Złoty medal wywalczyła szer. Aleksandra Kowalczuk w zawodach o Puchar Świata w taekwondo, które odbyły się w Innsbrucku. Reprezentantka Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego triumfowała w kategorii +73 kg. Ze srebrnym medalem z halowych mistrzostw Europy w belgijskim Leuven wróciła natomiast reprezentacja Polski w hokeju na trawie z żołnierzami w składzie.
Po kilkumiesięcznej przerwie w startach z powodu pęknięcia łąkotki wróciła na sportowe areny szer. Aleksandra Kowalczuk. Taekwondzistka z Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego przypomniała o sobie zwycięstwem w zawodach o Puchar Świata. Polka wygrała turniej Austrian Open, który odbył się w Innsbrucku. W finale kategorii +73 kg wygrała z Brytyjką Biancą Cook – trzykrotną mistrzynią świata, czterokrotną mistrzynią Europy i dwukrotną brązową medalistką olimpijską. W drodze do finału zaś Kowalczuk pokonała Ukrainkę Mariię Kuts i Danę Azran z Izraela.
W Austrian Open Biało-Czerwoni wywalczyli siedem medali. Na najwyższym stopniu podium stanęła tylko szer. Aleksandra Kowalczuk. Srebrne medale zdobyli: Adrian Wojtkowiak (w kategorii -87 kg) i Mikołaj Szaferski (+87 kg). Trzecie miejsca natomiast zajęli: Bartosz Szukalski (-63 kg), Michalina Wróbel (-46 kg) i Julia Nowak (-67 kg).
W belgijskim Leuven zaś hokeiści na trawie walczyli o medale halowych mistrzostw Europy. Bardzo dobrze spisali się na nich reprezentanci Polski, którzy zdobyli tytuł wicemistrzowski. Biało-Czerwoni, z żołnierzami w składzie, w finale przegrali 2:5 z Niemcami. Co ciekawe, ostatni medal na europejskiej imprezie tej rangi – również srebrny – Polacy zdobyli przed 18 laty i w meczu o złoto także przegrali z reprezentacją Niemiec.
Do walki o medal w tegorocznych mistrzostwach Europy trener Dariusz Rachwalski wybrał drużynę w składzie: kpr. Mateusz Popiołkowski (Wojskowy Klub Sportowy Grunwald Poznań), Maksymilian Pawlak (WKS Grunwald), Maksymilian Koperski (HTHC Hamburg), Jacek Kurowski (TSV Mannheim), Jakub Chumeńczuk (Klipper THC), Jakub Janicki (LKS Gąsawa), Mikołaj Gumny (Warta Poznań), Robert Pawlak (AZS Politechnika Poznańska), kpr. Patryk Pawlak (KS AZS AWF Poznań), Marcin Lewartowski (Stella Gniezno), Gracjan Jarzyński (DTV Hannover) i st. szer. spec. Mateusz Hulbój (LKS Rogowo). Kierownikiem reprezentacji był st. szer. Patryk Karamuz z Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu.
Reprezentacja Polski fazę grupową mistrzostw ukończyła na drugim miejscu. Biało-Czerwoni wygrali 4:2 z Belgami i 4:3 z Czechami oraz przegrali 4:5 z Ukraińcami i 5:6 z Portugalczykami. W półfinale Polacy w regulaminowym czasie gry zremisowali 1:1 z Austriakami, aktualnymi mistrzami Europy i świata. O awansie do finału musiały zadecydować karne zagrywki. Lepiej egzekwowali je nasi reprezentanci – wygrali 3:2. W ostatniej serii bramkarz poznańskiego Grunwaldu kpr. Mateusz Popiołkowski wygrał pojedynek z austriackim hokeistą, a bramkarza rywali pokonał Robert Pawlak. W finale jedyne bramki dla reprezentacji Polski zdobyli Gracjan Jarzyński i kpr. Patryk Pawlak. W meczu o brązowy medal Belgia wygrała 7:6 z Austrią.
Kilka dni przed finałowym meczem w belgijskim Leuven zakończyły się w Omanie I Mistrzostwa Świata w Hokeju Pięcioosobowym. Na turniej na boiskach trawiastych Polski Związek Hokeja na Trawie musiał wysłać drugą reprezentację, w której znalazło się trzech żołnierzy: st. kpr. Mikołaj Głowacki, st. szer. Michał Lande i szer. Damian Jarzembowski (wszyscy WKS Grunwald). W debiucie w mistrzowskiej imprezie w piątkowych składach Biało-Czerwoni zajęli czwartą pozycję – w meczu o brąz ulegli gospodarzom turnieju 2:3. W fazie grupowej Polska przegrała 3:6 z Holandią oraz wygrała 7:2 z Nigerią i 8:7 z Pakistanem. W ćwierćfinale nasi hokeiści wygrali 2:1 z rywalami z Egiptu, a w półfinale przegrali 3:4 z reprezentantami Malezji. Najwięcej bramek z Polaków – siedem – zdobył szer. Damian Jarzembowski z 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego w poznańskich Krzesinach.
autor zdjęć: Polski Związek Hokeja na Trawie, CWZS
komentarze