Marcin Możdżonek zadebiutował w nowej dyscyplinie – rozegrał mecz w piłce siatkowej na siedząco. Były kapitan kadry narodowej w siatkówce zmierzył się z drużyną weteranów, która wiosną przyszłego roku ma reprezentować Polskę na zawodach Invictus Games w Hadze. – To była wyrównana rywalizacja – ocenił Możdżonek po meczu w Wojskowym Ośrodku Szkoleniowo-Kondycyjnym Mrągowo.
– O takim gościu na rozpoczęcie turnusu można marzyć. Odwiedził nas, opowiedział o swoich doświadczeniach z boiska, kulisach największych sportowych imprez oraz zmierzył się w koleżeńskim sparingu siatkówki na siedząco – napisali w mediach społecznościowych weterani, którzy w Wojskowym Ośrodku Szkoleniowo-Kondycyjnym Mrągowo przygotowują się do igrzysk Invictus Games. Tym specjalnym gościem był siatkarz Marcin Możdżonek, wieloletni kapitan reprezentacji Polski, który w zespole grał na pozycji środkowego.
Rozgrywka na wysokim poziomie
Mecz z udziałem sportowej gwiazdy odbył się w hali sportowej WOSzK Mrągowo, gdzie podczas zgrupowania ćwiczą łucznicy oraz drużyna w piłce siatkowej na siedząco. Zawodnicy rozegrali trzy sety. 2:1 zwyciężyła drużyna, w której grał były siatkarz kadry narodowej. – To był wyrównany pojedynek, a Marcin Możdżonek doskonale sobie radził. Chociaż nie grał nigdy w siatkówkę na siedząco, był równorzędnym partnerem dla naszych zawodników – ocenia Bożydar Abadżijew, trener drużyny weteranów w tej dyscyplinie. Jan Koczar, który grał w przeciwnej drużynie, dodaje, że były kapitan polskiej reprezentacji świetnie zagrywał. Był też najwyższym zawodnikiem na boisku – ma 2,11 cm wzrostu.
– To był mój debiut w siatkówce na siedząco, więc nie udzielałem zawodnikom rad, a raczej sam ich słuchałem – przyznaje Marcin Możdżonek. Podpowiedział jednak, aby zawodnicy głośno komunikowali się na boisku. – Gdy leci piłka, trzeba krzyknąć „moja” i ją odebrać. To ułatwia grę –wyjaśniał. Komentując spotkanie powiedział, że został ciepło przyjęty przez kolegów-weteranów. – Dziadek mojej żony był uczestnikiem zagranicznych misji wojskowych, więc wiem, o co chodzi w ich służbie – dodał.
Wieloletni kapitan zespołu narodowego, po zakończeniu kariery zaczął prowadzić fundację MOŻesz, która pomaga młodzieży realizować sportowe marzenia. Po spotkaniu z weteranami zapowiedział, że włączy się także w popularyzację piłki siatkowej na siedząco.
Przygotowania weteranów do Invictusa
Trener Bożydar Abadżijew chwali swoją 8-osobową drużynę. Jej zawodnicy mają na koncie mistrzowskie sukcesy: Dariusz Cegiełka był reprezentantem kadry narodowej na mistrzostwach Europy, a Jan Koczar zdobył w 2021 roku ze swoją drużyną Paravolley Silesia mistrzostwo Polski. – W przyszłym roku, jeszcze przed wyjazdem na igrzyska, mamy zaplanowane cztery zgrupowania, podczas których zawodnicy będą szlifować formę na zawody w Hadze – mówi Mariusz Pogonowski, kierownik polskiej reprezentacji sportowej Invictus Games Haga. Zawodnicy deklarują, że chcą poprawić dotychczasowe wyniki i walczyć w Hadze o najwyższe trofea.
Od kilku lat Fundacja Invictus Games założona przez członka brytyjskiej rodziny królewskiej księcia Harry’ego organizuje międzynarodowe igrzyska weteranów. Najbliższe zawody odbędą się w Hadze od 16 do 22 kwietnia 2022 roku (początkowo miały się odbyć w maju 2020, później wiosną 2021 roku, ale ostatecznie zostały przesunięte na przyszły rok ze względu na pandemię Covid-19).
Strategicznym sponsorem polskiej reprezentacji na Invictus Games jest Polska Grupa Zbrojeniowa.
autor zdjęć: Piotr Lisowski /CWDPGP
komentarze