moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Pamiątkowa tablica w rocznicę śmierci gen. Maczka

W poniedziałek, 11 grudnia, w kościele garnizonowym w Żaganiu odsłonięto pamiątkową tablicę poświęconą gen. Stanisławowi Maczkowi. Tablicę odsłonięto w 23. rocznicę śmierci generała.

Odsłonięcia tablicy dokonano podczas mszy świętej w kościele garnizonowym pw. Matki Bożej Hetmanki Żołnierza Polskiego. Wcześniej złożono kwiaty przed pomnikiem gen. Maczka na skwerze Czołgisty w Żaganiu.

Generał Maczek uznawany jest za twórcę polskich wojsk pancernych, to także szczególna postać dla żołnierzy 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej (11LDKPanc). Lubuska dywizja, określana mianem „Czarnej Dywizji”, jest kontynuatorem tradycji 1 Polskiej Dywizji Pancernej sformowanej podczas II wojny światowej w Wielkiej Brytanii, którą dowodził generał Stanisław Maczek.

W mszy uczestniczyli posłanka na sejm Alicja Kaczorowska, wojewoda lubuski Robert Paluch, przedstawiciele władz lokalnych, byli dowódcy Czarnej Dywizji, stowarzyszenia oraz organizacje skupione wokół tradycji 1 Polskiej Dywizji Pancernej.

Inicjatorem wykonania tablicy jest proboszcz rzymskokatolickiej parafii wojskowej w Żaganiu ks. kapelan komandor por. Radosław Michnowski. Wojskowy duszpasterz jest także autorem jej projektu. - Pamiętamy bieg życia Twego, Generale. Zapisałeś nim jedną z najpiękniejszych kart służby żołnierza polskiego! Za tamte wojenne czyny, za przymioty ducha, za oddanie żołnierskiej i ojczystej sprawie kochały Cię tysiące Twoich Żołnierzy. Byłeś nie tylko ich dowódcą, byłeś ich ojcem: dobrym, troskliwym, odpowiedzialnym. Generale, nikczemnie odtrącony przez ludzi małych i podłych, którzy Tobie i tylu innym najwybitniejszym, najwaleczniejszym żołnierzom Rzeczypospolitej odebrali ongiś polskie obywatelstwo! Generale nieugięty! (…) Zwyciężyłeś, i dotrwałeś, i doświadczyłeś chwili, kiedy te wartości, którym byłeś wierny wzięły górę. Polska zrzuciła z siebie pojałtańskie pęta, stała się krajem wolnym, otworzyła szeroko swoje ramiona w Twoją i Twoich żołnierzy stronę - wołał podczas liturgii ksiądz komandor por. Michnowski.

Na tablicy znajduje się wizerunek gen. Maczka w stroju czołgisty, jest na niej jego cytat: „Żołnierz Polski walczy o wolność wszystkich narodów, ale umiera tylko dla Polski”. Inskrypcja informuje także o tym, jakimi jednostkami dowodził gen. Maczek.

Jednym z wydarzeń towarzyszących poniedziałkowym uroczystościom było otwarcie wystawy w Centrum Tradycji Polskich Wojsk Pancernych pt. „Blisko Żołnierzy. 70-lecie powstania Światowego Związku Kół 1. Polskiej Dywizji Pancernej” poświęconej powojennym losom gen. St. Maczka i jego żołnierzy.

Podczas mszy złożono także w kościele urny z ziemią z cmentarzy wojennych, na których spoczywają żołnierze 10 Brygady Kawalerii, 1 Polskiej Dywizji Pancernej oraz 1 Korpusu Pancernego WP. Ziemia w urnach została przywieziona przez delegacje „Czarnej Dywizji”, które corocznie od 25 lat przemierzają szlak chwały swoich poprzedników.


***
Kazanie wygłoszone podczas mszy przez ks. kapelan, komandor por. Radosława Michnowskiego

Żołnierze 11 Dywizji Kawalerii Pancernej ! Bracia i Siostry!
Wracamy dziś do tamtego dnia 23 grudnia 1994 roku. Dzień przed Wigilią. Święty, niezwykły wieczór. Skupieni w rodzinnym kręgu, obdzielający siebie nawzajem najpiękniejszymi życzeniami. Jest też zawsze przy stole puste, nakryte miejsce, zostawione dla niezapowiedzianego gościa - przybysza, a także jako znak pamięci o tych, co z tego świata odeszli, a są obecni w naszych sercach, bo wpisali się w nie głęboko dobrem, jakie w ciągu życia czynili.
Do takiego właśnie pustego miejsca, przygotowanego przy wigilijnym stole naszej Ojczyzny, zapraszać będziemy śp. generała Stanisława Maczka, najstarszego żołnierza Najjaśniejszej Rzeczypospolitej.
Zapraszać będziemy Go tam powodowani wdzięcznością. Wiemy bowiem dobrze, my wszyscy, uczestnicy tej liturgii, spadkobiercy tradycji 1. Dywizji Pancernej, że życie Jego kształtowało się wedle porządku miłości.
Kształtem jej była Ojczyzna i żołnierz polski. Miłość ta rodziła się w duszy, którą formowały tradycyjne polskie wartości, jakie z Bożych źródeł się rodzą. Wyrastała z pragnienia, aby życie swoje kształtować wedle wzoru pozostawionego przez Chrystusa, podążać przez nie drogami dobra, miłości, sprawiedliwości.
W tradycję chrześcijańską wpisany jest głęboko obraz żołnierza Chrystusowego, który walcząc dla Chrystusa, krew swoją i życie gotów jest - wzorem Zbawiciela - oddać dla największych wartości, dla braci zorganizowanych we wspólnotę Ojczyzny.
Czy to nie wedle tej zasady układało się życie sędziwego Generała? Wiemy wszyscy, że wiódł je nie dla sławy - był człowiekiem niezwykłej skromności, nie dla wojskowych medali - choć miał ich wiele, nie lubił ich eksponować. Żył dla Ojczyzny.
Wiecie Wy wszyscy, którzy spadkobiercami tradycji 1. Dywizji Pancernej, że to był najważniejszy wektor Jego życia - Ojczyzna umiłowana. Rzeczpospolita bez jakichkolwiek przymiotników. A także żołnierz polski - szczególnie ten, którego był wodzem. Na swoje sumienie brał jego los i żołnierską śmierć - jeśli przyszła.
Skąd się taka miłość rodzi, co nagrody nie żąda?
Skąd się taka wierność rodzi, co trwa wiernie przy narodowych znakach?
Skąd się taka człowiecza duma rodzi, co nigdy przed mocą nie ugnie szyi, potrafi żyć w biedzie, ale życiem człowieka wolnego?
Skąd się taka wiara bierze, co potrafi zawierzyć bez reszty nadziei i ufać, że przyjdzie taki dzień, kiedy brzask jutrzenki wolności opromieni ojczyste progi?
Czy nie z chęci pójścia drogami Tego, który szedł przez świat czyniąc dobro: leczył, uzdrawiał, nauczał, czynnie świadczył
miłość, a potem ogołocił siebie aż do końca?
Czy nie w takiej właśnie chrześcijańskiej szkole, nauczyłeś się Panie Generale tego stylu przechodzenia przez swoje życie, długie i piękne?
Znamy dobrze Twoje życie. Podążamy do źródeł tego życia, do miejsc, których duchowy klimat ukształtował Jego osobowość, wrażliwość moralną i patriotyczną - do Ziemi Lwowskiej. Tamtej pięknej krainy, usianej znakami polskiej przeszłości, tej rycerskiej, spełniającej się na Dzikich Polach, w cieniu kresowych twierdz i tej, która zostawiła tu trwałe znaki polskiej kultury i cywilizacji. A także krainy wypełnionej znakami świętości, kochającej Chrystusa, oddającej cześć Jego Matce obecnej w licznych, cudami wsławionych wizerunkach.
Idziemy za Generałem do miasta Jego młodości - Lwowa, zawsze wiernego, gdzie zgłębiał na Uniwersytecie arkana filozofii i polonistyki. W jego stronę gdy zabrzmiał dzwon bijący na trwogę poprowadził w 1918 roku kompanię ochotniczą z Krosna.
Śledzimy bieg Jego życia, które oddał wojsku Najjaśniejszej Rzeczypospolitej podczas służby w Warszawie, Grodnie, Częstochowie, Bielsku.
Podążamy bojowym szlakiem Jego sławnej 10 Brygady Kawalerii w kampanii wrześniowej, a potem, we Francji 1940 roku, szlakiem dowodzonej przezeń Lekkiej Dywizji Motorowej.
Przypominamy wielki trud Generała związany z organizacją i dowodzeniem 1 Dywizji Pancernej w Szkocji, podążając jej chwalebnym, bohaterskim szlakiem zwycięstwa i wolności, który wiódł od plaż Normandii po Wilhelmshafen. Szlak, na którym z Jego woli ożyły rycerskie tradycje jazdy polskiej, kiedy "Shermany” niosły ze sobą wspomnienie poszumu husarskich skrzydeł - wymalowanych na ich pancerzach.
Pamiętamy bieg życia Twego, Generale. Zapisałeś nim jedną z najpiękniejszych kart służby żołnierza polskiego!
Za tamte wojenne czyny, za przymioty ducha, za oddanie żołnierskiej i ojczystej sprawie kochały Cię tysiące Twoich Żołnierzy. Byłeś nie tylko ich dowódcą, byłeś ich ojcem: dobrym, troskliwym, odpowiedzialnym.
Generale, nikczemnie odtrącony przez ludzi małych i podłych, którzy Tobie i tylu innym najwybitniejszym, najwaleczniejszym żołnierzom Rzeczypospolitej odebrali ongiś polskie obywatelstwo!
Generale nieugięty!
Pozostałeś na szkockiej ziemi. Trwałeś tam przez lata "wśród trudów wielu ", jako symbol Polski nieujarzmionej, niepodległej, wiernej wartościom, które tworzyły rdzeń jej tożsamości.
Twoja postawa nie pozwalała zejść z pola widzenia prawdzie. Była mocnym, odważnym, konsekwentnym realizowaniem żołnierskiej i chrześcijańskiej cnoty wierności.
Trwając tam, na szkockiej ziemi, doznałeś wiele miłości od swoich i od obcych przede wszystkim od tych, którym ongiś wolność przyniosłeś.
Byłeś wiernym synem Kościoła, znakiem tych najpiękniejszych tradycji żołnierza polskiego, który żyje w przyjaźni z Bogiem. Gdy Ci jeszcze sił starczyło, pielgrzymowałeś na Piotrowe Wzgórze, do naszego umiłowanego Ojca Świętego Jana Pawła II, który tak dobrze znał duszę żołnierza polskiego, bo sam był przecież synem oficera. A później przyjeżdżali do Ciebie liczni kapłani Chrystusowego Kościoła, a pośród nich Prymas Polski.
I zwyciężyłeś, i dotrwałeś, i doświadczyłeś chwili, kiedy te wartości, którym byłeś wierny wzięły górę. Polska zrzuciła z siebie pojałtańskie pęta, stała się krajem wolnym, otworzyła szeroko swoje ramiona w Twoją i Twoich żołnierzy stronę.
Dziś przybywa do Twej trumny, aby oddać Ci ostatni salut, delegacja Wojska Polskiego, aby powiedzieć Tobie i Twoim podkomendnym, że Wojsko Polskie Najjaśniejszej Rzeczypospolitej, która odradza się, aby żyć dla Boga - Honoru - Ojczyzny, przejęło ten wspaniały depozyt krwi, cierpienia, miłości i oddania, jaki był udziałem żołnierzy II Rzeczypospolitej, jej Armii, jej korpusu generalskiego, którego Ty, Generale, byłeś ozdobą.
Przynosimy znad Wisły, Bugu, Warty, Odry - z naszej Ojczyzny - wieniec naszej miłości i zapewniamy Cię, że pamięć o Twoim życiu, o żołnierskich czynach, o Twojej wierności dla Ojczyzny trwać będzie w Wojsku Polskim, a szczególnie w 11. LDKPanc, stając się ważnym składnikiem patriotycznej edukacji młodych pokoleń obrońców Ojczyzny.
Dzisiaj w Ofiarę Chrystusa - Dobrego Pasterza, włączamy naszą modlitwę za Twoją duszę i duszę Twoich żołnierzy.
Kazałeś się pochować tam, w Bredzie, pośród swoich poległych i zmarłych żołnierzy. W jednym z tych licznych miast, którym Twoje pancerne oddziały upragnioną wolność przyniosły.
Chciałeś spocząć właśnie tam, bo tych swoich żołnierzy kochałeś. Ich dawna, żołnierska śmierć, była wciąż dla Ciebie żywym Wspomnieniem. Odpoczywaj pośród nich w pokoju! "Dusze sprawiedliwych są w ręku Pana "! Wierzymy i o to się modlimy, by dobry Bóg, sędzia sprawiedliwy, za Wasze życie, które oddaliście ojczystym i żołnierskim sprawom, obdarzył Was wieńcem sprawiedliwości. Żyjcie z Bogiem w Niebie. Amen.

Tekst: Sekcja Prasowa 11 LDKPanc

red. PZ

autor zdjęć: st. chor. Rafał Mniedło

dodaj komentarz

komentarze


Awaria systemów. Bezpieczeństwo Polski nie jest zagrożone
 
Kaczmarek z nowym rekordem Polski!
Jak usprawnić działania służb na granicy
Polski Kontyngent Wojskowy Olimp w Paryżu
Roczny dyżur spadochroniarzy
Sejm podziękował za służbę na granicy
W Sejmie o zniszczeniu Tupolewa
Tridon Mk2, czyli sposób na drona?
„Armia mistrzów” – kolarstwo, łucznictwo, pięciobój nowoczesny, strzelectwo, triatlon i wspinaczka sportowa
Rusza operacja „Bezpieczne Podlasie”
Nie wierzę panu, mister Karski!
Ankona, czyli polska operacja we Włoszech
Londyn o „Tarczy Wschód”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Z parlamentu do wojska
Bezpieczeństwo granicy jest również sprawą Sojuszu
Terytorialsi w gotowości do pomocy
Silniejsza obecność sojuszników z USA
Optymistyczne prognozy znad Wisły
Szczyt NATO w Waszyngtonie: Ukraina o krok bliżej Sojuszu
Feniks – następca Mangusty?
Prezydent Warszawy: oddajmy hołd bohaterom!
Olimp gotowy na igrzyska!
Medycy na poligonie
„Armia mistrzów” – sporty wodne
Na ratunek… komandos
„Armia mistrzów” – sporty walki
Spadochroniarze na warcie w UE
Partyzanci z republiki
„Operacja borelioza”
Incydent przy granicy. MON chce specjalnego nadzoru nad śledztwem
Posłowie wybrali patronów 2025 roku
Most III, czyli lot z V2
Formoza. Za kulisami
Szczyt NATO: wzmacniamy wschodnią flankę
Jaki będzie czołg przyszłości?
„Armia mistrzów” – lekkoatletyka
Paryż – odliczanie do rozpoczęcia igrzysk!
Szczyt NATO, czyli siła w Sojuszu
Za zdrowie utracone na służbie
Lotnicy pamiętają o powstaniu
Specjalsi zakończyli dyżur w SON-ie
Patrioty i F-16 dla Ukrainy. Trwa szczyt NATO
Zabezpieczenie techniczne 1 Pułku Czołgów w 1920
Włoski Centauro na paryskim salonie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Letnia Bryza na Morzu Czarnym
Krzyżacka klęska na polach grunwaldzkich
International Test
Hala do budowy Mieczników na finiszu
The Suwałki Gap in the Game
Operacja „Wschodnia zorza”
Ciężko? I słusznie! Tak przebiega selekcja do Formozy
Pioruny dla sojuszników
Prezydent Zełenski w Warszawie
Kmdr Janusz Porzycz: Wojsko Polskie wspierało i wspiera sportowców!
Posłowie o efektach szczytu NATO

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO