moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Egzekucje w ogrodach sejmowych

Miejscem pierwszych masowych mordów mieszkańców Warszawy podczas II wojny były ogrody sejmowe na tyłach budynków parlamentu. Rozstrzelano tam co najmniej kilkuset Polaków. Egzekucje przeprowadzano od października 1939 do wiosny 1940 roku. Temu nieznanemu szerzej miejscu straceń poświecono debatę, która odbyła się w Instytucie Pamięci Narodowej.

Polskie zakładniczki w drodze na egzekucję w lesie koło Palmir. Kobieta na pierwszym planie została zidentyfikowana po wojnie jako Janina Skalska. Fot. Wikipedia

– To prawie zbrodnia doskonała, niemieccy okupanci zamordowali w ogrodach sejmowych nawet 1000 osób, a dziś znamy nazwiska tylko dwóch – mówił Piotr Rogowski, historyk Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej podczas spotkania „Nie tylko Palmiry...” w Centrum Edukacyjnym IPN Przystanek Historia w Warszawie. Spotkanie było poświęcone pierwszym hitlerowskim egzekucjom w Warszawie podczas II wojny światowej.

Badacz IPN opowiadał, że zaraz po kapitulacji stolicy, 1 października 1939 roku, razem z oddziałami Wehrmachtu do miasta wkroczyła grupa operacyjna policji bezpieczeństwa, tzw. Einsatzgruppe IV pod dowództwem SS-Brigadefuhrera Lothara Beutela. Jej zadaniem było zwalczanie wrogów III Rzeszy oraz likwidacja polskiej inteligencji. Funkcjonariusze rozpoczęli obławy, rewizje i aresztowania. Narzędziem terroru stały się też zbiorowe egzekucje. – Na murach pojawiły się obwieszczenia o rozstrzelaniu polskich obywateli, np. za posiadanie broni, zrywanie niemieckich plakatów czy sabotaż – wyliczał badacz.

Oprócz przeprowadzania jawnych rozstrzeliwań, Niemcy szukali też miejsca, gdzie mogliby prowadzić potajemne egzekucje mieszkańców Warszawy. Wybrali ogrody położone na tyłach budynków sejmowych, na stokach skarpy wiślanej. Według powojennych zeznań Czesława Rychlika, który podczas wojny mieszkał na terenie jednego z gmachów parlamentu, w gmachach Sejmu stacjonował wówczas 301 Batalion Policji Prewencyjnej (Schutzpolizei). Batalion przeprowadzał łapanki na terenie Warszawy. – Aresztowanych przetrzymywano pewien czas w budynku Sejmu, potem część prowadzono na dół skarpy i rozstrzeliwano, a pozostałych przewożono na dalsze przesłuchania do siedziby Gestapo w alei Szucha – mówił Rogowski. Kopaniem grobów i grzebaniem zwłok zajmowali się złapani na ulicy Żydzi. Nadzór nad przebiegiem akcji sprawował Josef Meisinger, od połowy listopada 1939 roku komendant SD i policji bezpieczeństwa w dystrykcie warszawskim a od 1 stycznia 1940 roku – SS-Standartenführer.

O zbrodni w ogrodach sejmowych opowiadał wyświetlony podczas spotkania film z Archiwum IPN. Wypowiadali się w nim uczestnicy wizji lokalnej zorganizowanej przez Główną Komisję Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce w 1979 roku. Stefan Kosmulski, jeden ze świadków, mieszkający w pobliżu ogrodów sejmowych, mówił, że z okien mieszkania widział, jak Niemcy z góry skarpy przyprowadzali po pięć, dziesięć, piętnaście osób i rozstrzeliwali ich w dolince koło wąwozu. Zapamiętał 10-15 takich egzekucji. Potwierdziła to Władysława Kosmulska, mówiąc, że czasem wystrzały było słuchać codziennie, czasem dwa, trzy razy w tygodniu.

Główne egzekucje na terenie ogrodów sejmowych trwały do wiosny 1940 roku. – Niemcom nie udało się na dłuższą metę utrzymać ich w tajemnicy i już w grudniu 1939 roku rozpoczęli rozstrzeliwania mieszkańców stolicy w podwarszawskich lasach, przede wszystkim w okolicach Palmir – tłumaczył historyk.

Do dziś nie udało się ustalić dokładnej liczby ani danych ofiar egzekucji w ogrodach sejmowych. Według zeznań Rychlika zamordowano tam około tysiąc osób, wśród nich jego żonę Rozalię. Z kolei historycy oceniają liczbę zamordowanych na kilkaset osób.

W 1945 roku podczas prac ekshumacyjnych przeprowadzonych na terenie przylegającym do hotelu sejmowego znaleziono szczątki tylko pięciu osób, wśród nich Rozalii Rychlik oraz czterech osób zabitych na początku Powstania Warszawskiego. Ze względu na trudności techniczne nie przebadano wtedy szczegółowo terenu. – Także po wizji lokalnej z 1979 roku nie zdecydowano się na prace ekshumacyjne, teren ogrodów został zniwelowany, nawieziono nową ziemię i gruz. Uznano, że nie ma większych szans na powodzenie takich prac – wyjaśnia Rogowski. Tym bardziej, że według Rychlika ciała ofiar początkowo zakopywano na terenie ogrodów, ale po 1940 roku w ramach akcji zacierania śladów zbrodni hitlerowcy ekshumowali szczątki ofiar i wywieźli je w nieznanym kierunku. – Brak nazwisk zamordowanych oraz materiałów archiwalnych dotyczących tej zbrodni powoduje, że jest to zapomniana karta w dziejach martyrologii mieszkańców Warszawy, mimo że było to pierwsze miejsce masowej eksterminacji mieszkańców stolicy – zaznaczył historyk IPN. Dziś ofiary egzekucji w ogrodach sejmowych upamiętnia tablica ustawiona tam w latach 50. XX wieku.

Podczas spotkania w IPN archiwiści Instytutu zachęcali również młodzież do udziału w konkursie na etiudę filmową „Widziałem wojnę". Zadaniem uczestników jest przygotowanie krótkich filmów nawiązujących do wybuchu II wojny. – Przy ich tworzeniu można wykorzystać materiały udostępniane na stronie IPN, dokumenty z domowych archiwów oraz relacje świadków – mówiła Marzena Kruk, dyrektor Archiwum IPN. Termin nadsyłania prac to 31 sierpnia 2020 roku. 

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: Wikipedia, Anna Dąbrowska

dodaj komentarz

komentarze


Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
 
Wicepremier na obradach w Kopenhadze
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Olimp w Paryżu
Będzie nowa fabryka amunicji w Polsce
Ämari gotowa do dyżuru
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zostań podchorążym wojskowej uczelni
Nasza Niepodległa – serwis na rocznicę odzyskania niepodległości
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Fabryka Broni rozbudowuje się
Od legionisty do oficera wywiadu
Umowa na BWP Borsuk w tym roku?
Silne NATO również dzięki Polsce
Wojskowy Sokół znów nad Tatrami
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Ostre słowa, mocne ciosy
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Jutrzenka swobody
Breda w polskich rękach
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Mamy BohaterONa!
Saab 340 AEW rozpoczynają dyżury. Co potrafi „mały Awacs”?
1000 dni wojny i pomocy
Wzlot, upadek i powrót
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Cyfrowy pomnik pamięci
Powstaną nowe fabryki amunicji
Zawsze z przodu, czyli dodatkowe oko artylerii
Zmiana warty w Korpusie NATO w Szczecinie
Nurkowie na służbie, terminal na horyzoncie
Siła w jedności
Karta dla rodzin wojskowych
Saab ostrzeże przed zagrożeniem
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Lotnicza Akademia rozwija bazę sportową
Uczą się tworzyć gry historyczne
Szturmowanie okopów
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
O amunicji w Bratysławie
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
HIMARS-y dostarczone
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Komplet Black Hawków u specjalsów
Powstanie Fundusz Sztucznej Inteligencji. Ministrowie podpisali list intencyjny
Kancelaria Prezydenta: Polska liderem pomocy Ukrainie
Medycyna w wersji specjalnej
Patriotyzm na sportowo
Gogle dla pilotów śmigłowców
Wojna na planszy
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Baza w Redzikowie już działa
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
Roboty jeszcze nie gotowe do służby
Zmiana warty w PKW Liban
Czarna taktyka czerwonych skorpionów
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Dwa bataliony WOT-u przechodzą z brygady wielkopolskiej do lubuskiej
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Olympus in Paris
Polskie „JAG” już działa
Czworonożny żandarm w Paryżu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO