Zespół reporterski ZbrojnejTV towarzyszył śmiałkom, którzy wzięli udział w selekcji do Jednostki Wojskowej Formoza. Podglądaliśmy ich zmagania na testach sprawnościowych. Byliśmy tuż obok, gdy przemierzali setki kilometrów i zanurzali się w lodowatym Bałtyku. Przeżywaliśmy ich porażki i cieszyliśmy się z sukcesów. Wszystko to znajdziecie w filmie – zapraszamy do oglądania!
Film oparty na faktach, nie ma tu ludzi przypadkowych – tak w jednym zdaniu można byłoby opisać dokument przygotowany przez zespół reporterski ZbrojnejTV i „Polski Zbrojnej”: „Selekcja. Jednostka Wojskowa Formoza”. Z kamerami towarzyszyliśmy kandydatom do służby w zespołach bojowych elitarnej jednostki Wojska Polskiego, więc wszystko, co zobaczycie na ekranie, wydarzyło się naprawdę. Nic nie było reżyserowane i aranżowane na potrzeby produkcji.
Pomysł stworzenia filmu dokumentalnego o selekcji powstał kilka lat wcześniej. Dlaczego Formoza? Bo to było wyzwanie także dla nas. Jako dziennikarze wielokrotnie uczestniczyliśmy w selekcjach do jednostek wojsk specjalnych, jednak nigdy nie udało nam się podejrzeć, jak taki proces wygląda w Formozie. Słyszeliśmy legendy o morderczych testach wodnych, krępowaniu kandydatom rąk i nóg i wrzucaniu ich do basenu czy skakaniu do Bałtyku z dachu budynków. Postanowiliśmy sprawdzić, ile prawdy jest w tych opowieściach.
Dowództwo i kadra Jednostki Wojskowej Formoza dały nam spory kredyt zaufania, więc przygotowaną koncepcję zaczęliśmy wprowadzać w życie. Z kamerami towarzyszyliśmy kandydatom do służby podczas testów sprawnościowych w hali gimnastycznej, na bieżni i basenie. Obserwowaliśmy, jak radzą sobie na testach wodnych i wysokościowych. Jak nawigując w dzień i w nocy przemierzają setki kilometrów w terenie, jak marzną zanurzając się w lodowatym Bałtyku. Przeżywaliśmy z nimi chwile zwątpienia, widzieliśmy ich ból i zmęczenie, współczuliśmy tym, którzy odpadali na kolejnych etapach i oddawali instruktorom numer startowy. I wreszcie, podpatrywaliśmy łzy szczęścia u tych, którzy dotrwali do końca i usłyszeli wymarzone: Witamy w Formozie!
To, czego nie zobaczycie w tym filmie, to etap postprodukcji. Zebrane w ciągu kilku dni zdjęcia i wywiady trzeba było bowiem ułożyć w spójną całość. Do zdjęć z ziemi, wody i powietrza dołączyliśmy odpowiednią muzykę i właściwie zmontowaliśmy. Jesteśmy wdzięczni, że na każdym etapie naszej pracy mogliśmy liczyć na wsparcie JWF, a nasza wizja zyskała aprobatę jednostki.
W imieniu całego zespołu zapraszam do obejrzenia filmu dokumentalnego „Selekcja. Jednostka Wojskowa Formoza.” . Premiera 17 lipca o godzinie 18.
autor zdjęć: Michał Niwicz
komentarze