moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Najlepsi z najlepszych

Chorąży Robert Kuzajewski podoficerem, starszy szeregowy Daniel Czarkowski szeregowym roku 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej. Obaj z 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej!


- Jestem bardzo dumny, że to właśnie żołnierze 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej zwyciężyli w plebiscycie. Tegoroczni podoficer i szeregowy roku to żołnierze, dla których tradycje i obowiązki stanowią najwyższą wartość  – podsumował wyniki wyborów starszy chorąży Andrzej Woltmann, pomocnik dowódcy do spraw podoficerów.
Wybór podoficera i szeregowego roku czarnej dywizji poprzedzony został wyborami na szczeblu brygadowym. Zgodnie z obowiązującymi zasadami zwycięzcą mógł zostać każdy żołnierz z danego korpusu osobowego. Każdy, który posiada odpowiednie cechy. Jednym z głównych wyznaczników tegorocznych wyborów było wykazanie się szczególną odwagą w czasie misji wojskowych, a także samodzielność, inicjatywa oraz ponadprzeciętne zaangażowanie.
Zwycięzcy są niezwykle skromni i lekko oszołomieni wygraną, ale niech ich życiorysy mówią same za siebie.

Chorąży Robert Kuzajewski – służbę wojskową rozpoczął w 1997 roku. W 2002 roku po upływie kontraktu na pełnienie służby został przeniesiony do rezerwy. Wiedząc, że nie będzie miał przedłużonego kontraktu, wykazał się lojalnością. Do końca kierował przygotowaniem sprzętu do pokonania przeszkody wodnej. Po dwóch latach przerwy powrócił do służby. Na własną prośbę brał udział w szkoleniach w Niemczech i Anglii. – Wszelkie zagraniczne szkolenia odbywają się w realiach odmiennych od naszych. Dlatego chciałem się im przyjrzeć. Zawsze można nauczyć się czegoś nowego, co może się przydać w przyszłości - komentuje chorąży Kuzajewski.
W czasie IX zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie wykazał się bohaterstwem, lojalnością i pomocą. Podczas jednego z patroli został ranny. Mimo tego, pozostał na stanowisku ogniowym, co umożliwiło podjęcie akcji przez pozostałych żołnierzy. Po wypadku, jeszcze w trakcie leczenia powrócił do służby.
Dodatkowo w czasie wolnym angażuje się we współpracę ze środowiskiem harcerskim oraz młodzieżą szkolną odwiedzającą jednostkę. Cyklicznie bierze udział w podróżach historycznych szlakiem bojowym 15 Pułku Ułanów Poznańskich. Od 2011 roku jest nieetatowym kustoszem wędrzyńskiej sali tradycji. Jest żołnierzem 15 batalionu Ułanów Poznańskich.
- Było to dla mnie totalne zaskoczenie. Z mojego punktu widzenia, jest wielu innych żołnierzy, którzy zasługują na ten tytuł, ja tylko wykonuję swoje obowiązki. Podoficer roku Czarnej Dywizji – to jest niesamowite. Kiedy powiedziałem o tym rodzinie i podkreśliłem, że chyba ktoś inny powinien zdobyć ten tytuł, odpowiedzieli mi: „Ty zawsze widzisz innych, a nie siebie – niezwykle skromnie podsumował swoje osiągnięcie podoficer roku.


St. szer. Daniel Czarkowski – służbę w 17 Wielkopolskiej Brygadzie Zmechanizowanej rozpoczął w 2006 roku. Dwukrotnie uczestniczył w Polskim Kontyngencie Wojskowym (PKW) w Afganistanie. Jest żołnierzem 7 Batalionu Strzelców Konnych Wielkopolskich. Na IX zmianę PKW wyjechał na etat strzelca, ale z powodów kadrowych dowodził drużyną. Również wtedy, kiedy dochodziło do kontaktów ogniowych z przeciwnikiem. Podczas jednej z takich operacji jego pluton wszedł w kontakt ogniowy z przeciwnikiem. Drużyna, którą dowodził zabezpieczała wycofanie Rosomaków z rejonu. Podczas tego manewru wozy zostały ostrzelane, ale przeciwnik został odparty.
Przełożeni podkreślają, że był bardzo dobrym dowódcą, a w służbie wykazuje się dużą samodzielnością i inicjatywą.
Obecnie złożył wniosek o skierowanie do szkoły podoficerskiej. Jest honorowym dawcą krwi. Oprócz kolegów, o swoim sukcesie podzielił się tylko z żoną.
- Jestem bardzo zaskoczony, że zostałem wybrany. Szczebel brygadowy był dla mnie dużym osiągnięciem. Ale kiedy dowiedziałem się, że wybrano mnie także na szczeblu Dywizji, kolana się pode mną ugięły. Jest to naprawdę duże osiągnięcie. W tym miejscu chciałbym podkreślić, że jest to sukces przede wszystkim mojej żony. To dzięki jej wytrwałości i wyrozumiałości udaje nam się godzić życie służbowe i prywatne. Na co dzień dzieli na odległość, co nie jest łatwe. Dziękuję mojej żonie, że rozumie moją pasję, i że mimo trudów nieustannie mnie wspiera – podkreślił st. szer. Czarkowski.

tekst: por. Martyna Fedro-Samojedny

PZ

autor zdjęć: por. Martyna Fedro-Samojedny

dodaj komentarz

komentarze

~Roman Śliwonik
1354267860
Gratuluję Robert! Zasługujesz na ten tytuł,Ty pociągasz ludzi za sobą i pokazujesz im co tak naprawdę ważne jest w życiu.
E2-67-FE-FA

Lojalny skrzydłowy bez pilota
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Gdy ucichnie artyleria
Dolny Śląsk z własną grupą zbrojeniową
Zasiać strach w szeregach wroga
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Czy to już wojna?
Brytyjczycy na wschodniej straży
Mity i manipulacje
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Nowe zasady dla kobiet w armii
Renault FT-17 – pierwszy czołg odrodzonej Polski
Formoza – 50 lat morskich komandosów
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
Mundurowi z benefitami
Kraków – centrum wojskowej medycyny
Wellington „Zosia” znad Bremy
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Starcie pancerniaków
Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem
Święto wolnej Rzeczypospolitej
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Grecka walka z sabotażem
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Polski „Wiking” dla Danii
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
„Road Runner” w Libanie
Kaman – domknięcie historii
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
OPW budują świadomość obronną
Jesteśmy dziećmi wolności
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Abolicja dla ochotników
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz
Spadochroniarze do zadań… pod wodą
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Awanse w dniu narodowego święta
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Standardy NATO w Siedlcach
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Ku wiecznej pamięci
Dzień wart stu lat
Im ciemniej, tym lepiej
Arteterapia dla weteranów
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Sportowcy na poligonie
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Sukces Polaka w biegu z marines
Pięściarska uczta w Suwałkach
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Marynarze podjęli wyzwanie
Rusza program „wGotowości”

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO