2 grudnia zakończyła się kolejna, czwarta już edycja zawodów SNIPER EXTREME. W zawodach wystartowały 34 zespoły, z czego Wojska Obrony Terytorialnej reprezentowało dziesięć drużyn. Nasi zawodnicy zdobyli aż dwa miejsca w pierwszej „dziesiątce”!
Zawody SNIPER EXTREME to zawody o charakterze taktyczno-strzeleckim, organizowane przy udziale przyjaciół Fundacji SPRZYMIERZENI z GROM, żołnierzy w czynnej służbie, weteranów wojsk specjalnych oraz utytułowanych zawodników wielu dyscyplin sportowych. Celem zawodów jest pomoc i wparcie jednego z podopiecznych – w tym roku zawody zorganizowano dla Mariusza "Tasiora" Tkaczyka – byłego żołnierza 25 Brygady Kawalerii Powietrznej w Tomaszowie Mazowieckim, weterana, uczestnika trzech misji stabilizacyjnych w Iraku i Afganistanie.
W zawodach wzięły łącznie 34 drużyn. Uczestnicy rywalizowali w kategorii ogólnej open oraz w dwóch podkategoriach (military i WOT). W zawodach, z ramienia Wojsk Obrony Terytorialnej wystartowało aż dziesięć drużyn. W kategorii ogólnej – open - dwie z nich uplasowały się w pierwszej dziesiątce! - Jestem dumny z zawodników reprezentujących Wojska Obrony Terytorialnej, którzy osiągnęli tak wspaniałe wyniki - dla większości był to debiut!. SNIPER EXTREME to wymagające zawody, w których uczestniczą najlepsi z najlepszych. Oprócz wysokiego poziomu sportowej rywalizacji słuszna jest także ich idea – powiedział zastępca szefa Pionu Szkolenia DWOT płk Karol MALINOWSKI.
Podczas zawodów uczestnicy mieli możliwość sprawdzić się w działaniach snajperskich, survivalowych oraz rozpoznawczo-wywiadowczych. Zespoły realizowały między sobą podczas dwóch etapów łącznie trwających ponad 30h. Zawodnicy przeszli w tym czasie blisko 40 km z obciążeniem wynoszącym około 30kg. Każdy zespół składał się z dwóch osób. Jedna z nich była snajperem a druga obserwatorem. Większość celi zlokalizowana była na dystansie do 800 m, jeden cel ustanowiony był na dystansie 1850m.
Zawody SNIPER EXTREME są bardzo dobrym sprawdzianem umiejętności strzeleckich, sprawności fizycznej oraz odporności psychicznej zawodników. Wspólny start zawodników cywilnych oraz żołnierzy w sposób naturalny powoduje wymianę doświadczeń, obserwację różnych rozwiązań technicznych oraz ułatwia komunikację pomiędzy hermetycznym środowiskiem wojskowych strzelców wyborowych oraz elitą cywilnych strzelców długodystansowych. Oby tym grupom podczas zawodów przyświeca jeden, podstawowy cel. Pomoc w zbiórce funduszy dla poszkodowanego weterana! Walka o pierwsze miejsce to ważny, ale tylko dodatkowy cel. Cieszę się, że w tym roku udało sie mojemu zespołowi osiągnąć także ten cel dodatkowy. Obserwowałem podczas zawodów kolegów reprezentujących Wojska Obrony Terytorialnej i cieszę się, że ich występ w tych arcytrudnych zawodach wypadał tak dobrze. Szczególnie, że dla 90% z nich był to debiut w tego typu zawodach. Nie mogę doczekać się kolejnej edycji – powiedział Rafał ps. "Góra", uczestnik zwycięskiego teamu w kategorii open.
Tekst: Martyna Wojenka/ Zespół prasowy DWOT
autor zdjęć: DWOT
komentarze