Sześć F-16 z bazy na poznańskich Krzesinach wyruszyło do Norwegii. Maszyny wezmą udział w ćwiczeniach i pokazach „NATO Tiger Meet”. Dwa zostały z tej okazji ozdobione „tygrysimi” motywami. W norweskim zlocie wezmą udział 72 samoloty i cztery śmigłowce z kilkunastu państw. Maszyny łączy jedno: wszystkie należą do eskadr, które mają w logo tygrysa.
Polskie Siły Powietrzne będą reprezentowane w Norwegii przez 6 Eskadrę Lotniczą z Poznania-Krzesin. Nasi piloci do „tygrysiej” rodziny dołączyli dwa lata temu, kiedy to otrzymali status wstępnego członkostwa w NATO Tiger Association. Dzięki temu mogli wziąć udział w zlocie, który odbył się we Francji. – Wcześniej przez trzy edycje występowaliśmy w roli obserwatora – przypomina kpt. Marlena Bielewicz, oficer prasowy 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego.
Do Norwegii poleciało sześć samolotów F-16. Dwa z nich zostały oklejone specjalną folią z „tygrysimi” motywami. Autorem projektu jest Oskar Gawłowski. Wziął on udział w konkursie ogłoszonym przez pilotów eskadry i zdystansował 38 uczestników. Sam Gawłowski wkrótce zwiedzi 31 Bazę w Krzesinach, spotka się z pilotami, a także odbędzie lot na symulatorze.
Program norweskiego zlotu jest niezwykle rozbudowany. Piloci będą podrywać maszyny dwa razy dziennie i intensywnie ćwiczyć zarówno nad morzem, jak i stałym lądem. – W pierwszym tygodniu nacisk zostanie położony na współpracę z Marynarką Wojenną, zaś w drugim – z Wojskami Specjalnymi – zapowiada kpt. Bielewicz.
Samoloty będą wykonywały tak zwane połączone operacje powietrzne. Wezmą udział w m.in. w misjach AI, które polegają na atakowaniu i niszczeniu baz czy węzłów komunikacyjnych ważnych dla nieprzyjaciela, a także zadaniach CAS, czyli bliskiego wsparcia powietrznego. Te z kolei misje wiążą się z nalotami na cele wskazane przez naziemnych kontrolerów. – Podczas ćwiczeń nad morzem będziemy osłaniać śmigłowce, które podejmują rozbitków, a także współdziałać z okrętami – tłumaczy ppłk pil. Paweł Marcinkowski, dowódca 6 Eskadry.
Ale „Tiger Meet” to nie tylko ćwiczenia. Podczas zlotu zorganizowany zostanie konkurs na najefektowniej ozdobioną maszynę. Fani lotnictwa będą też mogli obejrzeć samoloty zarówno na płycie lotniska, jak i w locie. – Każda z eskadr wystawi jedną maszynę do okolicznościowego przelotu. W powietrze wzbije się też samolot transportowy, z którego pokładu będą robione zdjęcia – informuje ppłk pil. Marcinkowski.
Zlot potrwa do 28 czerwca. Potem polskie F-16 z malunkami tygrysa będzie można obejrzeć jeszcze podczas radomskiego Air Show. Impreza odbędzie się w sierpniu.
autor zdjęć: Ulrich Metternich / NATO Tiger Association
komentarze