Konsekwentnie budujemy polski system obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej – mówił Mariusz Błaszczak, minister obrony, gdy przekazywał do 15 Gołdapskiego Pułku Przeciwlotniczego zestaw przeciwlotniczy Mała Narew. Ich załogi niebawem wejdą w system dyżurów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych naszego kraju.
– To świetny sprzęt ze względu na wielokanałowość rażenia celów i intuicyjność obsługi. Bardzo się cieszę, że kolejne nowoczesne uzbrojenie trafiło do wyposażenia Wojska Polskiego – powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony, w 15 Gołdapskim Pułku Przeciwlotniczym. Szef MON-u przypomniał, że to kolejna jednostka sił zbrojnych wyposażona w nowoczesny zestaw przeciwlotniczy krótkiego zasięgu Mała Narew. W październiku 2022 roku pierwsza bateria Mała Narew została przekazana do 18 Pułku Przeciwlotniczego w Zamościu. – Żołnierze z Gołdapi szkolili się z wykorzystaniem sprzętu przeznaczonego dla 18 Pułku i dziś mamy już przeszkolone załogi, które niebawem wejdą w system dyżurów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych naszego kraju – zaznaczył Błaszczak.
Minister obrony dodał, że Polska konsekwentnie buduje system obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej we współpracy z partnerem brytyjskim (jak w wypadku Małej Narwi i Narwi) oraz z partnerem z USA (w programie Wisła). Mariusz Błaszczak podkreślił, że taki system obrony przez lata w zasadzie nie istniał. – Dopiero nasze działania od 2015 roku doprowadziły do modernizacji sprzętu, odchodzimy też od sprzętu postsowieckiego – podkreślał minister Błaszczak.
Szef resortu obrony przypomniał, że podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach zatwierdził umowy dotyczące zakupu systemu przeciwlotniczego i przeciwrakietowego Narew. – Naszym celem jest, aby polskie wojsko miało 23 takie zestawy – poinformował.
System przeciwlotniczy krótkiego zasięgu Mała Narew jest to rozwiązanie pomostowe przed wprowadzeniem systemu Narew. W kwietniu ubiegłego roku została podpisana umowa na dostawę sześciu jednostek ogniowych (wyrzutni) Małej Narwi z Konsorcjum PGZ-Narew, którego zagranicznym partnerem jest brytyjska firma MBDA UK. W skład zestawu wchodzi m.in. polska stacja radiolokacyjna Soła, samochód transportowy na podwoziu Jelcza oraz brytyjska wyrzutnia iLauncher i rakiety CAMM. System zapewni osłonę przeciwlotniczą wojskom, obiektom w obszarze prowadzonych działań, a także ma stanowić uzupełnienie systemu ognia zestawów średniego zasięgu Wisła, tym samym wzmocnić polski sojuszniczy system obrony powietrznej.
Podczas wizyty w województwie warmińsko-mazurskim szef MON-u pojechał także na granicę z obwodem królewieckim i sprawdził system jej wzmocnienia. W działania na rzecz bezpieczeństwa są tu zaangażowani obok Straży Granicznej także żołnierze. Wojskowi wspierają SG od 2021 roku, gdy strona białoruska rozpoczęła ataki hybrydowe na terytorium Polski. W ramach wsparcia wojskowi patrolują pogranicze polsko-białoruskie i z obwodem królewieckim Federacji Rosyjskiej oraz rozbudowują systemy zapór. Zadania te wykonują głównie jednostki 16 i 18 Dywizji Zmechanizowanej oraz żołnierze wojsk obrony terytorialnej.
autor zdjęć: Maciej Nędzyński/ CO MON
komentarze