Drużyna Kawalerii bezbramkowo zremisowała w Tomaszowie Mazowieckim z zespołem Zjednoczonych Bełchatów. Wojskowi w sześciu kolejkach zdobyli sześć punktów i zajmują trzynastą pozycję w tabeli piotrkowskiej klasy okręgowej.
Po środowej przegranej 0:1 w czwartej rundzie rozgrywek na szczeblu Łódzkiego Związku Piłki Nożnej – Piotrków Trybunalski z czwarto ligowcami z Paradyża zespół tomaszowskiej Kawalerii miał duże szanse odnieść drugie zwycięstwo w tym sezonie ligowym. Niestety, podopiecznym szer. Jakuba Szkopińskiego znów zabrakło skuteczności i zawodnika, który odpowiednio pokierowałby grą zespołu. – Brakuje nam lidera na boisku, który w trudnych dla zespołu chwilach poderwałby go do gry. Stworzyliśmy kilka ładnych akcji, zwłaszcza w pierwszej połowie, ale zabrakło nam skuteczności – mówi prezes Wojskowego Klubu Sportowego Kawaleria sierż. Piotr Mostowski.
W drugiej połowie, od 70. minuty, wojskowi grali z przewagą jednego zawodnika. Jeden z piłkarzy Zjednoczonych musiał bowiem zejść z boiska za otrzymane dwie żółte kartki. Kawalerzyści jednak nie potrafili wykorzystać liczebnej przewagi. – Rywale nie pokazali, że górują nad nami umiejętnościami. Mogliśmy wygrać mecz, a niewiele brakowało abyśmy w doliczonym czasie gry go przegrali. Goście mieli bowiem okazję golem zakończyć zamieszanie na naszym polu karnym – twierdzi prezes tomaszowskiego WKS.
* * * * *
W meczu ze Zjednoczonymi kawalerzyści wystąpili w składzie: Łukasz Dominiczak – Bartłomiej Goździk (od 15. min Krystian Bożyk), kpr. Adam Nowicki, sierż. Jarosław Owsianka, Łukasz Lewandowski – Dominik Grabowski (od 80. min Tomasz Stańczyk), Jakub Bogusz (od 70. min st. szer. Tomasz Morawski), Krzysztof Krawczyk, Kamil Węgliński (od 65. min Aleksander Wojewódzki) – Sebastian Nowak, Patryk Dziuba.
autor zdjęć: archiwum Jacka Szustakowskiego
komentarze