Każdy dzień przynosi wyzwania. Dziś priorytetem są operacje antyterrorystyczne. Musimy być tak przygotowani, by zawsze wyprzedzać przeciwnika – mówi gen. dyw. dr Mirosław Rozmus, komendant główny Żandarmerii Wojskowej, gospodarz Konferencji Szefów Policji Wojskowych NATO, która odbywa się w Krakowie.
Do Krakowa przyjechali przedstawiciele policji wojskowych z dwudziestu czterech państw. Jednym z tematów rozmów jest perspektywa rozwoju tych formacji w kontekście zmian, jakie zachodzą w samym Sojuszu Północnoatlantyckim.
Gen. dyw. Mirosław Rozmus: Jest o czym rozmawiać, bo każdy dzień przynosi nowe wyzwania. Dziś priorytetem stają się operacje antyterrorystyczne. Trzeba przypomnieć, że kiedyś zagrożenie to nie istniało w takiej skali jak obecnie, a przeciwnik stosował inne metody walki. Odpowiadając na współczesne zagrożenia, trzeba właściwie kierować rozwojem policyjnych formacji wojskowych. Chodzi o to, byśmy zawsze byli tak przygotowani, aby wyprzedzać działania przeciwnika. Nie ma sytuacji szablonowych, często zderzamy się z nieprzewidywalnym scenariuszem. Nie tak dawno zaskoczyła nas np. informacja o ataku na bazę marynarki w Waszyngtonie.
Podobne konferencje szefów policji wojskowych odbywają się co roku. Jakie efekty przynoszą te spotkania?
Podczas obrad zapadają ważne decyzje. Wypracowywane są na przykład wspólne metody szkoleniowe. Pracujemy ponadto nad strategicznymi dokumentami, dlatego w naszej konferencji uczestniczą także szefowie centrów eksperckich NATO różnych specjalności. Polskie centrum eksperckie jest tu szczególnie ważne, bo zadaniem tej jednostki jest praca nad ujednolicaniem struktur policji wojskowych i nad dokumentami normatywnymi, które określają sposób działania żandarmerii w systemie narodowym i koalicyjnym. Efektem konferencji jest poza tym integracja sił, praca na rzecz wspólnych interesów – narodowych i koalicyjnych. Przygotowujemy się do działania w przypadku naruszenia integralności granic poszczególnych państw i zabezpieczenia wspólnych operacji NATO.
Podkreślenia wymaga również fakt, że tegoroczna konferencja jest największą w historii policji wojskowych NATO. Fakt ten świadczy o rosnącym znaczeniu policji wojskowych w międzynarodowym środowisku bezpieczeństwa.
W konferencji uczestniczą także przedstawiciele międzynarodowego Dowództwa Europejskich Sił Żandarmerii. Polska od kilku miesięcy jest pełnoprawnym członkiem tej organizacji.
Europejskie Siły Żandarmerii to struktura, która przeznaczona jest do działania głównie na potrzeby Unii Europejskiej, NATO oraz Organizacji Narodów Zjednoczonych. Składają się z sił policyjnych posiadających status militarny z Francji, Włoch, Holandii, Portugalii, Hiszpanii i Rumunii. W czerwcu do tego grona dołączyła także Polska. Pełne uznanie członkostwa Polski wymaga jeszcze ratyfikowania traktatu tej organizacji przez polski parlament i prezydenta. Prawdopodobnie ten proces legislacyjny zakończy się wiosną przyszłego roku.
Proszę opowiedzieć o zadaniach, jakie stoją przed polską Żandarmerią Wojskową.
W 2011 roku zakończyliśmy głęboką reformę naszej formacji. Przeprowadziliśmy zmiany w strukturze, zatrudnieniu, zmniejszając stan osobowy z przeszło 4500 żołnierzy do 2800 żołnierzy, zmieniliśmy też sposób działania i system dowodzenia.
Żandarmeria Wojskowa jest wyodrębnioną i wyspecjalizowaną formacją wchodzącą w skład Sił Zbrojnych RP, więc głównym naszym zadaniem jest zabezpieczanie przede wszystkim wojska i instytucji MON. Ze względu jednak na policyjny charakter, żandarmi mogą być powołani do zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim obywatelom. Taki podział stosowany jest na całym świecie. Czas, kiedy na Żandarmerię Wojskową patrzyliśmy wyłącznie przez pryzmat kontroli pojazdów i stanu trzeźwości, już minął. To tylko część z naszych obowiązków. Ważniejsze jest zabezpieczanie działań operacyjnych wojsk, utrzymanie dyscypliny, walka z przestępczością, a także udział w zapewnieniu bezpieczeństwa naszym obywatelom.
autor zdjęć: Sylwia Guzowska
komentarze