moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

H145M – ciekawa oferta dla Polski

Zakup śmigłowców szkolno-bojowych to jeden z priorytetów, o których mówił niedawno wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Odpowiedzią na to zapotrzebowanie może być H145M, który jest oferowany przez Airbus Helicopters w kompleksowym pakiecie zawierającym budowę polskich zdolności w zakresie szkoleń i utrzymania śmigłowców przez spółki PGZ-etu.

 Śmigłowiec H145M na MSPO w Kielcach, fot. Jakub Zagalski

Podpisanie porozumienia w sprawie współpracy w programie szkolenia pilotów między Airbus Helicopters a Polską Grupą Zbrojeniową i Instytutem Technicznym Wojsk Lotniczych to jeden z owoców tegorocznego Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego. – Partnerstwo z PGZ-etem to fundamentalny krok, który pozwoli nam rozwijać współpracę zapewniającą Polsce nie tylko strategiczną autonomię obronną, lecz także dostawę jak najlepszego produktu w postaci H145M – mówił w Kielcach Ludovic Boistot, szef sprzedaży w Europie Wschodniej i WNP w Airbus Helicopters. Jego zdaniem spółka ta to idealny partner dla Polski. – Nasze globalne doświadczenie w podobnych projektach doskonale wpisuje się w cele polskiego rządu dotyczące zakupów wojskowych: zapewnienie autonomii i interoperacyjności Siłom Zbrojnym RP przy jednoczesnym wspieraniu transferu technologii i ciągłego rozwoju polskiego przemysłu – dodał Boistot.

 

REKLAMA

Przypomnijmy, że w maju konsorcjum Airbusa, Babcocka i CAE przedstawiło ofertę dla Polski obejmującą system szkoleniowy oraz dostawę śmigłowców H145M. Co to dokładnie oznacza i w jaki sposób Airbus Helicopters wyobraża sobie współpracę z Polską, dla której śmigłowce szkolno-bojowe są, jak mówił w czerwcu wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, absolutnym priorytetem?

– Jako Airbus Helicopters, Babcock i CAE nie oferujemy Polsce wyłącznie sprzedaży H145. Proponujemy cały system, na który składa się dostawa sprzętu, ale także szkolenia, pomoc w budowie centrum szkoleniowego opartego na kompetencjach, które Polska już posiada – tłumaczył Ludovic Boistot. Szef sprzedaży w Europie Wschodniej i WNP w Airbus Helicopters podkreślił, że celem konsorcjum jest dostarczenie niezbędnych narzędzi, np. w postaci symulatorów, ale podstawę stanowi przekazywanie wiedzy. Jako możliwy scenariusz przedstawił wysyłanie polskich specjalistów do centrum szkoleniowego w Wielkiej Brytanii. Nie tylko po to, by odbywali kurs pilotażu, lecz także by zdobywali wiedzę i doświadczenie niezbędne do rozwijania kompetencji polskich ośrodków szkoleniowych.

– Naszym celem nie jest stworzenie centrum treningowego w Polsce, ale wspieranie stworzenia suwerennego centrum pod polskim kierownictwem – mówił Boistot i zaznaczył, że Military Flying Training System UK (Brytyjski System Szkolenia Lotniczego Wojsk Lądowych) działa na innych zasadach niż Lotnicza Akademia Wojskowa w Dęblinie, ponieważ brytyjski system pozwala na przeprowadzanie szkoleń prywatnym firmom. W Polsce wpływ zagranicznych podmiotów miałby się sprowadzać przede wszystkim do przekazania pełnej wiedzy, jak to wszystko zorganizować. – W Wielkiej Brytanii przygotowanie szkolenia, konspektu, kursów zajęło nam pięć lat. Jesteśmy gotowi podzielić się tą wiedzą, a jednocześnie wspierać tworzenie kolejnych centrów szkoleniowych – dodał przedstawiciel Airbus Helicopters.

Wysyłanie polskich pilotów na zagraniczne kursy czy rozbudowa możliwości szkoleniowych LAW-u to jedno, ale co ze sprzedażą śmigłowców H145 do Polski? Boistot zapytany, ile H145 mogłoby do nas trafić i w jakim czasie, mówił o procesie trwającym dwa–trzy lata. – H145 jest superpopularnym śmigłowcem. Przez ostatnie trzy lata co roku zwiększaliśmy produkcję tego modelu o 30%. Ludzie mogą mówić, co chcą, ale realia są takie, że potrzeba około trzech lat, by odbiorca był zdolny korzystać ze śmigłowców. Airbus Helicopters podchodzi do tego bardzo profesjonalnie i wiemy, jakie są realia. Nawet w trakcie wojny nie wszystko da się przyspieszyć. Nie można z dnia na dzień zarządzać 24 maszynami – wskazał Boistot, odnosząc się do planów zakupowych Agencji Uzbrojenia.

Z jego narracji wynika, że na budowę obiektów szkoleniowych, symulatorów itp. potrzeba od roku do dwóch lat. W tym czasie przyszli instruktorzy mogliby się szkolić w MFTS i opracowywać główne elementy programu szkoleniowego, który zaimplementowaliby we własnym kraju. Najwcześniej w drugim roku zaczęłaby się dostawa pierwszych śmigłowców. – Kiedy mamy je na miejscu, zaczynamy latać na kilku maszynach i kontynuujemy działania oparte na „efekcie nożyc”. Potrzeby związane ze szkoleniami w MFTS maleją, a zapotrzebowanie na kolejne śmigłowce rośnie. Na końcu tego procesu Polska zyskuje pełną autonomię w zakresie szkoleń i obsługi floty H145 – wyjaśnił szef sprzedaży w Europie Wschodniej i WNP w Airbus Helicopters.

Ludovic Boistot podkreślił, że niezależnie od podejmowanych działań jego firmie zależy na wspieraniu niezależności polskiego przemysłu obronnego przy jednoczesnym wykorzystaniu jego zdolności. Co prawda obecnie nic nie wskazuje na to, by nad Wisłą powstała linia produkcyjna śmigłowców Airbusa, ale polskie oddziały spółki odgrywają istotne znaczenie przy tworzeniu nowych rozwiązań. Boistot podał przykład centrum w Łodzi, którego specjaliści przyczynili się do stworzenia takich kluczowych projektów jak eksperymentalny śmigłowiec Racer, który osiągnął prędkość 420 km/h, czy lekki dwusilnikowy śmigłowiec wielozadaniowy H140.

 Śmigłowiec H145M na MSPO w Kielcach, fot. Jakub Zagalski

– Jesteśmy bardzo zadowoleni z jakości ich pracy. Cały czas szukamy możliwości rozwoju w zakresie badań, projektowania i testów w Polsce. Prof. Tomasz Krysiński, który założył centrum w Łodzi, dąży do nawiązania współpracy z uczelniami wyższymi i ośrodkami badawczymi; chcemy korzystać z różnych programów wymiany studentów – powiedział Boistot i dodał, że do Łodzi trafiają też kolejne pakiety bojowe (war packages), ale szczegóły działań w tym zakresie są objęte tajemnicą. Pakiety te odnoszą się do zestawów wyposażenia bojowego lub konfiguracji misji, którą można zintegrować ze śmigłowcem w zależności od potrzeb operacyjnych.

Dla Airbus Helicopters w zakresie współpracy z Polską kluczowa jest więc edukacja i innowacja, ale – co pokazuje tegoroczny MSPO – także wykorzystanie potencjału przemysłowego spółek PGZ-etu. Przedstawiciel firmy jako przykład podał możliwość serwisowania w WZL nr 1 śmigłowców H145, które były kupione przez Ukrainę. W sumie takie platformy w różnych wersjach (cywilna, ratownicza, wojskowa) są używane w Europie w co najmniej 12 państwach (m.in. w Niemczech, Wielkiej Brytanii, we Francji, na Cyprze, Węgrzech, w Szwajcarii czy Luksemburgu).

– Moim marzeniem jest to, abyśmy działali nie tylko z korzyścią dla Polski czy tylko dla Airbus Helicopters. Chcemy razem tworzyć i razem promować nasze rozwiązania w innych krajach. W takiej kooperacji wszyscy są zwycięzcami (win-win). Jesteśmy w pełni gotowi do inwestowania w Polskę, odpowiadając na pilną potrzebę wzmacniania jej bezpieczeństwa – powiedział szef sprzedaży w Europie Wschodniej i WNP w Airbus Helicopters.

H145 to nowoczesny lekki śmigłowiec wielozadaniowy, używany zarówno w lotnictwie cywilnym, jak i wojskowym (H145M), ceniony za modułowość, bezpieczeństwo, nowoczesną awionikę i szeroki zakres zastosowań. Osiąga prędkość przelotową przy maksymalnej masie startowej (MTOW) na poziomie 241 km/h, maksymalny zasięg wynosi 637 km, a maksymalny czas lotu to 3 godz. 30 min (przy zastosowaniu standardowych zbiorników paliwa). W śmigłowcu mieści się do 12 osób, wliczając w to dwóch pilotów. W wersji bojowej może on służyć do transportu żołnierzy w trudnym terenie i warunkach ograniczonej widoczności, wsparcia ogniowego (karabiny maszynowe 7,62–12,7 mm, PPK Spike), ewakuacji medycznej czy operacji specjalnych. 

Jakub Zagalski

autor zdjęć: Jakub Zagalski

dodaj komentarz

komentarze


Sikorski: potrzebujemy ściany antydronowej
Już mają brąz, a mogą mieć złoto!
Z najlepszymi na planszy
Sojusznicy wysyłają dodatkowe wojska
Święto Wojsk Lądowych
Brytyjczycy na wschodniej straży
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
Trenują przed „Zapadem ‘25”
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Husarz z polskim instruktorem
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Debiut polskich Patriotów
Pytania o rosyjskie drony. MON wyjaśnia
Black Hawki nad Warszawą
Nagrody MSPO – za uniwersalność konstrukcji
Orlik na Alfę
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej
Prezydent przestrzega przed rosyjską dezinformacją
Rekompensaty na nowych zasadach
Nielegalny skład amunicji został zlikwidowany
„Nieustraszony Rekin” na wodach Bałtyku
Żołnierze USA i Bradleye jadą do Polski
Wielkie zbrojenia za Odrą
Dwie agresje, dwie okupacje
Hekatomba na Woli
Zwycięska batalia o stolicę
Kurs dla najlepszych w SERE
„Road Runner” w Libanie
Światowe podium dla zawodniczek Wojska Polskiego
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Żandarmeria skontroluje także cywilów
Polska zwiększy produkcję amunicji artyleryjskiej
Premier do pilotów: Jesteście bohaterami
Krok ku niezależności
W poszukiwaniu majora Serafina
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Wieża z HSW nie tylko dla Warana
Pożegnanie z Columbią
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
W Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską
H145M – ciekawa oferta dla Polski
Nawrocki: zdaliśmy test wojskowy i test solidarności
Bumar-Łabędy szykują się do produkcji K2
Defendery skompletowane
Grupa E5 o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO
Państwo odbuduje dom w Wyrykach
Dobre wieści o Muzeum Wojska Polskiego
Niemiecki plan zniszczenia Polski
Premier: prowokacja bez precedensu
Cios w plecy
NATO – jesteśmy z Polską
Brytyjczycy żegnają Malbork
Największy transport Abramsów w tym roku
NATO uruchamia „Wschodnią Straż”
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Szkolenia antydronowe tylko w Polsce
Aby państwo polskie było gotowe na każdy scenariusz
Czołgiści w ogniu
Koncern Hanwha inwestuje w AWL
„Saber Junction” – gotowi do obrony

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO