moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”

Musieli pokonać biegiem 19 km z ważącym kilkanaście kilogramów plecakiem, z tego 1,5 km dźwigając 30-kilogramową łódź, na której następnie mieli popłynąć rzeką Guaja. Takie zadania czekały uczestników zawodów „Baltic Warrior”, zorganizowanych w bazie NATO na Łotwie. W biegu, który odbył się pod koniec sierpnia, wzięło udział m.in. 80 żołnierzy z Polski.

„Baltic Warrior” to organizowany co roku bieg, w którym uczestniczą wojskowi stacjonujący w bazie NATO w mieście Ādaži na Łotwie. Do zawodów staje się parami – damskimi, męskimi lub mieszanymi. Każda z dwuosobowych drużyn biegnie w mundurach oraz dźwigając ważące od 11 do 15 kg plecaki. Obciążenie dostosowuje się do wagi zawodników. Uczestnicy mają na rękach czujniki mierzące czas, w jakim biegnący pokonują dystans. Trasa obejmuje zarówno tereny leśne, nadrzeczne, jak i plażę. Największym wyzwaniem jest półtorakilometrowy odcinek prowadzący do rzeki Guaja, podczas którego każda para wspólnie dźwiga ważącą 30 kg łódź typu canoe (dwuosobowa łódź nieco szersza od kajaka). Następnie, po dotarciu do rzeki, żołnierze muszą przepłynąć łodzią 14 km. Później czeka ich kolejny marsz do punktu, w którym zostawiają łódź, i ruszają dalej. Końcowy etap to bieg do plaży, gdzie znajduje się meta. Para, która wystartowała razem, również razem musi ukończyć zawody, dlatego w trakcie zadania żołnierze wspierają się i współpracują.

W ostatniej edycji zawodów, która odbyła się 23 sierpnia, na starcie stanęło 600 żołnierzy, oprócz Łotyszy także m.in. Amerykanie, Włosi, Czesi, Słowacy, Duńczycy, Hiszpanie, Kanadyjczycy. W biegu uczestniczyło 80 polskich żołnierzy z XV zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego stacjonującego na Łotwie. Najlepszy czas – 2 godziny i 55 minut – uzyskała ekipa z Hiszpanii. Drugie i trzecie miejsce przypadło zespołom z Danii i Włoch. Pozostałych miejsc nie klasyfikowano, ale Polacy przybiegli na metę niedługo po liderach biegu.

– Jesteśmy bardzo zadowoleni z występu żołnierzy z Żagania, którzy stanowią większość obecnej polskiej zmiany w bazie na Łotwie. Bieg „Baltic Warrior” to bardzo wymagające zawody, wymyślone przez formacje kanadyjskie. Bieg parami ma sprawdzić nie tylko wytrzymałość fizyczną i psychiczną żołnierzy, lecz także ich zdolność współpracy i komunikacji ze sobą. Nasi żołnierze długo przygotowywali się do startu, ćwiczyli bieg z obciążeniem i dzięki tym zawodom mieli okazję sprawdzić się w rywalizacji. Wypadli bardzo dobrze – podkreśla kpt. Marcin Pacewicz, oficer prasowy XV zmiany PKW Łotwa.

Plut. Justyna Madej była jedną z uczestniczek sportowych zmagań. Przyznaje, że „Baltic Warrior” okazał się dużym wyzwaniem, nie tylko ze względu na zmęczenie, lecz także trudne warunki terenowe i pogodowe. – Na trasie biegu pojawiały się piaszczyste wzniesienia w lesie, które trzeba było pokonywać. Ale, jak dla mnie, najcięższym etapem było niesienie canoe. Doszło dodatkowe obciążenie i zaczęły pracować inne partie mięśni. Po dotarciu na kolejny punkt, gdzie było wodowanie canoe, mieliśmy do przepłynięcia kilkanaście kilometrów na rzece. Nie było lekko, gdyż dopadł nas deszcz, a dodatkowo występował na całym dystansie spływu niski poziom rzeki, przez co w wielu miejscach trzeba było walczyć z mielizną, tak że trasa nie była przyjemna. Później musieliśmy ponownie przejść z canoe na dystansie 1,5 km. Był to najcięższy element całego wyzwania ze względu na zastałe mięśnie po ponadgodzinnym wiosłowaniu, ale się nie poddaliśmy. Wraz z moim partnerem zacisnęliśmy zęby i ruszyliśmy dalej w kierunku mety – opisuje plut. Madej. – Każdy etap oprócz wysiłku fizycznego był również próbą charakterów, zgrania z partnerem i przekazywania sobie wsparcia. Czujemy wielką dumę z ukończenia biegu i na pewno będziemy chcieli ponownie wziąć udział w tych zawodach – dodaje.

W bazie Ādaži na Łotwie, będącej ważnym elementem obrony wschodniej flanki NATO, oprócz oddziałów z innych państw Sojuszu, stacjonuje do 250 żołnierzy polskiego kontyngentu wojskowego. Obecnie, w ramach XV zmiany, przebywają tam żołnierze z 34 Brygady Kawalerii Pancernej z Żagania.

Marcin Moneta

autor zdjęć: st. chor. sztab. Bartosz Kozłowski

dodaj komentarz

komentarze


Zagadkowe znalezisko na Podkarpaciu
 
Generał, olimpijczyk, postać tragiczna
Podejrzane manewry na Bałtyku
Drony Wizjer rozpoznają cel
Recepta na sukces: zadowolony pracownik i dumny żołnierz
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
Letni wypoczynek z MON-em
Misja PKW „Olimp” doceniona
Sportowcy z „armii mistrzów” na podium wioślarskich ME
Rozpoznanie i możliwości rażenia bez ryzyka dla żołnierzy
Karol Nawrocki wybrany na prezydenta RP
AW149 to przygoda życia
Wyzwanie, które integruje
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Kolejny krok ku wypowiedzeniu konwencji ottawskiej
ZMU dla marynarzy
Wojska inżynieryjne wzmacniają granicę
Pogrom rosyjskiego lotnictwa strategicznego
Siły szybkiego reagowania na Pustyni Błędowskiej
Sportowcy z „armii mistrzów” pokazali klasę
Nowe garaże dla Leopardów w Świętoszowie
Nowe cele obronne NATO
Nowa mapa garnizonów
Jesteś na Signalu? Nie daj się złowić cyberprzestępcy!
Od chaosu do wiktorii
Szef MON-u oddał hołd gen. Marianowi Kukielowi
Na Wiejskiej o wydatkach na obronność i weteranach
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
„Zapad’ 25” przenosi się dalej od polskiej granicy
Pamiętają o powstańcach
Zmagania sześcioosobowych armii
Siła zaplecza
Unijni ministrowie podpisali SAFE
Dodatkowe kamizelki dla żołnierzy
Amunicja dla czołgów
Lotnicza „sztafeta pokoleń”
K2 ze słowacką tarczą
Sierżant Mateusz Sitek. Cześć jego pamięci!
Kajakarze i ratownicy wodni z workiem medali
Szlachetny gest generała
Kajakarze, pięściarze i lekkoatletka CWZS-u na podium
WOT z pomocą tonącym
Zachód daje Ukrainie zielone światło
„Baltops ’25” – NATO ćwiczy na Bałtyku
Wyzwanie, które integruje
PGZ na nowo
Dzień, który zmienił bieg wojny
Dziękujemy wam, weterani!
50 kabli na 50-lecie Jednostki Wojskowej Formoza
Żołnierz influencer?
Po medale z okazji 100-lecia LAW-u
Medycyna pola walki dla cywilnych lekarzy?
Nowe możliwości spółki Mesko
Trzy okręty, jeden zespół
Powstanie raport o bezpieczeństwie dostaw do zbrojeniówki
Wojsko zmodyfikowało program śmigłowcowy
Trudny los zwycięzców
Pilecki. Do końca walczył z tyranią
Kosiniak-Kamysz: Polska najbliższym partnerem Stanów Zjednoczonych w Europie
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Bałtycka tarcza
Fire from Coast
Dostawa K9 i chrzest ogniowy
Nasi czołgiści najlepsi
Czterej pancerni przeciw wyklętym
Następne „Czarne Pantery” dla Wojska Polskiego
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zawiszacy zwiększają zasoby K2
Rosjanom wyciekły dwa miliony tajnych dokumentów
Żołnierze z dodatkiem od czerwca

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO