Akademia Sztuki Wojennej ma zostać wkrótce przekształcona w Uniwersytet Bezpieczeństwa Narodowego. – Mówimy o formule, która będzie dawała poczucie budowania spójności państwa i przygotowania na różnego rodzaju sytuacje – kryzysu i wojny – powiedział wiceminister obrony Stanisław Wziątek. MON przygotowuje środki finansowe potrzebne do rozbudowy uczelni.
Akademia Sztuki Wojennej, budynek Biblioteki Głównej.
Informację o planach przekształcenia Akademii Sztuki Wojennej w Uniwersytet Bezpieczeństwa Narodowego przekazał wiceminister Stanisław Wziątek przy okazji podpisywania w uczelni porozumienia z MSWiA dotyczącego wspólnego prowadzenia studiów pierwszego stopnia na kierunku ochrona ludności i obrona cywilna. Wyjaśnił, że projekt ustawy w tym zakresie przeszedł już przez zespół programowania prac rządu i za chwilę trafi do Sejmu. – Mówimy o znacznie szerszej formule, która będzie dawała poczucie budowania spójności państwa i przygotowania na różnego rodzaju sytuacje – kryzysu i wojny – powiedział wiceszef MON-u i dodał, że ministerstwo przygotowuje środki finansowe potrzebne do rozbudowy uczelni.
Rektor-komendant Akademii Sztuki Wojennej gen. Mieczysław Gocuł wskazał, że do przekształcenia może dojść w najbliższym czasie. – To nie jest kwestia lat, ale raczej miesięcy – mówił generał i podkreślił, że sednem zmiany nie jest nazwa, lecz „istota funkcjonowania uczelni”, która musi spełnić pewne warunki, m.in. mieć w ofercie trzy dziedziny i sześć dyscyplin naukowych. – My już realizujemy te zadania. Tworzymy nową dziedzinę, jaką jest inżynieria bezpieczeństwa. Oczekujemy od Państwowej Komisji Akredytacyjnej akredytacji tego kierunku – zaznaczył rektor-komendant.
Gen. Mieczysław Gocuł podkreślił, że żyjemy w niepewnych czasach, jeśli chodzi o bezpieczeństwo państwa, a te zagrożenia, które wczoraj były jeszcze potencjalne, dzisiaj są realne, dlatego akademia musi być poddana restrukturyzacji, odpowiadając na wyzwania, które mogą nadejść jutro albo pojutrze. Bo jak podkreślił, istotą filozofii funkcjonowania uczelni są potrzeby państwa. – I są one diametralnie różne od tych, które były wczoraj – mówił generał i wskazał, że sama nazwa „bezpieczeństwa narodowego” jest znacznie szersza niż system obrony państwa. Przypomniał również, że tyle jest rodzajów bezpieczeństwa, ile sfer działalności społecznej, a uczelnia nie chce zajmować się wyłącznie sprawami systemu obronnego.
autor zdjęć: ASzWoj

komentarze