F-16, Mastery, Orliki – nie tylko te statki powietrzne wzbiją się w niebo podczas Air Show 2023. Gwiazdą wydarzenia będą samoloty FA-50, które po raz pierwszy będzie można zobaczyć z emblematem biało-czerwonej szachownicy. – Zachęcam wszystkich, aby wybrali się do Radomia. Naprawdę warto – powiedział dziś wicepremier Mariusz Błaszczak.
Międzynarodowe Pokazy Lotnicze Air Show 2023 odbędą się 26 i 27 sierpnia na lotnisku w Radomiu. O szczegółach wydarzenia poinformował dzisiaj wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Jak mówił, hasło przewodnie tegorocznej edycji imprezy brzmi „Niezwyciężeni w przestworzach”. – Odwołujemy się do wielkiego sukcesu polskiego pilota sprzed 90 lat. Wówczas to kpt. Stanisław Skarżyński pobił rekord świata, przeleciawszy przez południowy Atlantyk z Senegalu do Brazylii – przypomniał. – Pamiętamy o tym wybitnym człowieku, ale przede wszystkim staramy się wzmocnić polskie siły powietrzne – zaznaczył.
Jak mówił szef MON-u, podczas pokazów Air Show zostaną zaprezentowane wszystkie modele statków powietrznych, z których korzystają polscy lotnicy. Uczestnicy wydarzenia będą mieli okazję zobaczyć w akcji zespół Orlik z 42 Bazy Lotnictwa Szkolnego, myśliwce F-16 z 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego oraz samoloty szkoleniowe M-346 z 4 Skrzydła Lotnictwa Szkolnego. Nie zabraknie też śmigłowców i samolotów transportowych. – Największą atrakcją będzie jednak samolot FA-50 już z biało-czerwoną szachownicą – powiedział Błaszczak. Nadmienił, że Polska zamówiła takie maszyny w Korei Południowej, a jeszcze w tym roku 12 egzemplarzy tego sprzętu zostanie dostarczonych polskim siłom powietrznym. Wicepremier podkreślił, że polscy piloci są niezwykle doświadczeni. Brali udział w wielu misjach, m.in. Air Policing, podczas której strzegli nieba nad Litwą, wielokrotnie wspierali także placówki ochrony zdrowia – w ramach „Akcji Serce” transportowali narządy przeznaczone do transplantacji. – Mamy fantastycznych pilotów, którzy zasługują na to, aby posiadać najnowocześniejszy sprzęt – stwierdził.
Na radomskich pokazach nie zabraknie też sojuszników. Jak zapowiedział Mariusz Błaszczak, swoją obecność potwierdzili już piloci F-16 sił powietrznych Belgii, Danii i Grecji, Gripenów z Czech, a także F-18 z Finlandii. Oprócz tego będzie można zobaczyć samoloty transportowe Spartan należące do Litwy i Słowacji oraz samolot do tankowania w powietrzu z Gwardii Narodowej Illinois. – W tym roku obchodzimy 30-lecie nawiązania współpracy z tym stanem, więc wielokrotnie będziemy gościć jego przedstawicieli – zaznaczył szef MON-u.
To jednak nie wszystko. Oprócz pokazów lotniczych podczas Air Show będzie można też zobaczyć sprzęt, którym w czasie służby posługują się żołnierze innych rodzajów sił zbrojnych. – Prowadzimy akcję „Zostań żołnierzem RP” i mamy nadzieję, że Air Show sprawi, iż kolejni młodzi ludzie zdecydują się na to, aby wstąpić do Wojska Polskiego – przyznał Błaszczak. – Zachęcam wszystkich, nie tylko tych, którzy interesują się lotnictwem, aby wybrali się do Radomia. Naprawdę warto – dodał.
Film: MON
Wojciech Skurkiewicz, sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej, przypomniał, że tegoroczna edycja Air Show odbędzie się po pięciu latach przerwy. – Bez wątpienia opłacało się czekać – stwierdził. Zwrócił również uwagę, że podczas wydarzenia będzie można podziwiać najnowocześniejszy sprzęt nie tylko Wojska Polskiego, lecz także armii sojuszniczych. – Po raz pierwszy odbędzie się też pokaz nocny. Jestem przekonany, że będzie zapierał dech w piersiach tym wszystkim, którzy będą obserwowali pokazy lotnicze – zapewnił.
Jak podczas konferencji prasowej mówił kpt. pil. Maciej Krakowian, pilot F-16, Air Show to ważne wydarzenie dla całego środowiska lotniczego. – Rozpoczęliśmy już przygotowania do tegorocznego sezonu, a podczas pokazów na pewno zaprezentujemy coś specjalnego – zachwalał kapitan. – Mam nadzieję, że zobaczymy się w Radomiu. Już dziś serdecznie zapraszam wszystkich państwa – dodał.
Międzynarodowe Pokazy Lotnicze Air Show są organizowane od 1991 roku. Zważywszy na skalę imprezy i liczebność jej uczestników jest ona nazywana świętem miłośników lotnictwa. Początkowo odbywała się co roku, ale ze względu na jej ogromny koszt organizatorzy zdecydowali, że kolejne edycje będą się odbywały co dwa lata. Te plany pokrzyżowała jednak pandemia COVID-19. Tegoroczne wydarzenie będzie pierwszym po pięciu latach przerwy. Zgodnie z zapowiedzią organizatorów, a w tym roku są to Agencja Mienia Wojskowego i Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, zmagania lotników na radomskim lotnisku będzie mogło obserwować nawet 200 tys. osób. Sprzedaż biletów rozpocznie się wkrótce.
autor zdjęć: st. chor. szt. mar. Arkadiusz Dwulatek/DORSZ, MON
komentarze