Wojsko jest gotowe, żeby nieść pomoc i współdziałać z cywilną służbą zdrowia w walce z koronawirusem – mówił minister Mariusz Błaszczak w Polskim Radiu. Podkreślił, że żołnierze lekarze dzielą się z cywilnymi kolegami doświadczeniami zdobytymi m.in. na misji we Włoszech. Ponadto terytorialsi od wiosny pomagają potrzebującym, przede wszystkim osobom starszym.
– Dziś ponad 2400 żołnierzy jest zaangażowanych w różne formy pomocy dla osób zakażonych koronawirusem – mówił w poniedziałek rano minister obrony Mariusz Błaszczak w „Sygnałach Dnia” w Programie 1 Polskiego Radia. Szef MON-u tłumaczył, że wiosną te liczby były wyższe, ponieważ wojska operacyjne wspierały Straż Graniczną w ochronie zamkniętych granic państwa. – Zawsze jeżeli będzie konieczna pomoc w większym zakresie, wojsko jest gotowe taką pomoc nieść – podkreślił minister.
Pytany o szczegóły zaangażowania w walkę z epidemią Mariusz Błaszczak zaznaczył, że od wiosny wojska obrony terytorialnej wspierają przede wszystkim przebywających na kwarantannie i osoby starsze. Szef MON-u dodał, że pod opieką żołnierzy są kombatanci, ale terytorialsi przeprowadzają także ewakuacje domów pomocy społecznej. – W sobotę ze szpitala w Drezdenku [Lubuskie – przyp. red.] byli przewożeni do domu pomocy społecznej seniorzy, którzy zwalczyli COVID-19 i również w tej akcji pomagało wojsko – mówił Błaszczak.
Minister zaznaczył też, że w czerwcu zakończyło się szkolenie ponad 100 tys. żołnierzy, którzy uczyli się, jak postępować z osobami zakażonymi. – Taka rzesza żołnierzy jest gotowa, żeby włączyć się w działania służby zdrowia, nie tylko wojskowej, ale również cywilnej – podkreślił Błaszczak. Dodał także, iż 14 szpitali wojskowych, w tym największy z nich – Wojskowy Instytut Medyczny w Warszawie – przyjmuje również osoby cywilne zakażone koronawirusem.
W czasie epidemii koronawirusa Wojsko Polskie utrzymuje 6 Lotniczych Zespołów Poszukiwawczo-Ratowniczych w stałej gotowości do wsparcia Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przy ewentualnym transporcie chorych na COVID-19.
Jednocześnie wojsko współpracuje ze służbami medycznymi innych krajów. – Na misjach organizowanych przez WIM we Włoszech, Stanach Zjednoczonych i na Słowenii zdobyto bardzo cenne doświadczenia – podkreślił szef resortu obrony. Przypomniał, że największą wiedzę dotyczącą epidemii Polacy zdobyli w Lombardii. – Tam zarówno lekarze, jak i ratownicy medyczni pomagali w pielęgnowaniu osób zarażonych, ale także obserwowali, w jaki sposób ta opieka jest sprawowana. Uzyskali również wiedzę dotyczącą budowy tymczasowych placówek szpitalnych dla pacjentów z koronawirusem – tłumaczył Błaszczak. Dodał, że ta wiedza dotyczy wielu aspektów, na przykład tego, że pomieszczenia, w których są chorzy muszą być wyższe, niż stanowi standard budowlany, aby zapewnić odpowiednią cyrkulację powietrza.
Mariusz Błaszczak zapytany o to, czy doświadczenia z Lombardii zostaną wykorzystane przy budowie szpitala polowego na Stadionie Narodowym w Warszawie, zaznaczył, że temat budowy szpitali tymczasowych przedstawi premier. – Wczoraj na posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego omawialiśmy tę sprawę – mówił minister obrony.
Jednocześnie szef MON-u zapewnił: – Wojsko jest gotowe, żeby współdziałać z cywilną służbą zdrowia, a żołnierze lekarze dzielą się wiedzą z cywilnymi lekarzami, żeby wykorzystać te metody w walce z koronawirusem w Polsce.
autor zdjęć: DWOT, MON
komentarze