Dwa bataliony z 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej wzięły udział w ćwiczeniach „Osłona ’21”. To cykl szkoleń dla brygad z województw: lubelskiego, podlaskiego i mazowieckiego, które mają przygotować żołnierzy WOT do realizacji zadań w pasie przy wschodniej granicy Polski.
Dla jednego z plutonów zamojskiego batalionu lekkiej piechoty miniony piątek okazał się wyjątkowo intensywny. Alarmowe stawiennictwo w jednostce to był tylko początek. Następnie pobór sprzętu i wyjazd na teren powiatu włodawskiego i hrubieszowskiego. – Zależało nam, by sprawdzić system reakcji na ogłoszenie alarmu. To niezwykle istotna sprawa, bo od tego często zależy powodzenie całej akcji – tłumaczy mjr Dominik Pieprzowski, p.o. dowódcy 25 Zamojskiego Batalionu Lekkiej Piechoty.
Wezwany alarmowo pluton otrzymał zadanie przygotowania rejonu do przyjęcia całej kompanii oraz zabezpieczenia pasa strefy przygranicznej od Gródka do miejscowości Gołębie, o łącznej długości 27 km. Punkt dowodzenia ulokowany został w szkole, w miejscowości Śliwcze. Jeszcze tego samego dnia odbyła się tam odprawa, na której obecni byli komendanci lokalnych placówek Straży Granicznej. Wskazali oni newralgiczne miejsca, w których miały pojawić się główne siły wojsk obrony terytorialnej. – Przeprowadziliśmy dokładne planowanie, gdzie rozmieścić poszczególne plutony. Działaliśmy od godziny 11 do godziny 5 rano, poznając teren i wyznaczając zadania poszczególnym plutonom – wyjaśnia por. Andrzej Pawelec, dowódca 252 kompanii lekkiej piechoty z Zamościa.
Nad ranem w rejonie pojawiły się siły główne, czyli trzy kolejne plutony. Pierwszy pozostał przy dowódcy i miał realizować działania osłonowe – obserwację i blokowanie strefy przygranicznej. Drugi przemieścił się z kolei do Kryłowa, gdzie otrzymał zadanie ochrony infrastruktury krytycznej, zwłaszcza mostu na starorzeczu Bugu. – Działania prowadziliśmy w strefie przygranicznej, więc żołnierze współpracowali ze strażnikami granicznymi z Kryłowa. Pluton otrzymał też zadanie przeszukania kompleksu leśnego w miejscowości Szychowice, a po jego wykonaniu żołnierze przystąpili do rozpoznania i obserwacji obiektu, w którym mogły ukrywać się grupy dywersyjno-rozpoznawcze przeciwnika – opisuje por. Andrzej Pawelec. Trzeci pluton dotarł natomiast do Małkowa-Kolonii, a następnie przy współpracy z policją przystąpił do ochrony infrastruktury krytycznej – ujęcia wody i wodociągów w Mirczu. Żołnierze wystawili też posterunki na drogach prowadzących do tej miejscowości.
Sytuacja była jednak bardzo dynamiczna, więc zakres zadań zmieniał się z godziny na godzinę. Wieczorem okazało się, że placówka straży granicznej z Dołhobyczowa potrzebuje wsparcia. Odnotowano tam bowiem incydenty graniczne z użyciem dronów. Żołnierze WOT pojawili się na kluczowych drogach Hrubieszów-Dołhobyczów i Kryłow-Mircze, gdzie wystawili posterunki i kontrolowali ruch pojazdów. Trzydniowe ćwiczenia zakończył szturm na budynek, gdzie znajdowały się grupy dywersyjno-rozpoznawcze.
W szkoleniu wzięli udział żołnierze z 24 Chełmskiego Batalionu Lekkiej Piechoty i 25 Zamojskiego Batalionu Lekkiej Piechoty. – To dla nas ważne ćwiczenia, bo mogliśmy sprawdzić współdziałanie z innymi służbami mundurowymi i to w strefie przygranicznej – podkreśla mjr Dominik Pieprzowski.
Ćwiczenia „Osłona ’21” prowadzone będą do końca roku w 72-godzinnych cyklach, w trzech brygadach: podlaskiej, lubelskiej i mazowieckiej. Kolejne kompanie z 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej wezmą w nich udział w listopadzie.
autor zdjęć: DWOT
komentarze