Poprawa jakości nauczania i lepsze przygotowanie młodych ludzi do obrony ojczyzny – takie cele stawiają sobie eksperci doradczego Zespołu do spraw przedmiotu edukacja dla bezpieczeństwa. Pracami zespołu, który powołał minister edukacji Przemysław Czarnek, kieruje gen. bryg. rez. pilot Dariusz Wroński.
Edukacja dla bezpieczeństwa to przedmiot szkolny, który przed laty zastąpił przysposobienie obronne. Jest on obowiązkowy dla uczniów klas ósmych szkół podstawowych oraz klas pierwszych szkół średnich. Do czerwca 2022 roku młodzież uczyła się głównie o sytuacjach kryzysowych, takich jak: akcje ratownicze w czasie pożarów, powodzi czy masowych wypadków. Program obejmował podstawy pierwszej pomocy, elementy edukacji zdrowotnej i teorię bezpieczeństwa państwa.
Po ataku Rosji na Ukrainę, eksperci z Ministerstwa Edukacji i Nauki za konieczne uznali uzupełnienie treści nauczania o kwestie związane z obronnością państwa (np. zagadnienia dotyczące misji Sił Zbrojnych RP), nabyciem umiejętności strzeleckich, podstawami ratownictwa taktycznego (np. zasady pierwszej pomocy w sytuacji wystąpienia zagrożenia z użyciem broni konwencjonalnej) oraz przygotowaniem uczniów do radzenia sobie z zagrożeniami wywołanymi działaniami wojennymi. Takie zmiany w podstawie programowej tego przedmiotu obowiązują od 1 września 2022 roku.
Poprawić jakość nauczania
Eksperci z resortu edukacji i nauki chcą jednak pójść jeszcze dalej i szczegółowo przyjrzeć się podstawie programowej z tego przedmiotu. W tym celu minister Przemysław Czarnek powołał zespół doradczy, na czele którego stanął gen. bryg. rez. pilot Dariusz Wroński, były dowódca 1 Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych i 25 Brygady Kawalerii Powietrznej. W składzie zespołu jest kilkunastu ekspertów od obronności. – Za nami już posiedzenie inicjujące, lada chwila ruszamy z pracami. Opracowując rekomendacje skupimy się przede wszystkim na umiejętnościach i wiedzy związanych z potrzebami sił zbrojnych i obronnością, jakie młody człowiek powinien posiadać szykując się do dorosłości – mówi generał. Dodaje, że efektem prac będą propozycje nowych rozwiązań, w tym przepisów prawnych, mających poprawić jakość i efektywność nauczania młodzieży na lekcjach edb.
– Zależy nam, by uczniowie kończący ten przedmiot umieli się zachować w sytuacjach militarnych i niemilitarnych, kryzysowych czy podczas wojny, by poznali także elementy obrony cywilnej. By byli przygotowani do reagowania na sygnały alarmowe, do walki z dezinformacją, by umieli posługiwać się podstawowym wyposażeniem służącym do ochrony i obrony osobistej. Krótko mówiąc, by mieli taką wiedzę i potencjał, które pozwolą im uczestniczyć we wzmacnianiu systemu obrony państwa – tłumaczy przewodniczący zespołu.
Rekomendacje mają też dotyczyć podstawowych zagadnień na temat służby w Siłach Zbrojnych RP. – Dzięki temu absolwenci będą nie tylko lepiej przygotowani do życia we współczesnym świecie i reagowania na potencjalne zagrożenia, ale zyskają też solidną podstawę, którą będą mogli rozwijać jako dorośli ludzie np. podczas szkoleń wojskowych lub pracy w służbach mundurowych i ratunkowych – przekonuje generał Wroński.
Gotowi do obrony ojczyzny
W pracach zespołu uczestniczy kilku czynnych zawodowo żołnierzy, w tym płk prof. dr hab. inż. Leszek Elak, prorektor do spraw dydaktycznych Akademii Sztuki Wojennej. Dla oficera niezwykle ważne jest, aby młodzież ucząca się edukacji dla bezpieczeństwa w pełni utożsamiała się z obroną ojczyzny. – Dziś do tego daleko, bo jak wynika z badań, młodzi ludzie boją się wojny i deklarują, że w razie jej wybuchu, uciekliby z kraju. Nic dziwnego, skoro dla sporej części z nich autorytetami są postaci z Internetu. Musimy zmienić to nastawienie, zbudować morale, wpoić wartości i uświadomić młodym ludziom, że obrona ojczyzny jest sprawą nadrzędną – mówi płk Elak.
Oficer dodaje, że podczas prac zespołu będzie zwracał uwagę na kwestie przygotowania nauczycieli uczących edukacji dla bezpieczeństwa. – To niezwykle istotne, by lekcje te prowadziły osoby mające doświadczenie w zakresie obronności i praktyczną wiedzę w temacie. Teraz nie jest to regułą, dlatego uważam, że priorytet w zatrudnianiu na takich stanowiskach w szkołach, powinni mieć byli mundurowi – podkreśla płk Elak. Wymogiem do objęcia stanowiska nauczyciela edb miałoby też być ukończenie podyplomowych studiów, przygotowujące do takiej roli. Obecnie jako jedyna w kraju prowadzi je – w odniesieniu do nauczycieli Oddziałów Przygotowania Wojskowego – Akademia Sztuki Wojennej.
Płk Elak przyznaje, że rekomendacje, poza zmianami w podstawie programowej mogą dotyczyć także samego schematu nauczania. – Dziś edukacja dla bezpieczeństwa trwa w sumie dwa lata w trakcie całego procesu kształcenia. A przecież młody człowiek dojrzewa, zmieniają się jego postawy, stąd też wiedza obronna powinna ewoluować – mówi płk Elak.
Przedmiot „edukacja dla bezpieczeństwa” został wprowadzony w miejsce „przysposobienia obronnego” od 1 września 2009 roku w gimnazjum, a od 1 września 2012 obowiązywał w tym samym wymiarze w szkole ponadgimnazjalnej. Po reformie programowej w latach 2017–2019 jest przedmiotem obowiązkowym, nauczanym w ósmej klasie szkoły podstawowej oraz pierwszej klasie szkoły ponadpodstawowej (liceum, technikum, szkoła branżowa) w wymiarze jednej godziny tygodniowo.
autor zdjęć: st. szer. Monika Woroniecka
komentarze