moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Początek zmagań na Invictus Games

Czterech polskich weteranów rywalizowało w curlingu na wózkach inwalidzkich. Walczyli z reprezentantami Litwy, Estonii i Danii. Curling, obok m.in. skeletonu i narciarstwa zjazdowego, jest nową dyscypliną na igrzyskach Invictus Games. – Trzeba skupienia i precyzji, by z odpowiednią siłą pchnąć kamień i zdobyć punkt – mówi płk Robert Zachmacz, reprezentant WP na Invictus Games. 

Zimowe igrzyska Invictus Games w Vancouver rozpoczęły się na dobre. Dzień po oficjalnej inauguracji międzynarodowych zawodów do sportowych zmagań przystąpili Polacy. Mł. chor. Emil Uran, sierż. Arkadiusz Studziński, płk Robert Zachmacz i sierż. w st. spocz. Szymon Mutwicki rywalizowali w curlingu na wózkach inwalidzkich. Na lodowisku zmierzyli się z reprezentacjami Litwy, Estonii i Danii. Po przegranej z Litwinami rozegrali doskonały mecz i rozbili drużynę Estonii 4:1. Jeszcze więcej emocji dostarczył ostatni z meczów, w czasie którego szala zwycięstwa przechylała się do ostatniej chwili. Ostatecznie w trzeciej rundzie Polacy przegrali z Danią zaledwie jednym punktem. Choć polska reprezentacja nie przeszła do półfinałów, to zawodnicy po tak emocjonujących zmaganiach nie mogą czuć się przegrani. Zgodnie z ideą Invictus Games w tych zawodach są tylko zwycięzcy.

REKLAMA

Mecz curlingu rozgrywany jest na lodowym torze o wymiarach 45 × 5 metrów, a zasady gry dla osób poruszających się na wózkach są podobne do ogólnie obowiązujących w tej dyscyplinie. Jedna drużyna liczy czterech zawodników. Zadaniem sportowców jest wypuszczenie kamienia (nazywanego także czajnikiem) za pomocą specjalnego kija, tzw. extendera. Każdy z kamieni wykonany jest z granitu i waży nieco ponad 19 kg. Podczas meczu rozgrywanego przez zawodników z niepełnosprawnościami nie ma jednak tzw. szczotkowania. Oznacza to, że sportowcy muszą z wyważoną siłą wypuścić kamień, tak by znalazł się on jak najbliżej punktowanych pól, zwanych domem. Jeden mecz ma trzy rundy, w czasie których każdy z graczy dwukrotnie puszcza kamień.

Curling na wózkach to dyscyplina zapoczątkowana w Europie w latach 90., później dotarła również do Ameryki Północnej. Od 2006 roku jest w programie paraolimpiady. Obok narciarstwa alpejskiego, hokeja na siedząco, biatlonu i biegów narciarskich jest to jedna z dyscyplin najchętniej uprawianych przez osoby z niepełnosprawnościami.

– Emocje są duże i mam lekki stres – mówił jeszcze przed meczem płk Robert Zachmacz z Dowództwa Generalnego RSZ. – Curling trenowaliśmy podczas zgrupowań w kraju i jeden trening mieliśmy już tu, w Vancouver – wyjaśnia oficer. Mjr Małgorzata Kalita, szefowa zespołu sportowego polskiej reprezentacji, dodaje, że w tej dyscyplinie liczy się precyzja. – Trzeba mieć wyczucie, by kamień odpowiednio pchnąć. Lód jest tu bardzo śliski, a zawodnicy mają bardzo dużo siły, więc muszą ją odpowiednio miarkować – mówi oficer.

– Nie jest to jednak prosty sport – przyznaje mł. chor. Emil Uran, który jako pierwszy podczas meczu umieścił „czajnik” w samym centrum punktowanego pola. Tym samym wywalczył pierwszy punkt dla polskiej reprezentacji w meczu z Litwinami. – Cała sztuka polega na tym, żeby kamień pchnąć kijem nie za mocno, ale też nie za słabo. Mnie się udało. Po prostu sprzyjało mi szczęście – przyznaje skromnie podoficer. Szymon Mutwicki dodaje, że on sam zdecydował się na start w curlingu, bo chciał podczas Invictus Games sprawdzić się w dyscyplinach, których wcześniej nie miał okazji trenować. – Oglądasz curling w telewizji i myślisz: łatwizna. A tu nic podobnego! – żartuje Mutwicki.

– Zawodnicy dostarczyli nam dziś takich wrażeń, że aż straciłam głos w czasie dopingu. Było naprawdę super. Jestem z nich bardzo dumna – mówi mjr Kalita.

Wkrótce przed Polakami kolejne zmagania. W ciągu najbliższych trzech dni w kanadyjskim Whistler rywalizować będą w skeletonie, narciarstwie zjazdowym i biegowym, biatlonie i jeździe na snowboardzie.

MKS

autor zdjęć: mł. chor. Piotr Gubernat

dodaj komentarz

komentarze


Śmierć zagończyka
 
Następca amunicji 5,56 mm
Bezpieczeństwo na Bałtyku
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
AI pod kontrolą
Bezpieczeństwo jest najważniejsze
Dariusz Łukowski pokieruje BBN-em
What Can Europe Do?
Kawalerzysta z Battle of Britain
11 lat walki o zdrowie. Pomóżmy Antosi rozwijać się lepiej
Zbrojeniowa misja gospodarcza
Dobre starty lekkoatletów CWZS-u w hali
Rusza program „Szpital Przyjazny Wojsku”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Z misją wracają do Rumunii
Po medale w sprincie drużynowym
Zmiany w zadaniach korpusu czy kontynuacja?
Święto żołnierzy AK już za tydzień!
Wojna w boksie
Wojsko podsumowało 2024 rok
Na „nieludzką ziemię”
Koreański koncern zaprzecza medialnym doniesieniom
Broń, która niszczy radary wroga
Polscy żołnierze wracają na zimowe wojskowe igrzyska
Invictus Games. Zawody inne niż wszystkie
Posłowie o wojskach medycznych
Bałtyk pod strażą
Liczymy na medale!
Parośla – laboratorium zbrodni
Marynarze i komandosi zwalczają dywersję na morzu
Zapomniana historia w Hohenfels
Siedząc na krawędzi
Niepokonani!
Opanować miasto wspólnymi siłami
Nie żyje Juliusz Kulesza „Julek”
Przez uchylone okno
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Aleo Mout”, czyli odzyskać miasto
Polska nie zawiesza współpracy z Koreą Południową
Polacy i Kanadyjczycy szkolą ukraińskich żołnierzy
Służby badają okoliczności samobójstwa żołnierza
Pilnujemy bezpieczeństwa na Bałtyku
Wojsko szkoli z zarządzania kryzysowego
Przetrwać w lodowatej wodzie
Nowelizacja prawa lotniczego – MON chce listy wysokich budynków
Niezwyciężeni na start!
Wspólna misja – bezpieczeństwo
Great Game of Interests
Generacje obok siebie
Znaki do zmiany. Ze względu na tradycję i bezpieczeństwo
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Oni już wygrali
Świeże siły w Jasionce
Europa chce wydawać na obronność więcej i… racjonalniej
„Feniks” z pomocą dla… przedszkolaków
Zbrodnia w świecie rzeczy
Polska oferta zbrojeniowa dla Ukrainy
Początek zmagań na Invictus Games
Jałta. Symbol zdrady
Eksperyment OM, czyli 10 Brygada Kawalerii
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Husarz" w rękach Polaka

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO