Susza i wysokie temperatury pokrzyżowały plany szkoleniowe żołnierzom z Żagania. Podczas ćwiczeń na poligonie wybuchł pożar. Ogień objął ponad 6 hektarów nieużytków, ale dzięki szybkiej interwencji straży pożarnej sytuacja została opanowana. – Nikomu nic się nie stało – mówi ppłk Marek Pawlak z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
Pożar na poligonie w Żaganiu wybuchł w piątek podczas ćwiczeń wojskowych. Jak informuje ppłk Marek Pawlak, rzecznik prasowy dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych, zdarzenie miało miejsce na terenie strzelnicy wozów bojowych. – Ogień objął nieużytki na polu tarczowym i za nim, na powierzchni około 6 hektarów, ale dzięki szybkiej reakcji straży pożarnej sytuacja została opanowana – mówi oficer.
Do walki z żywiołem zaangażowano zastępy państwowej, ochotniczej i wojskowej straży pożarnej, m.in. z Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Żaganiu i 10 Brygady Kawalerii Pancernej, a także samoloty gaśnicze z Nadleśnictwa Żagań. – Na skutek zdarzenia nikt nie ucierpiał – zaznacza rzecznik.
Ppłk Pawlak zwraca uwagę, że latem do podobnych sytuacji dochodzi często, bo wysoka temperatura i susza nie sprzyjają ćwiczeniom wojskowym z wykorzystaniem środków ogniowych. Oczywiście podczas takich działań żołnierze uwzględniają warunki atmosferyczne, jednak pożaru nie zawsze można uniknąć. Dlatego wszelkie aktywności tego typu za każdym razem zabezpieczają jednostki wojskowej straży pożarnej, które stacjonują na terenie całego kraju.
komentarze