moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Powstanie mniej zapomniane

Poparcie mocarstw, doskonała organizacja i ogromna ofiarność – oto recepta na zwycięstwo. Dziś przypada 94. rocznica wybuchu powstania wielkopolskiego, jednego z niewielu zrywów w polskiej historii, który zakończył się sukcesem. Stworzona wówczas armia stała się częścią sił zbrojnych odrodzonej Rzeczypospolitej.

Zdjęcie z rekonstrukcji powstania wielkopolskiego.

Był wieczór 26 grudnia 1918 r. Poznański dworzec pękał w szwach. Kiedy na peron wtoczył się pociąg z Gdańska, orkiestra zagrała „Mazurka Dąbrowskiego”. Tłum wybuchnął entuzjazmem i zaczął wznosić okrzyki na cześć jednego z pasażerów. Był to Ignacy Jan Paderewski, wybitny pianista i polityk, który właśnie wracał z emigracji do Polski. Za kilkanaście dni miał zostać premierem i ministrem spraw zagranicznych.

Niemcy do ostatniej chwili chcieli mu przeszkodzić w przyjeździe do Poznania. Jeszcze na dworcu przedstawiciele władz próbowali mu wręczyć notę wzywającą do wyjazdu z miasta. Nie dopuściły do tego oddziały Straży Ludowej. Nieco wcześniej niemieccy zarządcy dworca wyłączyli światło. Dlatego też Polacy witający gościa pojawili się na peronie z pochodniami.

Następnego dnia Ignacy Paderewski przemówił do tłumu poznaniaków, zgromadzonego pod hotelem „Bazar”, w którym się zatrzymał. W odpowiedzi z koszar na Jeżycach wyruszyli do centrum żołnierze z 6 Pułku Grenadierów. Niemcy maszerowali ulicą Święty Marcin, wbiegali do prywatnych mieszkań, by zrywać wywieszone w oknach biało-czerwone flagi. Wdarli się też do budynku Naczelnej Rady Ludowej – organizacji powołanej przez Polaków z zaboru pruskiego. Wreszcie ostrzelali hotel „Bazar”. Wieczorem rozpoczęły się walki, które bardzo szybko objęły niemal całą Wielkopolskę. Tak rozpoczęło się powstanie wielkopolskie – jeden z nielicznych w historii Polski zrywów niepodległościowych zakończonych sukcesem.

Defilada wojsk powstańczych w Poznaniu, 1919 r.

Walki trwały niemal dwa miesiące i zakończyły się rozejmem w Trewirze. Dokument podpisany 16 lutego sankcjonował polskie zdobycze terytorialne, które obejmowały niemal całą Wielkopolskę. Ziemie te oficjalnie zostały włączone do Rzeczypospolitej na mocy traktatu wersalskiego z 28 czerwca 1919 r.

Dlaczego powstanie się powiodło? – Jak zwykle w takich wypadkach zadecydował korzystny splot okoliczności – podkreśla prof. Bogusław Polak, historyk specjalizujący się w dziejach powstania wielkopolskiego. Powstańcy mieli poparcie władz francuskich i brytyjskich. Oficerowie tych armii byli obecni na wszystkich odcinkach, gdzie prowadzono walki, zaś francuski marszałek Ferdynand Foch wymusił na Niemcach wstrzymanie kontrofensywy przeciwko powstańcom. Ale to nie wszystko. – Powstańcy byli doskonale zorganizowani. Zdołali stworzyć przeszło 100-tysięczną armię i przejąć od Niemców ogromne ilości broni – wyjaśnia prof. Polak.

Przykładem jest zdobycie lotniska Ławica, do którego doszło na początku stycznia 1918 r. Polacy przejęli wówczas kilkaset niemieckich samolotów i balonów obserwacyjnych. Wartość sprzętu została oszacowana na 200 mln ówczesnych marek. Do dziś to największa zdobycz wojenna w dziejach polskiego oręża. Maszyny z Ławicy umożliwiły zbombardowanie lotniska we Frankfurcie nad Odrą. Potem zaś wraz z samolotami, które przywędrowały do Polski z Armią Hallera, zasiliły nowo utworzone lotnictwo II Rzeczypospolitej.

– Armia Wielkopolska została włączona w skład polskich sił zbrojnych i stanowiła istotny ich element. Żołnierze byli dobrze wyszkoleni i niezwykle bitni, o czym przekonali się chociażby bolszewicy w 1920 r. Wielkopolan nazywali oni „rogatymi diabłami” – tłumaczy prof. Polak.

Po zakończeniu walk bohaterowie powstania wielkopolskiego powoli popadali w zapomnienie. Było ono traktowane jako zryw o charakterze lokalnym. Kilka lat temu władze województwa postanowiły to zmienić. – Z okazji 90. rocznicy rozpoczęcia walk do Poznania przyjechali prezydent Lech Kaczyński i premier Donald Tusk, a na placu Wolności wystawiony został spektakl w reżyserii Filipa Bajona. Transmitowała go publiczna telewizja – wspomina Anna Parzyńska-Paschke, rzeczniczka marszałka Wielkopolski.

W tym roku oficjalnym uroczystościom towarzyszyło m.in. odsłonięcie mozaiki ułożonej ze zdjęć Wielkopolan, a przedstawiającej gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego, wodza powstańczej armii. Mozaika została umieszczona na jednej z poznańskich kamienic.

Władze województwa przygotowują się już do przyszłorocznych uroczystości. –  95. rocznicę uczcimy w sposób wyjątkowy, bo premierą fabularnego filmu – zapowiada Parzyńska-Paschke. Zdjęcia do niego właśnie trwają.

Film nosi tytuł „Hiszpanka”. Reżyserem i autorem scenariusza jest Łukasz Barczyk, a zagrają w nim m.in. znany z „Powrotu do przyszłości” Crispin Glover, a także Jan Peszek, Jakub Gierszał i Sonia Bohosiewicz. Jak zapowiada Barczyk, będzie to sensacyjna historia rozpoczynająca się w przededniu powstania. Scenariusz opowiada o fikcyjnym pojedynku, który rozgrywa się wokół postaci Paderewskiego. Toczą go spirytyści polscy i pozostający na usługach prusaków dr Abuse. „Hiszpanka” powstaje na zlecenie samorządu Wielkopolski i Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Piotr Laskowski, Narodowe Archiwum Cyfrowe

dodaj komentarz

komentarze


Olimp w Paryżu
 
Sojusz także nuklearny
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Studenci do obrony cyberprzestrzeni
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Ukraińska wizja MRAP-a
Kolejny Kormoran na kursie
Wojskowy medyk nie tylko na wojnę
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Gotowość, wsparcie, bezpieczeństwo. I odbudowa. Wojsko Polskie dla powodzian 2024
Wojsko Polskie w oczach zagranicznych mediów
Żeby drużyna była zgrana
Nie zostawiają nikogo
Tłumy biegły po nóż komandosa
Ogień nad Bałtykiem
Ministrowie obrony na szczycie
Zlot młodzieży PTTK
Ogniem i dynamitem
Czy Orka przypłynie z Korei?
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Przełom w sprawie rzezi wołyńskiej?
Pod Kockiem walczyli do końca
Ramstein Flag nad Grecją
Jak zachęcić młodych do służby w wojsku?
Rozliczenie podkomisji Macierewicza
Polskie armatohaubice na poligonie w Estonii
Symbol przywództwa – dla najlepszych
Kiedy szkolenia dla ochotników?
Projekt wsparcia dla pracodawców żołnierzy
Ciągła transformacja to podstawa
Radar na bezzałogowce
Polskie „JAG” już działa
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Czworonożny żandarm w Paryżu
Moc Buzdygana
Hubalczycy nie złożyli broni
„Edukacja z wojskiem” po raz drugi
O innowacyjności w wojsku
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
„Northern Challenge”, czyli wyzwania i pułapki
Strefa buforowa jest skuteczna
Żeglarz i kajakarze z „armii mistrzów” na podium
Realizm dowodzenia
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Walczymy o BohaterONa
Adm. Bauer: NATO jest na właściwej ścieżce
25 km na 25 lat Polski w Sojuszu
Żołnierska pomoc trwa
MON idzie na rekord
Ostre słowa, mocne ciosy
MSWiA: inwestycja w zaporę na granicy przynosi rezultat
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Mark Rutte w Estonii
Zwycięzca w klęsce, czyli wojna Czang Kaj-szeka
Podwyżki dla niezawodowych
Olympus in Paris
Jubileuszowe Buzdygany za wyjątkowe pasje i działania
Polska i Turcja – od wojen do szacunku i sympatii
Bielizna do zadań specjalnych

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO