moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Kryzys w Korei Południowej

3 grudnia późnym wieczorem prezydent Republiki Korei Yoon Suk-yeol wprowadził w państwie stan wojenny. Jednak zaledwie dwie i pół godziny później Zgromadzenie Narodowe zagłosowało za odwołaniem stanu wojennego. Ta poniekąd groteskowa sytuacja rodzi pytania o źródła kryzysu i jego konsekwencje. Czy polityczne zawirowania w Korei Południowej mogą mieć wpływ na realizację polskich zamówień na sprzęt wojskowy?

Zgodnie z art. 77 konstytucji Republiki Korei prezydent może wprowadzić stan wojenny w sytuacji, gdy jest to niezbędne dla sprostania potrzebom militarnym lub utrzymania bezpieczeństwa i porządku publicznego poprzez mobilizację sił zbrojnych w czasie wojny, konfliktu zbrojnego lub podobnego stanu nadzwyczajnego o charakterze państwowym. Już w tym miejscu wyraźnie widoczne jest, że de facto nie zachodziła żadna z ww. przesłanek, choć de iure można oczywiście argumentować, że państwo znajduje się w stanie wojny, albowiem konflikt z lat 1950–1953 nie zakończył się podpisaniem pokoju, a jedynie rozejmu. Co więcej, ten sam artykuł stanowi, iż niezależnie od tego, który z rodzajów stanu wojennego (nadzwyczajny czy zapobiegawczy) jest wprowadzany, prezydent musi niezwłocznie powiadomić o tym fakcie Zgromadzenie Narodowe, to zaś ma prawo głosami większości członków zwrócić się o odwołanie stanu wojennego, a prezydent musi obligatoryjnie zastosować się do tego. Na co zatem liczył Yoon Suk-yeol w sytuacji, gdy jego oponenci dysponują w parlamencie większością 192 z 300 głosów? Wydaje się, że jedynie na skuteczność rozwiązania siłowego, tj. na niedopuszczenie do zebrania się zgromadzenia, a tym samym uniemożliwienie głosowania nad zniesieniem stanu wojennego. Tyle tylko, że wyraźnie przeliczył się w swoich kalkulacjach, jego decyzji nie poparło bowiem nawet kierownictwo ugrupowania, z którego się wywodzi, tj. Partii Siły Narodu. Jej przewodniczący Han Dong-hoon nazwał ją błędem i zapowiedział, iż opowiada się po stronie (protestującego) narodu.

Protest wzywający do obalenia prezydenta Korei Południowej Yoon Suk Yeola przed Zgromadzeniem Narodowym w Seulu, 6 grudnia 2024 r.

Yoon Suk-yeol wytoczył na polityczną arenę najcięższe działa. W przemówieniu oskarżył większość parlamentarną o paraliżowanie sądownictwa i władzy wykonawczej, próbę wprowadzenia tyranii legislatury, działania antypaństwowe mające na celu wywołanie rebelii przeciwko instytucjom rządowym, a także o to, że jest ona siłą sprzyjającą Koreańskiej Republice Ludowo-Demokratycznej i jako taka musi zostać wykorzeniona. Trudno spodziewać się, aby po takich słowach jakakolwiek współpraca pomiędzy prezydentem i mniejszościowym rządem z jednej strony a parlamentarną większością z drugiej była możliwa. W swoim pochopnym działaniu Yoon Suk-yeol najwyraźniej pomylił interes i dobro państwa z interesem własnym jako polityka.

29 listopada opublikowany został ranking poparcia dla południowokoreańskich sił politycznych. Działania prezydenta popierało w nim 19 proc. respondentów, 72 proc. krytykowało go. Na decyzję o wprowadzeniu stanu wojennego mieszkańcy Seulu zareagowali natychmiast i bardzo żywiołowo, przed budynkiem parlamentu zaczęły gromadzić się tłumy. Co więcej, protesty nie ustały wraz ze zniesieniem stanu wojennego, trwają nadal, organizowane m.in. przez konfederację związków zawodowych, która domaga się usunięcia prezydenta. W sobotę w Zgromadzeniu Narodowym ma być głosowany wniosek w sprawie impeachmentu. Jednak opozycja nie dysponuje wymaganą większością 2/3 głosów, aby doprowadzić do usunięcia Yoon Suk-yeol ze stanowiska. Również w czwartek policja wszczęła śledztwo w sprawie popełnienia zdrady stanu przez prezydenta, byłych już ministra obrony narodowej Kim Yong-hyuna i szefa sztabu generalnego gen. Park An-su oraz ministra spraw wewnętrznych Lee Sang-mina. Zawiadomienia w tej sprawie zostały złożone przez jedną z partii opozycyjnych tj. Partię Odbudowy Korei oraz grupę kilkudziesięciu aktywistów. Głosy potępiające działania prezydenta dochodzą niemal z każdej strony i ze wszystkich środowisk.

Wybrany na urząd w maju 2022 r. Yoon Suk-yeol ma przed sobą jeszcze dwa i pół roku kadencji. Tyle tylko, że nie dysponując większością w parlamencie i przy jednoczesnym braku zaufania społecznego nie będzie efektywnym politykiem, a kierowane przez niego państwo może pogrążać się w kryzysie konstytucyjnym. Z punktu widzenia Polski jest to o tyle istotne, że potencjalnie może mieć to wpływ na realizację zawartych kontraktów. Oczywiście nie ma tu mowy o zagrożeniu ich zerwaniem, ale kwestie związane z niemożnością uchwalenia budżetu mogą odbijać się na tempie ich realizacji. Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że uzyskał zapewnienie od strony koreańskiej, że „nasza współpraca i realizacja kontraktów zbrojeniowych nie jest w żaden sposób zagrożona”.

Rafał Ciastoń , ekspert ds. stosunków międzynarodowych, technologii militarnych i konfliktów zbrojnych

autor zdjęć: PHILIP FONG/ AFP/ East News

dodaj komentarz

komentarze


Dziki na Legwanach
Priorytetowe zaangażowanie
Poligon dla medyków w mundurach
Czarna taktyka terytorialsów
Polski „Wiking” dla Danii
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Władze USA zapowiadają poważne zmiany w amerykańskiej armii
Terytorialsi w akcji
Okiełznać Borsuka
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Abolicja dla ochotników
Koniec dzieciństwa
Terytorialsi ćwiczyli taktykę i walkę z pożarem
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
POLMARFOR, czyli dowodzenie na Bałtyku
Maratońskie święto w Warszawie
Polskie Bayraktary nad Turcją
Natowska sieć rurociągów obejmie Polskę
W poszukiwaniu majora Serafina
Kircholm 1605
Carl-Gustaf przemówił
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Zjednoczyć wysiłek w przeciwdziałaniu presji migracyjnej
Weterani pamiętają
Kopuła nad bewupem
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Polskie „Tygrysy” nagrodzone w Portugalii
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Kraków – strategiczne centrum wojskowej medycyny
Rój bezzałogowców nad Orzyszem
Brytyjczycy na wschodniej straży
Leopardy i Rosomaki pokonały Odrę
Wyspa komandosów i walka z morskim żywiołem
GROM. Kulisy selekcji do jednostki specjalnej
Pływali jak morscy komandosi
Żołnierze testują nowoczesne drony. To polska robota
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Na Baltexpo o bezpiecznym morzu
Speczespół wybierze „Orkę”
Kawaleria pancerna spod znaku 11
W wojsku orientują się najlepiej
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Czarna taktyka terytorialsów
Jednym głosem w sprawie obronności
Europa ma być zdolna do obrony
Koniec pewnej epoki
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Mity i manipulacje
„Road Runner” w Libanie
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Lubuscy pancerniacy sforsują Odrę
Unia chce zbudować „mur dronowy"
Historia jest po to, by z niej czerpać
Polsko-unijne rozmowy o „murze dronowym”
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Dzień Bezpieczeństwa na Baltexpo
Wyzwaniem – czas

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO