Produkcja pierwszego polskiego F-35 wchodzi w fazę końcową, wkrótce w maszynie zostanie zamontowany silnik. W Polsce samolot wyląduje w 2026 roku. Gen. Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego, zapowiedział, że myśliwce nie będą oznaczane biało-czerwoną szachownicą. Mogłoby to wpłynąć na ich wykrywalność.
Pierwszy polski odrzutowiec F-35 Lightning II stanął na własnych kołach z obciążeniem, poinformował Lockheed Martin, producent samolotów. Jest to – jak zapewnia firma – kamień milowy w pracach nad myśliwcem. Linia produkcyjna samolotów znajduje się w Fort Worth w Teksasie i ma ponad kilometr długości. Na początku kwietnia przednia i tylna sekcja kadłuba myśliwca zostały połączone z centralnym kadłubem skrzydła. Obecnie samolot wchodzi w fazę montażu końcowego, podczas którego zostaną dodane powierzchnie sterowe, systemy końcowe oraz będzie zamontowany silnik.
Pierwsze samoloty F-35 mają trafić do Polski w 2026 roku. Wczoraj generał Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego, poinformował, że na polskich myśliwcach nie będzie tradycyjnej dla naszego lotnictwa biało-czerwonej szachownicy. Położenie kolorowej farby mogłoby bowiem mieć wpływ na powłoki maszyny wykonane w technologii stealth, która zapewnia jej bardzo niską wykrywalność. Generał napisał w mediach społecznościowych, że Wojsko Polskie otrzymało nawet informację, jak dalece taki biało-czerwony znak wpłynąłby na prawdopodobieństwo wykrycia. „Na tym modelu zastosujemy szachownicę w skali szarości określonej technologią krycia” – ogłosił więc szef Sztabu Generalnego i podkreślił, że najważniejszy jest „warfighting” oraz bezpieczeństwo pilotów.
Aby na polskich F-35 można było umieścić szachownicę w innych barwach niż biało-czerwone, trzeba zmienić ustawę o znakach Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Generał Kukuła poinformował, że nowe prawo jest już opracowywane.
Polska podpisała kontrakt na zakup 32 myśliwców V generacji F-35 Lightning II w styczniu 2020 roku. Produkcja pierwszych czterech samolotów przeznaczonych dla sił powietrznych RP rozpoczęła się w zakładach Lockheed Martin w Fort Worth w marcu 2023 roku. Pierwsze F-35 wylądują w bazie lotniczej w Łasku w styczniu 2026 roku, a rok później w bazie lotniczej w Świdwinie. Dostawy F-35 dla Polski mają się zakończyć w 2030 roku.
Wielozadaniowe myśliwce V generacji znacząco zwiększą zdolności polskich sił zbrojnych. Są to maszyny wyjątkowe z wielu powodów. Poza technologią stealth, dzięki której bardzo trudno wykryć samolot, F-35 ceni się także za sensory działające np. w podczerwieni lub zbierające dane o promieniowaniu elektromagnetycznym z różnych źródeł: z zestawów przeciwlotniczych oraz radarów okrętowych i naziemnych. Dzięki sensorom pilot otrzymuje informacje już wstępnie opracowane i nie musi tracić czasu na analizę wszystkich danych związanych z wykonaniem misji. Z informacji zbieranych przez samolot korzystają także inni użytkownicy pola walki.
autor zdjęć: Lockheed Martin
komentarze