśla ppłk Biernacik.
Zapewnienie interoperacyjności
Wiele wskazuje na to, że nasza armia zamierza w najbliższych latach zmieniać system HMS C3IS Jaśmin w kierunkach wskazanych przez środowisko naukowe pracujące na rzecz armii i mające najwięcej doświadczeń w użytkowaniu tego systemu. „Modyfikacja eksploatowanego w siłach zbrojnych HMS C3IS Jaśmin przewidziana jest w zakresie: planowania użycia podległych sił i środków walki, w tym wsparcia na stanowiskach dowodzenia komórek organizacyjnych innych rodzajów wojsk, oraz zapewnienia automatycznej i bezpiecznej wymiany danych ze współpracującymi systemami teleinformatycznymi i symulacji pola walki”, wyjaśnia płk Joanna Klejszmit, rzecznik prasowy Sztabu Generalnego WP.
Przedstawiciele SGWP wskazują też, że rozwój funkcjonalności HMS C3IS Jaśmin będzie podyktowany wymaganiami zawartymi w standardach interoperacyjności uzgadnianych w ramach sojuszniczej koncepcji Federated Mission Networking (FMN) oraz doświadczeniami z bieżącej eksploatacji systemu. Siły Zbrojne RP przystąpiły do prac w ramach FMN w 2015 roku. Definiowanie, a następnie wdrażanie wymagań i standardów interoperacyjności zgodnie z tą koncepcją zostało rozłożone na lata. „W tym kontekście planowane będą również nowe wymagania dla HMS C3IS Jaśmin”, dodaje płk Klejszmit.
Rzeczniczka SGWP podkreśla, że armia cały czas zbiera wnioski i doświadczenia niezbędne do wskazania kierunku modyfikacji i zmian w HMS C3IS Jaśmin. „Główny wysiłek skupiony jest obecnie na szkoleniu instruktorów i operatorów systemu, analizowaniu praktycznych jego zastosowań w poszczególnych rodzajach sił zbrojnych oraz wojsk w trakcie okresu wdrażania. Zakłada się, że do końca roku zostanie osiągnięta zdolność do operacyjnego wykorzystania systemu w SZRP. Przez ten czas można zebrać wnioski dotyczące eksploatacji systemu w dużej skali oraz wskazać potrzebę jego modyfikacji i ulepszeń”, komentuje płk Joanna Klejszmit.
Przedstawiciele Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych przyszłość systemu HMS C3IS Jaśmin widzą bardzo podobnie jak reprezentanci Sztabu Generalnego WP. Podkreślają, że polska armia cały czas jest na etapie zbierania wniosków i doświadczeń z jego użytkowania. „Społeczność operacyjna Sił Zbrojnych RP każdorazowo po ćwiczeniach, np. »Dragon ’21«, zgłasza wnioski i uwagi, o jakie funkcjonalności i zdolności należałoby ten system poszerzyć”, podkreśla płk Marek Pawlak, rzecznik prasowy DGRSZ. I dodaje, że oprogramowanie HMS C3IS Jaśmin jest wykorzystywane na szczeblu operacyjnym i taktycznym (od szczebla brygady wzwyż) w systemach teleinformatycznych resortu obrony narodowej. Rzecznik prasowy DGRSZ podkreśla, że na wniosek gestora do systemu HMS C3IS Jaśmin już wprowadzono pewne ulepszenia.
Nie stać w miejscu
Jeśli chodzi o korzystanie z systemu HMS C3IS Jaśmin, to polska armia jest w komfortowej sytuacji. Owszem, na tle innych państw NATO dość późno wprowadziliśmy do służby system wsparcia dowodzenia i kierowania walką poziomu taktycznego i operacyjnego dla wojsk lądowych, ale to rozwiązanie nawet przez branżową konkurencję jest uznawane za bardzo dobry produkt. „HMS C3IS Jaśmin to jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy tego typu system w Europie, a może nawet i na świecie”, mówił na spotkaniu z dziennikarzami Piotr Wojciechowski, prezes WB Electronics, opisując możliwości polskiej zbrojeniówki w dziedzinie wojskowych systemów teleinformatycznych.
Teraz Siłom Zbrojnym RP pozostaje tylko zadbać o to, aby system dalej był wykorzystywany zgodnie z jego możliwościami, sprawnie oraz nieprzerwanie rozwijany i dostosowywany do potrzeb. Tak aby, podobnie jak z komputerami osobistymi, mieć najnowszą wersję systemu operacyjnego.
autor zdjęć: TELDAT
komentarze